Reklama

Niedziela Małopolska

Ich wyraz wiary

Dzielenie się radością życia, wiarą i talentami wyróżnia stypendystów – stwierdza Weronika Karnasiewicz.

Niedziela małopolska 42/2023, str. III

[ TEMATY ]

Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia

Archiwum FDNT

Krakowska wspólnota FDNT to największa grupa stypendystów w Polsce!

Krakowska wspólnota FDNT to największa grupa stypendystów w Polsce!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stypendystka Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” (FDNT) pochodzi z Iwonicza na Podkarpaciu. Studiuje na wydziale matematycznym Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Drugi rok szefuje tutejszej wspólnocie FDNT. Informuje: – Do wspólnoty krakowskiej należy 160 stypendystów, jesteśmy największą grupą w Polsce! W naszym gronie są studenci z wszystkich krakowskich uczelni, dodatkowo mamy tzw. miasta satelickie; niewielkie grupy studentów – stypendystów z Tarnowa, Nowego Sącza, Nowego Targu i Bielska-Białej – też należą do naszej wspólnoty.

Formacja

Spotykają się co miesiąc w kościele Matki Boskiej Fatimskiej na os. Podwawelskim. – Uczestniczymy w Eucharystii, często adorujemy Najświętszy Sakrament, ale też rozważamy słowo Boże, to są nasze spotkania z żywym Panem Bogiem – opowiada Weronika. I zauważa: – Myślę, że jest to budujące zarówno dla nas, bo możemy się razem modlić, jak też dla innych, którzy widzą w świątyni tak dużą grupę modlących się młodych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W trakcie tych spotkań stypendyści mają też pracę w grupach. – Opracowujemy różne tematy, często w oparciu o nauczanie św. Jana Pawła II – informuje szefowa wspólnoty i zaznacza: – Jesteśmy przecież jego żywym pomnikiem, więc ta formacja jak najbardziej opiera się na nauczaniu papieża – Polaka. Podkreśla, że spotkania służą także nawiązywaniu relacji: – Rozmawiałam z absolwentami fundacji, którzy dzisiaj są szczęśliwymi małżonkami, rodzicami. Oni opowiadali, że poznali się właśnie na takich spotkaniach we wspólnocie stypendystów. Weronika dodaje, że istotnymi elementami formacji są także: organizowany raz w roku dzień skupienia oraz rekolekcje weekendowe.

Reklama

Gdy pytam, co wyróżnia stypendystów spośród tysięcy krakowskich żaków, Weronika stwierdza: – Łączący nas entuzjazm i chęć robienia czegoś dla innych, dzielenie się radością życia, wiarą i talentami. Podkreśla, że ich aktywność, pomaganie innym to działania dobrowolne. Zauważa, że bogactwem wspólnoty są także różne historie życia stypendystów. Zaznacza, że czują się świadkami św. Jana Pawła II i przypomina: – Gdy w tym roku nastąpił zmasowany atak na autorytet papieża Polaka, całą wspólnotą zebraliśmy się 2 kwietnia na czuwaniu pod Oknem Papieskim. Daliśmy świadectwo swą obecnością i modlitwą.

Wsparcie

W XXIII Dzień Papieski, który w tym roku obchodzimy pod hasłem „Jan Paweł II. Cywilizacja życia” w Krakowie odbędzie się wiele wartych uwagi wydarzeń. Tradycyjnie już wolontariusze będą kwestować na FDNT – zbierać fundusze na stypendia dla zdolnej młodzieży. Gdy pytam, dlaczego warto wesprzeć tę inicjatywę, Weronika stwierdza: – Argumentem dla wszystkich, którzy się nad tym zastanawiają, powinna być wdzięczność za osobę i nauczanie św. Jana Pawła II Wielkiego. To przecież z jego inicjatywy fundacja powstała, to Ojcu Świętemu zależało, aby dać szansę takim osobom jak ja. Wsparcie „Dzieła Nowego Tysiąclecia” może być wyrazem wdzięczności i na pewno przyniesie owoce. A po chwili zamyślenia szefowa tutejszej wspólnoty FDNT dodaje: – Kiedyś usłyszałam, że każda złotówka wpłacona na konto fundacji to jest wyraz wiary we mnie, w to, że mogę się rozwijać, że mogę spełniać marzenia. To dla mnie kluczowe. Gdyby nie fundacja, prawdopodobnie nie mogłabym studiować w Krakowie. Dzięki temu, że jestem stypendystką, uświadomiłam sobie, że ktoś we mnie wierzy i sama w siebie uwierzyłam.

2023-10-10 14:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rekolekcje wielkopostne FDNT – wspólnota również w czasie pandemii

[ TEMATY ]

Dzieło Nowego Tysiąclecia

Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia

Fundacja „Dzieło Nowego Tysiąclecia”

Pandemia wpłynęła na formację stypendystów Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”, ale jej nie zatrzymała. Konieczność organizacji rekolekcji poprzez Internet stała się okazją do większego zaangażowanie w ich przebieg samych stypendystów.

Jednym z kluczowych elementów programu stypendialnego Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” jest oparty na nauczaniu św. Jana Pawła II program formacyjny. Młodzi ludzie pochodzący z małych miejscowości i niezamożnych rodzin oprócz wsparcia finansowego otrzymują również formację duchową oraz wsparcie w postaci kontaktu z duszpasterzami. Szczególnym okresem pracy nad sobą jest dla nich Adwent i Wielki Post. Do tej pory do najważniejszych kościelnych świąt stypendyści Fundacji przygotowywali się podczas wspólnych rekolekcji – trzydniowych spotkań z duszpasterzami i innymi stypendystami.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. Zbigniew Nidecki

2024-04-29 12:13

Materiały kurialne

Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

W piątek 26 kwietnia 2024 r., w 72. roku życia i 43. roku kapłaństwa, zakończył swoją ziemską pielgrzymkę śp. ks. kan. Zbigniew Nidecki, emerytowany kapłan naszej diecezji.

Uroczystości pogrzebowe zmarłego Kapłana odbędą się we wtorek 7 maja 2024.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję