Reklama

Wiadomości

Prawnik wyjaśnia

Hałaśliwy sąsiad

Co zrobić, gdy sąsiad notorycznie narusza ciszę nocną?

Niedziela Ogólnopolska 6/2024, str. 64

[ TEMATY ]

prawo

cisza

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odpowiedź eksperta

Polskie prawo, w celu zapewnienia spokoju i komfortu nocnego odpoczynku, wprowadziło regulacje dotyczące tzw. ciszy nocnej.

W żadnej polskiej ustawie nie znajdujemy definicji pojęcia „cisza nocna”, choć przecież posługujemy się nim na co dzień. W konsekwencji używania przez ustawodawcę pojęć ogólnych w blokach spółdzielnia mieszkaniowa, a w hotelach ich właściciele tworzą regulaminy, których muszą przestrzegać wszyscy mieszkańcy oraz osoby korzystające z tych obiektów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zwyczajowo przyjęło się uważać, że cisza nocna obowiązuje od godz. 22 do 6 rano.

Choć samo pojęcie ciszy nocnej nie występuje w prawie, to w Kodeksie wykroczeń w art. 51 czytamy: „Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny” – ten podlega karze. Przyjęło się założenie, że poziom hałasu w strefie zamieszkania nie powinien przekraczać wartości 50-60 decybeli, czyli mniej więcej tyle, ile generuje pracujący odkurzacz. Jeśli zatem w czasie trwania ustalonej przez administrację ciszy nocnej występuje taki hałas, możemy interweniować. Ustawodawca podkreślił, że chodzi mu jedynie o przypadki naruszenia spoczynku, które mają miejsce nocą. Dlatego potocznie przyjmuje się, że wykroczenia tego można dokonać w czasie od zachodu do wschodu słońca, kiedy jest ciemno na dworze.

Jeżeli hałas jest uporczywy i staje się dla nas trudny do zniesienia, a nasze uwagi i interwencje nie przynoszą rezultatu, mamy prawo wezwać na miejsce policję lub straż miejską. Funkcjonariusze po pojawieniu się przynajmniej upomną sprawców hałasu.

Czyny przywołane wcześniej w art. 51 KW podlegają karze, której najłagodniejszym wymiarem jest mandat. Za zakłócenie ciszy nocnej może on wynieść od 20 do nawet 5 tys. zł. Możliwa jest także kara ograniczenia wolności na okres 1 miesiąca, a najostrzejszą sankcją, jaką można zastosować za to przewinienie, jest kara aresztu na okres od 5 do 30 dni.

2024-02-05 19:29

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ekstraklasa piłkarska - minuta ciszy przed meczami dla uczczenia pamięci Smudy

Spółka Ekstraklasa SA poinformowała, że dla uczczenia pamięci zmarłego trenera Franciszka Smudy niedzielne i poniedziałkowe mecze najwyższej klasy rozgrywkowej zostaną poprzedzone minutą ciszy.

"Dla uczczenia pamięci zmarłego dziś śp. Franciszka Smudy mecze niedzielne i poniedziałkowe spotkanie PKO Bank Polski Ekstraklasy zostaną poprzedzone minutą ciszy" - poinformowała Ekstraklasa SA na platformie "X".
CZYTAJ DALEJ

Przerażający opis obrażeń, jakich doznał zamordowany ks. Lachowicz

2024-11-20 20:57

[ TEMATY ]

ks. Lech Lachowicz

ks. Jacek Bacewicz

morderstwo kapłana

obrażenia

Instytut św. Maksymiliana Kolbego

ks. prałat Lech Lachowicz

ks. prałat Lech Lachowicz

Makabryczny opis okoliczności napadu na ks. Lecha Lachowicza. - Jeden z policjantów stwierdził, że przez całą swoją służbę nigdy nie spotkał się z takim bestialstwem - powiedział w wywiadzie dla „Naszego Dziennika” ks. Jacek Bacewicz, który był na miejscu, gdy z plebanii wynoszono ciało zamordowanego kapłana.

Ks. Bacewicz, proboszcz parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Szymanach jako jeden z pierwszych dotarł na miejsce zbrodni. Jak opisuje, drzwi do plebanii były zniszczone, a ksiądz Lachowicz został zaatakowany w przedsionku przy kancelarii, gdy zszedł na dół, by zobaczyć co się dzieje.
CZYTAJ DALEJ

Stany swingujące

2024-11-23 18:30

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Karol Porwich/Niedziela

Amerykanie już wybrali, teraz będą – po nowemu – budować swoje państwo. A u nas po staremu: swingujemy. Trzy tygodnie temu dziennikarz Piotr Gabryel, na łamach portalu „Do Rzeczy”, zapytał bez ogródek: „Kto i w jaki sposób dokona V. rozbioru Polski?” Przyznacie Państwo, że pytanie jest frapujące i odważne. Pozostaje kwestia: kiedy ma się to stać? Za ile lat, miesięcy, tygodni…? „Czy to może już?” – jak śpiący rycerze w tatrzańskiej jaskini dopytywali kowala Faklę, kiedy przyszedł podkuć im konie. Legenda, stworzona w czasach zaborów, krzepiła Polaków myślą, że rycerze obudzą się, gdy ojczyzna będzie w potrzebie. Jednak nie przebudzili się ani w dniach wybuchu powstań narodowych, ani później: latem 1920 r., we wrześniu 1939 r., ani w czasie Powstania Warszawskiego. W 1920 r. przyszła nam na ratunek Najświętsza Panienka. Zaś rycerze pozostali już na zawsze legendą: piękną, melancholijną i rozczarowującą.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję