Reklama

Turystyka

Z Warmii na Mazury

Snobujmy się na Bari, Capri i Rimini. Ale wybierajmy Lidzbark Warmiński, Reszel i Kętrzyn. Polska jest piękna i ciekawa, choć niekoniecznie znana.

Niedziela Ogólnopolska 11/2024, str. 60-61

[ TEMATY ]

Warmia

Mazury

Wojciech Dudkiewicz

Lidzbark Warmiński

Lidzbark Warmiński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Znad północnej granicy jedziemy na południe, do uroczego Lidzbarka Warmińskiego. Dawnego centrum wiary i kultury w Rzeczypospolitej Obojga Narodów nie da się nie lubić. Miasto jest bezpretensjonalne, zabytkowe, przesiąknięte historią, wiarą i humorem.

U stóp zamku biskupów warmińskich – będącego ich główną siedzibą przez ponad 400 lat – jednej z najlepiej zachowanych gotyckich warowni w Polsce, rezydencji księcia biskupa Ignacego Krasickiego, mistrza bajek i satyry, ma miejsce w sierpniu zbiorowe zrywanie boków. W czasie najstarszego przeglądu kabaretów – Lidzbarskich Wieczorów Humoru i Satyry miasto staje się najweselszym zakątkiem Polski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kaziuki-Wilniuki

Na zamek, który w XVIII wieku przestał być znaczącą fortecą i przeistoczył się w najważniejszy dwór Warmii, koniecznie trzeba zajrzeć. Stał się on regionalnym ośrodkiem życia umysłowego i kulturalnego katolików, konkurując z luterańskim dworem w Królewcu. W otoczeniu stylowych wnętrz prezentuje się tam dziś bogaty zbiór rzeźby, malarstwa, mebli i rzemiosła.

Wielu mieszkańców Lidzbarka pochodzi z Wileńszczyzny, co może tłumaczyć organizowanie tu w marcu jarmarku kaziukowego nazwanego Kaziuki-Wilniuki. To tradycja z okolic Wilna, gdzie czci się dzień patrona Litwy – św. Kazimierza. Miasto nabiera kresowego charakteru. Polskie chóry i zespoły przywożą do Lidzbarka świeżość kresowego folkloru.

Więzienie prymasa

Jadąc dalej na wschód, trafimy do Stoczka Klasztornego, kojarzonego przez wielu z tego, że przez rok (lata 1953-54) był miejscem więzienia prymasa Polski – bł. Stefana Wyszyńskiego. Powstał tu Akt osobistego oddania się Matce Najświętszej. Warto zwiedzić izbę jego pamięci w tutejszym klasztorze.

W średniowieczu znaleziono tutaj figurkę Matki Bożej, która zasłynęła cudami. Wybudowano kaplicę, a figurka była przedmiotem rosnącego kultu. Kościół Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny wybudowano jako wotum dziękczynne po zakończeniu wojny ze Szwecją. Opiekę nad świątynią sprawowali sprowadzeni tu bernardyni, dla których ufundowano klasztor.

Reklama

W ołtarzu głównym umieszczono obraz Matki Bożej Stoczkowskiej – kopię słynnego obrazu z kościoła Santa Maria Maggiore w Rzymie. Dwa ołtarze boczne zasługują na szczególną uwagę. W lewym znajduje się obraz św. Anny Samotrzeciej, a w prawym – obraz św. Franciszka.

Krople krwi

Ze Stoczka do Bisztynka jedzie się dobrze i szybko, bo większego ruchu nie ma. Wydaje się nawet, że to jakiś koniec Polski. Miasto szczyci się Bramą Lidzbarską z XV/XVI wieku, jedynym zachowanym elementem obwarowań miejskich. Po przebudowie w XIX wieku na więzienie pozostało tylko wspomnienie... i rzucający się w oczy kolor – sami się przekonajcie.

Położony w pobliżu kościół farny św. Macieja Apostoła pierwotnie miał być św. Marty, ale bp Henryk Sorbom zmienił tytuł przy jego konsekracji. W czasie Mszy św. konsekracyjnej podczas podniesienia Hostii miały upaść na ołtarz krople krwi. Od tamtych czasów świątynia jest sanktuarium Krwi Chrystusa.

Gotycka świątynia była wielokrotnie rozbudowywana i przebudowywana. Dziś jest trójnawowa, o ośmiu przęsłach w stylu późnego baroku, a ołtarz jest rokokowy. W kościele znajduje się gotycka rzeźba Madonny z Dzieciątkiem z drugiej połowy XIV wieku. Z obrazów natomiast na uwagę zasługuje portret bp. Ignacego Krasickiego.

Układ oryginalny

Nie minie pół godziny, jak znajdziemy się w Reszlu, z gotyckim rodowodem, w którym zachował się oryginalny układ urbanistyczny. Widać go z wież zamku biskupów warmińskich górującego nad miastem. Po pierwszym rozbiorze Polski ulokowano w nim pruskie więzienie. Zrujnowaną budowlę przekazano w 1822 r. gminie ewangelickiej. Remont zatarł średniowieczny charakter budowli, m.in. rozebrano piętrowe krużganki. Na początku XXI wieku, po kolejnej renowacji, z powodzeniem funkcjonują tu hotel z restauracją i galeria sztuki.

Reklama

Lista obiektów zabytkowych godnych obejrzenia jest tu imponująca: zamkek (z XIV wieku) i kościół Świętych Apostołów Piotra i Pawła (z drugiej połowy XIV wieku), zespół klasztorny Jezuitów – budynek dawnego kolegium (z 1631 r.), kościół św. Jana Chrzciciela (z 1800 r.) i klasztor Sióstr Katarzynek (z XVII wieku), mury obronne z basztą (XIV-XV wiek), mosty gotyckie z XIV wieku i ratusz z 1815 r. Trudne jest życie kolekcjonera, który chce być wszędzie.

Przez wieki miasto rozwijało się spokojnie, przetrwało wojenne zawieruchy i do dziś zachowało zabytkowy charakter. Około 1505 r., z inicjatywy bp. Łukasza Watzenrodego, rozpoczęto wznoszenie nowych murów obronnych. Częstym gościem był tu Mikołaj Kopernik, jego siostrzeniec, sekretarz i osobisty lekarz.

Wśród konarów lipy

Do Reszla często wpadają ci, którzy zmierzają do pobliskiego sanktuarium maryjnego w Świętej Lipce (albo stamtąd wracają). Wiadomo, miejsce jest szczególne, a jego dzieje sięgają połowy XIV wieku, gdy wśród konarów lipy pojawiła się figurka Matki Bożej z Dzieciątkiem. Według legendy, umieścił ją tam skazaniec uwolniony z więzienia. W celi wystrugał niezwykłą figurkę, nie znając rzeźbiarskiego rzemiosła. To musiał być znak niebios: sędziowie uwolnili złoczyńcę.

Nie ma dziś tamtej figurki, nie ma też pierwszego kościoła. Ale obecny kościół i klasztor, perły polskiej architektury barokowej, wzniesiono dokładnie w miejscu, gdzie rosła słynna lipa. Miejsce to już w XVII wieku było szeroko znane, napływały tu hojne datki na budowę.

Kościół Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny we wspaniałym barokowym zespole kościelno-klasztornym zdobią niezwykle efektowne freski i polichromie, rzeźby i obrazy. Wielu przyjeżdża tu, na granicę Warmii i Mazur, „naładować akumulatory”.

Wciąż groźnie

Niektórzy zatrzymują się w pobliskim Kętrzynie (dawniej: Rastenburg; polska nazwa upamiętnia mazurskiego polonofila – Wojciecha Kętrzyńskiego). Miasto jest spore, ale atrakcje skupione są w jednym miejscu. Największa z nich to gotycki zamek widoczny z daleka. To, co widać, powstało w latach 60. XX wieku.

Reklama

Zamek z XIV wieku podzielił los miasta. Sowieci zajęli je w styczniu 1945 r. bez walki, a potem przez tydzień rabowali, by w końcu puścić jego zabytkowe centrum z dymem. Z zamku ocalały tylko nadpalone mury.

Drugim, obok zamku, warownym obiektem zapewniającym w średniowieczu spokój był kościół św. Jerzego. Dziś to jeden z lepiej zachowanych kościołów obronnych na Mazurach. Wciąż wygląda groźnie. W koronie murów wybudowano ganki obronne i wieżę. Wewnątrz widać sklepienia kryształowe z 1515 r. (wykonał je mistrz Matz z Gdańska), XVI-wieczną ambonę, organy z 1721 r., których autorem był Jan Josue Mosengel, twórca organów także w Świętej Lipce – do której znów chętnie byśmy wrócili, aby „naładować akumulatory”.

2024-03-12 13:35

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Perła Warmii

Niedziela Plus 38/2022, str. X-XI

[ TEMATY ]

Warmia

Adobe Stock

Sanktuarium Maryjne w Krośnie k. Ornety

Sanktuarium Maryjne w Krośnie k. Ornety

W Krośnie w archidiecezji warmińskiej, 4 km na północny wschód od Ornety, znajduje się sanktuarium maryjne. O tym miejscu stało się głośno w okolicy pod koniec XIV wieku, kiedy to bawiące się na brzegu Drwęcy Warmińskiej dzieci znalazły w rzece figurkę Matki Bożej z Dzieciątkiem. Zaraz potem zaczęły dziać się cuda.

Biskup warmiński Jan Obłąk napisał: „Dzieci ubogich wyrobników wydobyły ją z wody, przyniosły do domu i oddały matce, która złożyła ją do skrzyni. Następnego dnia dzieci znów znalazły figurkę na tym samym miejscu w rzece i zabrały ją ze sobą do domu. Matka sądziła, że dzieci wyjęły ją ze skrzyni, dlatego tym razem dobrze ją zamknęła. Ale trzeciego dnia ponowiła się ta sama historia. Zawiadomiony o tym dziekan w Ornecie przeniósł figurkę procesjonalnie do swego kościoła archiprezbiterialnego i umieścił ją w głównym ołtarzu. Jednakże i stąd zniknęła i znalazła się znów na dawnym miejscu w rzece. Dlatego na tym miejscu, zmieniając koryto rzeki, wybudowano kaplicę”.

CZYTAJ DALEJ

10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-27 07:11

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

© Wydawnictwo Biały Kruk/Adam Bujak

W sobotę przypada 10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II, który został wyniesiony na ołtarze wraz z innym papieżem Janem XXIII. Była to bezprecedensowa uroczystość w Watykanie, nazwana „Mszą czterech papieży”, ponieważ przewodniczył jej papież Franciszek w obecności swego emerytowanego poprzednika Benedykta XVI.

O godz. 17 w bazylice Świętego Piotra Mszę św. z okazji kanonizacji papieża Polaka odprawi dziekan Kolegium Kardynalskiego, jego wieloletni współpracownik kardynał Giovanni Battista Re.

CZYTAJ DALEJ

Lublin. Wiosna organowa

2024-04-28 10:52

materiały prasowe

W archikatedrze lubelskiej rozpoczyna się kolejna edycja „Lubelskiej Wiosny Organowej”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję