Reklama

Polska

Przewodniczący KEP odpowiada na list Prezydenta ws. in vitro

Publikujemy list przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp. Stanisława Gądeckiego do Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego ws. in vitro. Jest to odpowiedź na list jaki Prezydent skierował do Przewodniczącego KEP. List został dziś skierowany do Kancelarii Prezydenta RP.

[ TEMATY ]

list

Archiwum abp. Stanisława Gądeckiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Publikujemy treść dokumentu:

Poznań, dnia 27 lipca 2015 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szanowny Panie Prezydencie,

w nawiązaniu do listu Pana Prezydenta skierowanego do mnie w dn. 22 lipca br. chciałbym zwrócić uwagę na następujące kwestie.

a. W swoim liście Pan Prezydent odwołuje się m.in. do art. 25 Konstytucji RP, gdzie jest mowa o autonomii państwa i Kościoła: „Stosunki między państwem a kościołami i innymi związkami wyznaniowymi są kształtowane na zasadach poszanowania ich autonomii oraz wzajemnej niezależności każdego w swoim zakresie, jak również współdziałania dla dobra człowieka i dobra wspólnego”. W przywołanym fragmencie Konstytucji RP – jak widać – jest mowa nie tylko o autonomii, ale także o współdziałaniu państwa i Kościoła „dla dobra człowieka i dobra wspólnego”. Ostatecznie bowiem obie wspólnoty – państwo i Kościół, chociaż z różnego tytułu – służą osobistemu i społecznemu powołaniu tych samych ludzi. Kościół i wspólnota polityczna wyrażają się bowiem w formach organizacyjnych, które nie są celami samymi w sobie, lecz mają służyć człowiekowi, aby umożliwić mu pełne korzystanie z jego praw, ściśle związanych z jego tożsamością obywatela i chrześcijanina, oraz właściwe wypełnianie odpowiadających tym prawom obowiązków. Kościół i wspólnota polityczna mogą pełnić swoją służbę dla dobra wszystkich tym skuteczniej, im lepiej prowadzić będą ze sobą zdrową współpracę. Tego współdziałania dla dobra obywateli Polski niejednokrotnie brakowało i dalej brakuje, szczególnie w obronie praw i godności człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci.

b. W kwestii procedury „in vitro” Pan Prezydent pisze, że rolą głowy Państwa jest m.in. „(…) troszczyć się o wszystkich obywateli, bez względu na ich światopogląd czy wyznanie, godzić skrajne stanowiska i dbać o wypracowany w Sejmie konsensus”. Tymczasem Pan Prezydent podpisał ustawę, która jest nie tyle wyrazem konsensu, ile raczej jest wyrazem skrajnego światopoglądu. Pan Prezydent słusznie zauważa: „Niestety w parlamentarnej debacie nad kwestią in vitro partyjne kalkulacje i ideologiczne spory przesłaniają rzeczowe argumenty. Ta ustawa ma swoje słabości”. Jak więc w państwie prawa można było podpisać ustawę, w której rzeczowe argumenty są przesłonięte partyjnymi kalkulacjami i która ma swoje słabości? Jeśli ustawa ma tyle słabości, to dlaczego do Trybunału Konstytucyjnego nie została ona skierowana w całości bez podpisania?

Reklama

c. Ponadto Pan Prezydent zwraca uwagę na to, że „Proces legislacyjny wymaga pogodzenia się z wolą większości w dążeniu do optymalnego kształtu ustawy”, lecz jednocześnie w liście zauważono, że ustawa nie jest optymalna, ponieważ ma swoje słabości. W odpowiedzi na powyższe twierdzenia trzeba przyznać, że istotnie, aby zapewnić realizację dobra wspólnego, rząd każdego kraju ma szczególny obowiązek sprawiedliwego harmonizowania różnych partykularnych interesów. Uczciwe pogodzenie partykularnych dóbr grup i jednostek jest jednym z najdelikatniejszych zadań władzy publicznej. Lecz poza tym nie można zapominać, że w demokratycznym państwie – w którym decyzje zazwyczaj podejmuje większość reprezentantów woli społeczeństwa – osoby odpowiedzialne za sprawowanie rządów są zobowiązane do interpretowania dobra wspólnego kraju nie tylko zgodnie z poglądami większości, ale przede wszystkim w poszanowaniu istotnych wartości ludzkich i moralnych. „Są to wartości wrodzone «wynikają z prawdy o człowieku oraz wyrażają i chronią godność osoby: wartości zatem, których żadna jednostka, żadna większość ani żadne państwo nie mogą tworzyć, zmieniać ani niszczyć» [św. Jan Paweł II, Evangelium Vitae, 71]. Ich podstawą nie mogą być także tymczasowe i zmienne „większości” opinii parlamentarnej ani publicznej. Powinny one po prostu być uznawane, szanowane i popierane jako elementy obiektywnego prawa moralnego, prawa naturalnego, wpisanego w serce człowieka (por. Rz 2, 15) i normatywny punkt odniesienia dla samego prawa cywilnego. Gdyby, z powodu tragicznego zagłuszenia sumienia zbiorowego, sceptycyzm poddał w wątpliwość nawet fundamentalne zasady prawa moralnego, zachwiałoby to podstawami samego porządku państwowego, sprowadzając go jedynie do mechanizmu pragmatycznej regulacji różnych i przeciwstawnych interesów” (Kompendium Nauki Społecznej Kościoła, 397).

Reklama

d. Racje, które przemawiają za negatywnym osądem moralnym sztucznego zapłodnienia, mają charakter antropologiczny, medyczny i teologiczny. Metoda ta – w okolicznościach, w których zwykle się ją stosuje – oprócz ewentualnego zrodzenia dziecka, pociąga za sobą jednocześnie niszczenie innych, żywych istot ludzkich, co sprzeciwia się nauce o dopuszczalności przerywania ciąży. Cel nie uświęca środków. Nie można też nie zauważyć, że w dyskusji na temat procedury „in vitro” niejednokrotnie wypowiadano się tak, jakby to był jedyny sposób na wymarzone potomstwo. Dlaczego pomija się przy tej okazji inne metody prawdziwego leczenia niepłodności, które są godziwe z punktu widzenia moralnego oraz adopcję dzieci z domów dziecka, które potrzebują ogniska domowego dla odpowiedniego rozwoju ludzkiego (por. Dignitas personae, 13)? W obecnej sytuacji prawnej pragnę odwołać się do św. Jana Pawła II, który w jednym z najważniejszych dokumentów swego pontyfikatu, zatytułowanym Ewangelia życia napisał: „(…) parlamentarzysta, którego osobisty absolutny sprzeciw wobec przerywania ciąży byłby jasny i znany wszystkim, postąpiłby słusznie, udzielając swego poparcia propozycjom, których celem jest ograniczenie szkodliwości takiej ustawy i zmierzających w ten sposób do zmniejszenia jej negatywnych skutków na płaszczyźnie kultury i moralności publicznej. Tak postępując bowiem, nie współdziała się w sposób niedozwolony w uchwalaniu niesprawiedliwego prawa, ale raczej podejmuje się słuszną i godziwą próbę ograniczenia jego szkodliwych aspektów” (Evangelium Vitae, 73). Dlatego w kwestii ustawy dotyczącej „in vitro” katolicy sprzeniewierzyliby się Ewangelii i nauczaniu o godności człowieka, gdyby zgodzili się na tego rodzaju kompromis. Tam gdzie chodzi o życie człowieka nie ma miejsca na żaden kompromis, ale jest miejsce – jak to ujmuje św. Jan Paweł II – na „ograniczenie szkodliwości takiej ustawy”. I takiego ograniczenia szkodliwości w tym przypadku zabrakło. Piszę o tym z bólem oraz w duchu odpowiedzialności za najbardziej bezbronnych, których ta ustawa wyklucza i uprzedmiotawia. Na takie traktowanie człowieka i życia ludzkiego w jego najwcześniejszej formie – nigdy i pod żadną presją – nie można się zgodzić.

Reklama

Z wyrazami należnego szacunku,

+ Stanisław Gądecki Arcybiskup Metropolita Poznański Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski

__________________________

Wielce Szanowny Pan Bronisław KOMOROWSKI Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej

2015-07-27 14:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rektor KUL: odpowiedzialność jest owocem wolności

[ TEMATY ]

list

KUL

Roman Czyrka/Archiwum KUL

Kto chce rozwijać się w przestrzeni harmonii nauki i wiary, powinien przyjść na KUL – mówi ksiądz rektor prof. Antoni Dębiński

Kto chce rozwijać się w przestrzeni harmonii
nauki i wiary, powinien przyjść na KUL –
mówi ksiądz rektor prof. Antoni Dębiński

Człowiek odpowiedzialny chce i potrafi angażować swoje siły na rzecz społeczności. Odpowiedzialność wymaga również ponoszenia konsekwencji swoich wcześniejszych działań, także tych negatywnych – pisze w bożonarodzeniowym liście rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego ks. prof. Antoni Dębiński. Okolicznościowe słowo odczytywane jest w kościołach w drugi dzień świąt w ramach zbiórki pieniędzy na utrzymanie kościelnych uczelni.

Przywołując historię życia i męczeństwa św. Szczepana, rektor KUL zauważa, że jeden z pierwszych diakonów ukazuje wzór człowieka odpowiedzialnego, ucząc podejmowania odpowiedzialności za swoje życie, zwłaszcza za niełatwe często wybory i decyzje.

CZYTAJ DALEJ

Peregrynacja w Pątnowie

2024-05-09 16:17

[ TEMATY ]

peregrynacja

Pątnów

parafia św. Jana Apostoła i Ewangelisty

Maciej Orman/Niedziela

– Wyciśnij na naszych sercach znak miłości, abyśmy przez Ciebie i w Tobie odnaleźli wierność naszemu Bogu i bliskość z każdym człowiekiem. (...) Pomóż nam pokonywać przeszkody i być silniejszymi od tego, co nam zagraża – tymi słowami ks. Sławomir Kandziora, proboszcz parafii św. Jana Apostoła i Ewangelisty w Pątnowie, 8 maja powitał Maryję w znaku obrazu jasnogórskiego.

– Wierzymy w Twoje przemożne orędownictwo u Boga. Miej w opiece nasze rodziny, na wzór Świętej Rodziny, którą Ty, Matko, tworzyłaś – modlili się przedstawiciele rodzin.

CZYTAJ DALEJ

Płock: wystawa o bohaterach Powstania Styczniowego i bitwy o Monte Cassino

2024-05-10 16:17

[ TEMATY ]

wystawa

Płock

bohaterowie

Archiwum Niedzieli Rzeszowskiej

Monte Cassino

Monte Cassino

„Nieobecni usprawiedliwieni” - to tytuł nowo otwartej wystawy w Muzeum Diecezjalnym w Płocku, dedykowanej dwóm ważnym rocznicom: 160. rocznicy Powstania Styczniowego i 80. rocznicy wielkiej bitwy o Monte Cassino. Wystawa powstała z inspiracji Stowarzyszenia Historycznego im. 11 Grupy Operacyjnej Narodowych Sił Zbrojnych.

Tytuł wystawy: „Nieobecni usprawiedliwieni”, to pomysł Barbary Piotrowskiej, wicedyrektor Muzeum Diecezjalnego w Płocku. Jej dziadek ppor. Jan Piotrowski uczestniczył w walce o Monte Cassino, będąc żołnierzem Armii Andersa. Na ekspozycji znalazły się pamiątki po podporuczniku, z prywatnego archiwum wnuczki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję