Reklama

Wielki jubileusz małej parafii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Około 200 lat po przyjęciu Chrztu Polski przez Mieszka I, ówcześni królowie, książęta oraz ludność miast i wsi z terenu Dolnego Ponidzia podjęli się budowy kościołów i organizacji parafii. Pierwsze świątynie powstały już w latach 1130-1300 (Wiślica, Stary Korczyn, Opatowiec, Sokolina, Strożyska).
Duża i zasobna wieś Kocina znajdowała się w znacznej odległości od sąsiednich parafii i nie miała własnej świątyni. Z aktu fundacji parafii wynika, że pierwotni właściciele wsi (prawdopodobnie rycerze królewscy) zbudowali jedynie kaplicę do modlitw. W akcie napisano bowiem, że funduje się parafię i budowę kościoła de novo - od nowa. Ufundowali go pod koniec swego życia Jan i Paweł Kocińscy. Aktem z 30 czerwca 1403 r., z ziemi dworskiej wydzielono plebanowi 118 mórg i rozpoczęto budowę drewnianego kościoła pw. Wszystkich Świętych. Jego proboszczem został Jan z Kociny.
Parafia w Kocinie była mała i należała do niej tylko jedna wioska - ok. 150 mieszkańców. Początkowo istniały też trudności z obsadą proboszczów. W okresie wojen kozackich i w czasie najazdu szwedzkiego w XVII w. nie ma pisemnych informacji o obsadzie proboszczów. W tym czasie plebania mogła być zamknięta, a parafią administrowali proboszczowie z sąsiednich miejscowości. Dopiero od 1684 r. parafię w Kocinie wcielono do uposażenia Kanonii Wiślickiej. Od tego czasu, przez blisko 100 lat, administratorami parafii byli kanonicy wiśliccy. Ten okres był najlepszy dla parafii.
Budowę kościoła murowanego, w miejsce dotychczasowego drewnianego, rozpoczęto staraniem ks. kan. F. Fitkowskiego w latach 1665-72. Nowy kościół pw. św. Barbary konsekrował bp A. Trzebnicki w 1672 r., ofiarowując także sprzęt liturgiczny. Od 1733 r. parafia wzbogaciła się jeszcze o 45-morgowy folwark pajączkowski w Kucharach, ofiarowany przez ks. kan. F. Kaliszewicza.
Toczące się w XIX w. wojny, przemarsze wojsk i trudności z obsadą proboszczów, przyczyniły się do znacznych zniszczeń kościoła. Tak było m.in. w latach wojen napoleońskich. Po rozbiorze Polski, pod koniec XVIII w., dzierżawcy dóbr w Kocinie, nominowani przez carską Rosję, nie łożyli już środków na potrzeby parafii, a po klęskach powstania listopadowego i styczniowego, sytuacja jeszcze bardziej się pogorszyła. Ówczesny proboszcz, ks. S. Wrzosek, wraz z organistą brali czynny udział w powstaniu styczniowym (1863-64) i byli poszukiwani przez carską żandarmerię. Zostali schwytani w 1868 r. i straceni. W latach 1870-90, w następstwie edyktu carskiego, dokonano parcelacji majątku plebańskiego. Dzięki ofiarności niektórych właścicieli dóbr ziemskich (m.in. hr. F. Pusłowskiego) i parafian (pod koniec XIX w. wieś liczyła 450 mieszkańców), stopniowo udało się przeprowadzić konieczne prace remontowe.
Dzięki temu w wiek XX parafia w Kocinie weszła w dobrym stanie. Jubileusz 500-lecia (w 1903 r.) zaznaczył się wieloma fundacjami: zbudowano dzwonnicę i chór w kościele, zakupiono organy, nowy dzwon, obraz "Sąd Ostateczny" oraz wiele kosztownych wotów; rodziny ufundowały figury przydrożne oraz kaplicę.
Jednak I wojna światowa znów poczyniła znaczne szkody tak w kościele, jak i w zabudowaniach parafialnych. Odbudowa kościoła i remont budynków były możliwe dzięki fundacji rodziny Kociniaków, która wyjechała do USA.
W tym czasie nastąpiło znaczne ożywienie patriotyczne, społeczne i religijne mieszkańców wsi, także dzięki dużej grupie młodzieży. W pracy parafialnej zasłużyli się ówcześni proboszczowie m.in.: ks. S. Kocot, ks. J. Grabowski, ks. J. Strzelecki, oraz nauczyciele Jan i Rozalia Fortunowie. W tej małej społeczności była wówczas spółdzielnia, Straż Pożarna, Koło Młodzieży Katolickiej, Koło Gospodyń, przedszkole, biblioteka. Mieszkańcy wsi byli nagradzani na różnych konkursach i wystawach dorobku rolniczego. Młodzież organizowała życie kulturalne - zabawy, majówki, przedstawienia religijne.
Po II wojnie światowej jeszcze bardziej okrojono ziemię plebańską. Pomimo to każdy z kolejnych proboszczów dbał o utrzymanie kościoła i plebani w należytym stanie - szczególnie zasłużyli się tu księża: ks. A. Wierzchowski, ks. A. Ziółkowski, ks. Z. Skrobot, ks. W. Michalski.
Wieś w miarę upływu czasu wyludniła się wskutek migracji mieszkańców do miast i szkół. Na miejscu pozostali starsi ludzie, zaś młodzież z mniejszym zapałem odnosiła się już do spraw religijnych i zaangażowania społecznego.
Do uroczystości uczczenia 600-lecia parafii, 28 czerwca 2003 r., parafianie przygotowują się od 2 lat. W 2001 r. ks. Z. Skrobot zorganizował 7-dniowe misje przygotowujące do jubileuszu 600-lecia parafii i kościoła. Grono ludzi związanych z Kociną i zamieszkałych w Krakowie, pod kierunkiem mgr. inż. H. Domagały, zorganizowało społeczną zbiórkę funduszy na renowację wnętrza kościoła, zwłaszcza ołtarzy. Ofiarność kociniaków z kraju i z Kanady pozwoliła na odnowienie wielu figur, ołtarzy, naczyń liturgicznych i dostrojenie organów. Mieszkańcy wsi, którzy zorganizowali się w Komitet Organizacji Jubileuszu, wykonali wiele prac i wciąż dbają o swoją świątynię, przygotowując się do odnowienia elewacji kościoła.
Ta mała wspólnota dba o swą świątynię i parafię. Czy jednak przetrwa próbę czasu, skoro wieś się wyludnia i coraz trudniej o utrzymanie księdza...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszka Strzałkowska. Mama, która przebaczyła

Niedziela Ogólnopolska 21/2020, str. 15

[ TEMATY ]

świadectwo

Krzysztof Tadej

Franciszka Strzałkowska – mama o. Zbigniewa Strzałkowskiego, błogosławionego z Pariacoto

Franciszka Strzałkowska – mama o. Zbigniewa Strzałkowskiego, błogosławionego z Pariacoto

Siedzieliśmy przy stole. W rękach pani Franciszka trzymała różaniec. Zobaczyłem w jej oczach ból. Za chwilę miała mówić o synu, który został zamordowany. To, co później usłyszałem, świadczy o jej świętości.

Franciszka Strzałkowska mieszkała w Zawadzie k. Tarnowa. Razem z mężem zajmowała się małym gospodarstwem rolnym. Państwo Strzałkowscy mieli trzech synów: Bogdana, Andrzeja i Zbigniewa. Ostatni z nich chciał zostać kapłanem. Franciszka Strzałkowska wspominała: – Dobrym dzieckiem był. Posłusznym. Chodził do kościoła. Był lektorem, ministrantem. Szanował ludzi starszych, nauczycieli. Dużo się modlił.

CZYTAJ DALEJ

Jaworzyna Śląska. Miejsce pamięci i modlitwy dla rodzin po stracie dziecka

2024-05-25 20:30

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

Jaworzyna Śląska

pomnik dziecka utraconego

ks. Mirosław Benedyk

Odsłonięcie Pomnika Dziecka Utraconego

Odsłonięcie Pomnika Dziecka Utraconego

Na cmentarzu komunalnym w Jaworzynie Śląskiej odsłonięto Pomnik Dziecka Utraconego. Miejsce to ma być przestrzenią pamięci, modlitwy i wsparcia dla rodzin po stracie dziecka.

Pomnik jest efektem pięcioletnich starań grupy osób, które zbierały fundusze na ten cel.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas w Piekarach Śląskich: Gdyby Kościół się nie upierał przy aborcji, czy eutanazji, miałby lepszą prasę

2024-05-26 15:54

[ TEMATY ]

Kościół

Abp Adrian Galbas

pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców

Karol Porwich/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Gdyby Kościół się nie upierał przy aborcji, czy eutanazji, miałby lepszą prasę ‒ mówił w Piekarach Śląskich abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wygłosił słowo wstępne podczas dorocznej Pielgrzymki Mężczyzn i Młodzieńców do Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej. Sporą część swojej wypowiedzi poświęcił obecności wiernych w Kościele.

Zwracając się do pątników metropolita katowicki zauważył, że pielgrzymki piekarskie, zarówno męskie, jak i żeńskie, to jeden z wielkich skarbów Śląska i śląskiego Kościoła. ‒ I nasza wielka duma! Przychodźcie tu i przyprowadzajcie następnych, następne pokolenia, a one niech przyprowadzają kolejne ‒ powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję