Reklama

Wczoraj i dziś

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Pan Tadeusz napisał:
Sytuację rodzinną mam stabilną. Po śmierci żony zamieszkałem z córką i jej rodziną. Dużo czytam, m.in. moją „Niedzielę”, ale i inne tygodniki czy książki, jeżdżę rowerem lub samochodem, pracuję na działce, rozwiązuję krzyżówki, lecz potrzebuję kontaktu z osobami w moim wieku. Koledzy i przyjaciele wykruszyli się z powodu lat i choroby. Jestem z pokolenia, które pamięta powojenną biedę na wsi – brak elektryczności, obowiązkowe dostawy, śnieżne i mroźne zimy, przerwę w nauce przy -35°C. Służyłem za parobka u wujka przy pasieniu krów – w zamian za materiał na ubranie do I Komunii św. Ośmiolatek wstawał o 4, pasł krowy do 10.30 i od 11 do 15 uczył się w szkole... tak było! A dziś młodzież jest dowożona do szkoły i odwożona do domu samochodem, w ręku zawsze trzyma smartfon. W domu prąd, gaz, woda. Wyżywienie w domu i w szkole. Brak kontaktu z innymi dziećmi w czasie wolnym, brak obowiązków, wolność i... kłopoty psychiczne przy braku zainteresowania ze strony zapracowanych rodziców.
A wracając do mnie – potem działałem w Solidarności i straciłem następne 10 lat życia z powodu odsunięcia na „boczny tor”. Przeżyłem prześladowania przez władze i SB jako „element antysocjalistyczny” (mam zaświadczenie z IPN, że jestem pokrzywdzony przez ustrój komunistyczny). Wreszcie jutrzenka nadziei: Polak został papieżem! Został wybrany na Stolicę Piotrową i przybrał imię Jan Paweł II. Dziś święty... Zmieniło się wszystko... Zostałem radnym, a potem delegatem do województwa; w pracy dostałem awans. Pierwszy samochód (maluch...), wykształcenie dzieci – studia wyższe, doktoraty... Ale przyszła choroba i śmierć żony. Nie szukam drugiej.
Szukam przyjaznych dusz...

List, jakich mogłyby być tysiące. A przecież to jeden jedyny człowiek i jego historia. Też jedyna i niepowtarzalna. Każdy z nas mógłby napisać o sobie podobnie, taki skrót życiorysu. Ileż w nim treści, wie sam autor!

Powoli odchodzi pokolenie, którego pełnia życia przypadła na czasy PRL... Podobno pokolenie XX wieku przeżyło najwięcej! Skok cywilizacyjny, wojny, no i ten lot na Księżyc! A teraz nastała nowa era i wszystko, zdaje się, staje na głowie. Przeżywamy nowe rewolucje... Ciekawe, co ten nasz czas dopisze do życiorysu naszych współczesnych!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-10-30 18:17

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Wojciech Skibicki podczas ingresu: Potrzeba, aby człowieka poprowadzić do Boga

2025-10-18 13:42

[ TEMATY ]

ingres

Elbląg

Fot. Mieczysław Jaworski/episkopat.pl

Musimy wyjść poza mury naszych budynków, struktur, bezpiecznych przestrzeni, aby spotkać tych, którzy nie przyjdą do nas sami. To jest zadanie Kościoła Elbląskiego, którego, jako biskup, nie zrealizuję bez was, bez ludzi Kościoła – mówił w homilii bp Wojciech Skibicki podczas ingresu do Katedry św. Mikołaja w Elblągu, który odbył się w sobotę 18 października 2025 roku.

Bp Wojciech Skibicki zaznaczył w homilii, że czuje się tutaj, jak u siebie, gdyż jest związany z diecezją elbląską od początku jej powstania. „Tutaj w tej Katedrze, przez posługę bp. Józefa Wysockiego, przyjmowałem święcenia diakonatu i od tego momentu przynależę do prezbiteratu elbląskiego” – przyznał i dodał, że tutaj otrzymał przed trzydziestu laty święcenia kapłańskie, a przed sześcioma laty – sakrę biskupią.
CZYTAJ DALEJ

Żywy Różaniec – modlitwa ludzi głęboko zjednoczonych z Maryją

2025-10-18 20:45

[ TEMATY ]

różaniec

pixabay.com

Po mroku Wielkiego Piątku, po ciszy i bólu Wielkiej Soboty przychodzi poranek, jakiego świat jeszcze nie znał. Grób jest pusty. Kamień odsunięty. Śmierć nie ma już ostatniego słowa. Jezus żyje. To nie tylko cud – to przełom w historii ludzkości. Jezus, który naprawdę umarł, praw dziwie zmartwychwstał. Z ciała umęczonego powstało nowe życie – przemienione, chwalebne, nieśmiertelne. Dla uczniów był to moment przemiany rozpaczy w radość, strachu w odwagę, zwątpienia w wiarę.
CZYTAJ DALEJ

Naśladowcy Chrystusa

2025-10-18 20:15

ks. Wojciech Kania

W święto św. Łukasza Ewangelisty, patrona lekarzy i pracowników służby zdrowia, Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz modlił się w intencji wszystkich osób zaangażowanych w troskę o życie i zdrowie człowieka. Uroczystość odbyła się w parafii pw. Chrystusa Króla Jedynego Zbawiciela Świata w Sandomierzu.

Mszę świętą poprzedziło nabożeństwo różańcowe. Następnie Eucharystii przewodniczył Biskup Krzysztof Nitkiewicz, a wraz z nim koncelebrowali ks. Tadeusz Pawłowski SAC, kapelan sandomierskiego szpitala, ks. Bogusław Pitucha, dyrektor Caritas Diecezji Sandomierskiej oraz przybyli kapłani. We wspólnej modlitwie uczestniczyli przedstawiciele służby zdrowia z Sandomierza i diecezji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję