Reklama

Niedziela w Warszawie

Dać świadectwo radości

O tym, na czym opiera się życie konsekrowane, dlaczego nieważne są statystyki i o sposobach ewangelizacji Warszawy z ks. prof. dr. hab. Czesławem Parzyszkiem SAC rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Niedziela warszawska 4/2024, str. I

[ TEMATY ]

Warszawa

Archiwum ks. CzP

Ks. prof. dr hab. Czesław Parzyszek, pallotyn

Ks. prof. dr hab. Czesław Parzyszek, pallotyn

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łukasz Krzysztofka: Jak w wielkiej metropolii, którą jest Warszawa, zdobywać dusze mieszkańców dla Boga i Kościoła?

Ks. prof. Czesław Parzyszek: Dzisiaj do człowieka, zwłaszcza w Warszawie, trzeba dotrzeć osobiście przez świadectwo życia czy konkretne formy duszpasterskiej działalności. Sądzę, że ważne jest to, aby wspólnoty zakonne potrafiły odpowiedzieć na zapotrzebowania duchowe wiernych, wśród których żyją. Potrzebne jest też świadectwo ich wspólnotowego życia, na które ludzie wielkiego miasta są bardzo wrażliwi. Parafie i miejsca formacji intelektualnej i duchowej są szczególnym terenem spotkań i formacji.

Reklama

Jak to wygląda u pallotynów?

Do ludzi świeckich docieramy przez różne formy duszpasterskiej działalności, prowadzonej przy pallotyńskich parafiach czy wspólnotach. Jako pallotyni na terenie wielkiej Warszawy (dwóch diecezji) prowadzimy kilka parafii: w Warszawie przy ul. Skaryszewskiej, Ożarowie Mazowieckim, Ołtarzewie, Otwocku (dwie parafie). Ponadto, oprócz parafii na terenie wielkiej Warszawy prowadzimy wielofunkcyjny dom w Konstancinie-Jeziornej (Centrum Animacji Misyjnej – Dom Rekolekcyjny i Konferencyjny, Instytut Pallottiego, Post Daniela). Również w Warszawie są dwa punkty pracy z uzależnionymi i ich rodzinami, Ruch Apostolski „Rodzina Rodzin”, założony przez bł. kard. Stefana Wyszyńskiego w Warszawie przy ul. Łazienkowskiej oraz Ośrodek wielofunkcyjny „Sitis” przy ul Skaryszewskiej. W Ołtarzewie istnieje Wyższe Seminarium Duchowne oraz Centrum Teologii Apostolstwa związane z Uniwersytetem Kardynała Stefana Wyszyńskiego. W Ożarowie Mazowieckim istnieje od wielu lat sanktuarium Miłosierdzia Bożego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ale oprócz tego pallotyni docierają do wiernych także przez rekolekcje czy misje ludowe, prowadzone na terenie archidiecezji warszawskiej.

A także na polu edukacji przez katechizację, służbę w świecie mediów czy też pracę z uzależnionymi. Ważne znaczenie ma też posługa przez stały konfesjonał przy Skaryszewskiej w Warszawie, pełniona nawet w czasie pandemii. Swoisty charakter ma duszpasterska posługa dla wspólnot (m.in. Ruch „Rodzina Rodzin”, „piąty świat”, Wspólnota „Sitis”, gdzie można rozmawiać i pomagać w rozwiązywaniu problemów w życiu osobistym, rodzinnym).

Reklama

To wychodzenie do świata wpisuje się bardzo w ducha synodu o synodalności…

Zgadza się. Konsultacje synodalne stają się okazją do wyrażenia „autentycznej troski” o życie Kościoła. Wierni skupiają się przede wszystkim na wyartykułowaniu tego, co ich boli we wspólnocie Kościoła. XVI Zwyczajne Zgromadzenie Ogólnego Synodu Biskupów nosi tytuł „Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo i misja”, czyli wspólna odpowiedzialność za życie Kościoła. To była też zasadnicza troska św. W. Pallottiego. Żył on bowiem w czasach po Rewolucji Francuskiej, która wywoła wielkie spustoszenie duchowe. Pallotti, jako Rzymianin, mając ogląd ówczesnego życia Kościoła, zabiegał na różny sposób, aby wspólnota Kościoła była wspólnotą żywą. Dlatego organizował przeróżne formy jego odnowy. Założone przez niego Dzieło Zjednoczenie Apostolstwa Katolickiego miało za cel zjednoczenie wysiłków duchownych i świeckich w celu ożywienia wiary i rozpalenia miłości wśród wszystkich członków Kościoła.

Dzisiaj głos powołania chyba o wiele trudnej usłyszeć niż jeszcze 10-15 lat temu?

To prawda. Świat współczesny, pełen hałasu, nie sprzyja odczytywaniu powołania. Życie rodzin nie jest też pozbawione wielu konfliktów. Ponadto, w naszej Ojczyźnie zauważyć można wiele ataków na życie Kościoła. Również duchowni nie zawsze dają czytelne świadectwo życia religijnego czy zakonnego. Stąd ważna jest modlitwa, pogłębiona duchowość wspólnot zakonnych, ale też i konkretne formy ich apostolstwa. Każda rodzina zakonna ma swoje „poletko” w apostolstwie Kościoła. Jako pallotyni jesteśmy wezwani, aby ożywiać wiarę, rozpalać miłość i wspierać ducha apostolstwa na wszelki możliwy sposób i robić to z radością. Powinniśmy też „wstać z kanapy i wyruszać na peryferie egzystencjalne współczesnej ludzkości” (papież Franciszek).

Reklama

Mimo ogólnego spadku liczby powołań Warszawa na tle Polski nie wygląda najgorzej. Jest się z czego cieszyć?

Niewątpliwie tak jest w rzeczywistości, ale trzeba nie żyć tylko pokusą liczb. Sądzę, że nie można spodziewać się tłumów w seminariach i nowicjatach zakonnych, ale ważna jest praca formacyjna z młodzieżą, rodzinami, bo to są miejsca, gdzie rodzi się powołanie. Szczególną rolą spełniają dni skupienia, rekolekcje dla młodzieży, w których uczestniczą klerycy czy bracia zakonni. Jest to okazja do wymiany zdań, odpowiedzi na pytania stawiane przez młodzież oraz wspólna modlitwa za powołanych i o powołania.

Jakie są największe trudności na drodze życia radami ewangelicznymi?

Jest ich wiele. Nieraz kandydaci przychodzą z rodzin patologicznych. Wiele problemów rodzi się z zachowaniem ślubu czystości, ubóstwa czy posłuszeństwa. Problemy te winny być przedmiotem formacji seminaryjnej, aby kandydaci zrozumieli, że powołanie do życia konsekrowanego jest wielkim darem Boga w służbie utrudzonemu człowiekowi. Nie trzeba się bać trudności, które rodzą się na drodze formacji, nie narzekać, tylko podjąć wysiłek formacyjny. Potrzebni są solidnie przygotowani formatorzy, autentyczni świadkowie. Trzeba także pielęgnować u kandydatów ducha modlitwy, zdolność do wyrzeczeń.

W jaki sposób świeccy mogą wspierać osoby konsekrowane?

Przede wszystkim swoją modlitwą. Są wspólnoty, które podejmują jako zadanie modlitwę w intencji powołań. Istotna jest też praktyka pierwszych czwartków miesiąca i różne spotkania modlitewne z udziałem osób konsekrowanych.

Na co wskazują swoim życiem osoby konsekrowane?

Dla osób konsekrowanych szczególnie ważne są cztery elementy życia konsekrowanego: konsekracja zakonna – całkowite poświęcenie się Bogu, radykalne naśladowanie Chrystusa „bardziej z bliska”, droga rad ewangelicznych czystości, ubóstwa i posłuszeństwa oraz życie charyzmatem konkretnej wspólnoty zakonnej, wyznaczone przez założyciela. Osoby życia konsekrowanego powinny dawać świadectwo komunii osób, winny też „spoglądać w przeszłość z wdzięcznością”, by odkryć na nowo drogi minionych pokoleń. Ważnym zadaniem wspólnot zakonnych jest „przeżywanie teraźniejszości z pasją”, konfrontacja życia z Ewangelią oraz „spojrzenie z nadzieją w przyszłość”, by wyruszać na „peryferie egzystencjalne” współczesnej ludzkości.

Ks. prof. dr hab. Czesław Parzyszek, pallotyn, wieloletni prowincjał warszawskiej Prowincji Chrystusa Króla Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego, wieloletni przewodniczący Konferencji Wyższych Przełożonych, członek wielu Komisji Episkopatu Polski, członek Komisji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego KEP, mieszka w pallotyńskiej parafii na ul. Skaryszewskiej 12 w Warszawie.

2024-01-23 14:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Strzegom na świątyni

Niedziela Ogólnopolska 40/2012, str. 37

[ TEMATY ]

Warszawa

świątynia

ARTUR STELMASIAK

Świątynia Opatrzności Bożej

Świątynia Opatrzności Bożej
Już wiadomo, z jakiego materiału zostanie wykonana elewacja Świątyni Opatrzności Bożej, powstającej na warszawskim Wilanowie. Kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, opierając się na opiniach specjalistów, wybrał tzw. strzegom jasny. Kard. Nycz dokonał wyboru spośród czterech rodzajów kamienia granitowego: dwóch polskich i dwóch włoskich. Dlaczego wybór padł akurat na strzegom jasny? Jak tłumaczy Marcin Adamczewski, dyrektor Biura Inwestycji Centrum Opatrzności Bożej (warszawska świątynia jest częścią Centrum), wybór został dokonany spośród kamieni o różnej - jak mówią specjaliści - „temperaturze” szarości. Wybrano szarość - jak to ujął dyrektor Adamczewski - najjaśniejszą z możliwych. - Chodziło o znalezienie kamienia, który nie jest biały, ale ma w sobie odpowiednią jasność. Tak, żeby szary kamień nie był zimny, żeby szarość była ciepła i jasna, a do tego świetlista. Bo twórcom świątyni zależy na uzyskaniu świetlistego charakteru elewacji - mówi Marcin Adamczewski. - Żeby świątynia promieniowała, żeby bił od niej blask. Na pokrycie murów warszawskiej świątyni potrzeba aż ok. 25 tys. m2 kamienia. Tempo prac jest uzależnione od hojności darczyńców, bo to w większości z ich datków - tak jak w przypadku całej świątyni - ma być wykonana elewacja. Według przewidywań dyrektora Adamczewskiego, układanie kamienia potrwa ok. trzech lat.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Grzegorz Ryś napisał "List do wiernych archidiecezji łódzkiej"

2025-12-04 10:51

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Kard. Grzegorz Ryś

kard. Ryś

Piotr Drzewiecki

kard. Grzegorz Ryś

kard. Grzegorz Ryś

Kochani, Siostry i Bracia, Nigdy nie chciałem pisać tego listu. Nigdy sobie nie wyobrażałem tej chwili, że będę musiał odejść z Waszej - NASZEJ - Archidiecezji. A jednak potrzebuję go napisać; nie wyobrażam sobie odejść bez słowa. Słowa nie mojego, lecz BOŻEGO. Bo tylko Ono kryje w sobie nie tylko mądrość, ale i SIŁĘ przeprowadzania człowieka przez takie sytuacje.

Dzisiejsze Słowo stawia nam przed oczy postać św. Jana Chrzciciela, najważniejszego - obok Matki Bożej i św. Józefa - z bohaterów Adwentu. Nie chodzi przy tym o to, aby go jedynie przypomnieć (z racji na historyczną poprawność); chodzi o to, ABY SIĘ W JEGO OSOBIE ODNALEŹĆ. To bardzo ważne: przejrzeć się w osobie i w powołaniu Jana Chrzciciela - z całą pokorą i bojaźnią, pamiętając, że przymierzamy się do „największego spośród narodzonych z niewiasty” (por. Mt 11, 11). To ważne dla całego Kościoła: ważne dla rodziców i dla katechetów, ważne dla duchownych, szczególnie ważne dla biskupa. Dla każdej osoby, której powołaniem jest prowadzić innych do wiary. Dlaczego?
CZYTAJ DALEJ

Grudniowe mappingi na Wieży Trynitarskiej

2025-12-05 05:25

materiały prasowe

Zabytkowa Wieża Trynitarska w Lublinie w grudniu zmieni się w ekran nowoczesnego kina pod chmurką.

Projekt „W Nowym Kinie – Wieża Legend” to cykl dziesięciu mappingów 3D inspirowanych najważniejszymi lubelskimi legendami. Pokazy będą odbywały się wieczorami, w cztery kolejne grudniowe weekendy, a udział we wszystkich wydarzeniach jest bezpłatny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję