Wszyscy papieże w ostatnich dekadach podkreślali geniusz kobiet. Właśnie kobiety „w różnych czasach i kulturach, z własnymi i różnymi stylami, z inicjatywami charytatywnymi, edukacyjnymi i modlitewnymi, dały dowód na to, jak «geniusz kobiecy» może w wyjątkowy sposób odzwierciedlać w świecie świętość Boga” – zaznaczył Franciszek podczas konferencji zatytułowanej „Kobiety w Kościele: kształtujące człowieczeństwo”, która odbyła się w Rzymie na Papieskim Uniwersytecie Świętego Krzyża.
Ojciec Święty podkreślił szczególną rolę kobiet w społeczeństwie. Powiedział, że „kobieta, z jej wyjątkową zdolnością do współczucia, z jej intuicyjnością i z jej wrodzoną skłonnością do «zatroszczenia się», potrafi być dla społeczeństwa «inteligencją i sercem, które kocha i jednoczy», wprowadzając miłość tam, gdzie jej nie ma, człowieczeństwo tam, gdzie człowiekowi trudno odnaleźć siebie samego”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Papież kilka lat temu zmienił zwyczaj audiencji środowych i zaprosił kobiety do czytania katechez na placu św. Piotra. Ponadto zdecydował o zatrudnieniu kobiet na kierowniczych stanowiskach w Watykanie. Ta zmiana podejścia jest efektem procesu, który zaczął się już wcześniej, co widać chociażby na przykładzie Biblioteki Watykańskiej. 95 lat temu zatrudniono tam grupę młodych kobiet ze stopniem doktora, co było pierwszym takim przypadkiem w Państwie Watykańskim. Obecnie ponad 50% pracowników Biblioteki Watykańskiej stanowią kobiety, z których wiele zajmuje kierownicze stanowiska.
Samo zaś mówienie o geniuszu kobiet zawdzięczamy św. Janowi Pawłowi II. To on napisał List apostolski do kobiet, w którym zaznaczył: „Moralna siła kobiety, jej duchowa moc, wiąże się ze świadomością, że Bóg w jakiś szczególny sposób zawierza jej człowieka”. Podkreślił, że „nasze czasy oczekują na objawienie się owego «geniuszu» kobiety, który zabezpieczy wrażliwość na każdego człowieka w każdej sytuacji: dlatego, że jest człowiekiem! I dlatego, że «największa jest miłość»”. Sam tytuł tego listu jest wymowny: Mulieris dignitatem – Godność kobiety.
Siostra prof. Zofia Zdybicka, filozof, była studentka bp. Karola Wojtyły na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, wspomina, że usłyszała kiedyś od niego takie stwierdzenie: „Uważam, że kobiety to jakiś geniusz miłości”.
Ponadto, jeszcze przed wyborem na papieża, kard. Karol Wojtyła podczas wizytacji w Makowie Podhalańskim w maju 1971 r. powiedział, że słowo „służba” w języku greckim to diakonija. Stąd też w Kościele od początku, od czasów apostolskich, jest urząd diakona i przez pewien czas w Kościele pierwotnym był urząd diakonis – to znaczy tych mężów, a także tych kobiet, którzy sprawowali szczególną posługę – posługę charytatywną, powiedzielibyśmy dzisiaj: posługę troski o sprawy bliźnich, potrzebujących, spełniali – inaczej się wyrażając – uczynki miłosierdzia co do ciała i co do duszy.
Papież Benedykt XVI niejednokrotnie odwoływał się do nauczania papieża Polaka. W katechezie wygłoszonej podczas audiencji generalnej 14 lutego 2007 r. powiedział, że bez ofiarnego udziału wielu kobiet dzieje chrześcijaństwa potoczyłyby się całkiem inaczej. Benedykt XVI podkreślił: „Dlatego też, jak napisał mój czcigodny i drogi poprzednik Jan Paweł II w Liście apostolskim Mulieris dignitatem, «Kościół dziękuje za wszystkie kobiety i za każdą z osobna. (...) Kościół składa dzięki za wszystkie przejawy kobiecego ’geniuszu’ w ciągu dziejów, pośród wszystkich ludów i narodów»” (n. 31).
Ojciec Święty Franciszek ostatnio puentował: „Pomagajmy sobie, bez przymusu i bez niszczenia się, ale z uważnym rozeznaniem, posłuszni głosowi Ducha i wierni w komunii, w znajdowaniu odpowiednich sposobów działania, aby wielkość i rola kobiet były bardziej doceniane w ludzie Bożym”.