Reklama

Wiadomości

Bp Warudni: sytuacja w Iraku jest tragiczna, błagamy o miłosierdzie!

Krew niewinnych nawadnia naszą ziemię. Myślałem, że gorzej już być nie może, ale w ostatnich tygodniach sytuacja stała się jeszcze bardziej dramatyczna. Tak o losie irackich chrześcijan mówi Radiu Watykańskiemu bp Shlemon Warduni, wskazując na szczególnie tragiczną sytuację uchodźców. Chaldejski biskup pomocniczy Bagdadu apeluje zarazem do ludzi dobrej woli o dialog i miłosierdzie, bo bez nich, jak zauważa, nie da się powstrzymać islamistów i przywrócić pokoju.

[ TEMATY ]

chrześcijaństwo

chrześcijanin

Keoni Cabral / Foter.com / CC BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Wojna oznacza przegraną. Zwycięstwem jest dialog, ponieważ dzięki niemu osiąga się porozumienie, rozejm, zawieszenie broni… Również bojownicy Państwa Islamskiego mają żony, siostry, matki, dzieci! Dlaczego nie zastanowią się, co by się z nimi stało, gdyby wygnano je z domów? Jak wyglądałoby wówczas ich życie? Jeśli każdy będzie obstawał przy swoim, dojdziemy donikąd – podkreśla bp Warduni. - Trzeba działań, które naprawdę wezmą w obronę niewinnych: kobiety, dzieci, chorych i starców. Przecież nawet muzułmanie mówią, że «Bóg jest miłosierny». Jednak w praktyce brakuje tego miłosierdzia, brakuje serc, które prawdziwie chcą dialogować. Trzeba ludzi, którzy będą mieli odwagę powiedzieć: «dość»; powstrzymają spiralę przemocy i zaczną podnosić nasz kraj z gruzów. Nie ma lepszego narzędzia, niż dialog, spotkanie i miłosierdzie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-07-05 06:51

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrześcijański poliglota

Niedziela Ogólnopolska 14/2019, str. 26

[ TEMATY ]

chrześcijanin

Bożena Sztajner/Niedziela

W języku potocznym posługujemy się wieloma słowami należącymi do różnych kodów kulturowych. W naszej cywilizacji grecko-rzymskiej czerpiemy ze słownictwa starożytnych Greków i Rzymian. Obce słowa, chcąc nie chcąc, należą także do skarbnicy języka polskiego.
CZYTAJ DALEJ

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

commons.wikimedia.org

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny. Pierwsza z nich ukazuje Chrystusa, który udziela apostołom daru Ducha Świętego i wraz z nim władzę odpuszczania grzechów. Mówi im: Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane. Druga z kolei scena koncentruje się na niedowiarstwie Tomasza, jednego z apostołów.

Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane». Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!» Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę». A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł, choć drzwi były zamknięte, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!» Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym». Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: «Pan mój i Bóg mój!» Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli». I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej księdze, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent RP o wizycie w Watykanie oraz sytuacji w kraju

2025-07-04 07:59

[ TEMATY ]

wywiad

Watykan

Prezydent Andrzej Duda

kraj

PAP/Albert Zawada

– Dla mnie jest to duże wzruszenie, przede wszystkim jako dla człowieka wierzącego. Spotkać się z Ojcem Świętym, zwłaszcza w tej sytuacji, gdy otrzymałem zaproszenie – powiedział Prezydent RP w rozmowie dla wPolsce24, odbywającej się w trakcie wizyty w Watykanie.

Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że audiencja u Papieża Leona XIV była specyficzna z uwagi na zbliżający się koniec prezydentury. – Z jednej strony witałem – de facto jako Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej – nowego Ojca Świętego, w którego inauguracji również uczestniczyłem, […], ale po drugie to była ważna rozmowa o Polsce. Rozmowa o sytuacji w naszym kraju, na Ukrainie, o mojej ocenie sytuacji wojennej, ale przede wszystkim zaproszenie Ojca Świętego do Polski – przekazał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję