Pięćdziesiąt sześć rysunków poety, eseisty i dramatopisarza Zbigniewa Herberta można oglądać na wystawie w Galerii Narodowego Centrum Kultury Kordegarda (Krakowskie Przedmieście 15). Rysunki pokazują m.in. fragmenty obrazów, rzeźb oglądanych przez pisarza. Gdy jeździł po muzeach, nie robił zdjęć, lecz rysunki, była to dla niego forma zapamiętywania i analizy dzieł sztuki. Herbert pozostawił po sobie ok. 5 tys. szkiców. Powstawały od lat 50. XX wieku do śmierci poety. Pozwalały zbliżyć się do tematów, które inspirowały go jako poetę i eseistę. Wyrażały często zachwyt wobec tego, co zobaczył. „Rysowanie pozwalało mi patrzeć na świat w sposób bardziej bezpośredni, bez pośrednictwa słów” – wyznał autor Pana Cogito. Używał do rysowania piórka, kredek, ołówka, flamastra, długopisu. Wystawę można oglądać do 23 czerwca. /j.k.
Pomóż w rozwoju naszego portalu