W piękny rys ludzkiego pielgrzymowania wpisują się także inne, głębokie w swojej treści wędrowania, które w naszej archidiecezji obierają sobie nurt Bożego Miłosierdzia i zmierzają do myśliborskiego sanktuarium.
Najbardziej znana jest pielgrzymka z sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na os. Słonecznym w Szczecinie, ale nie jest to jedyna pielgrzymka, która w tym czasie zmierza ku temu wskazanemu przez św. Faustynę sanktuarium. Od dziewięciu lat z istotnym przesłaniem w jednodniowej pielgrzymce ze Swobnicy pielgrzymuje także wspólnota rodzin salezjańskich. To Salezjańska Wspólnota Ewangelizacyjna, która najpierw przeżywa czas rekolekcji w gościnnych murach dawnego nowicjatu salezjańskiego – obecnie Domu Rekolekcyjnego „Kuźnia Serc”.
Wszystkich bardzo gościnnie podejmował ks. Bartłomiej Chmielewski salezjanin, proboszcz parafii w Swobnicy. Prowadzącym dni skupienia był ks. Leszek Zioła salezjanin, animujący wiele ważnych inicjatyw o charakterze ewangelizacyjnym i pedagogicznym, obecnie posługujący w Toruniu. Ksiądz Leszek tak scharakteryzował tegoroczne wędrowanie: „W sobotę 19 sierpnia – blisko 200-osobowa grupa wyruszyła na trasę 9. pielgrzymki do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Myśliborzu. Pielgrzymi wyruszyli w drogę, by uwielbiać Boga poprzez modlitwę, śpiew, trud, wspólnotę, aby umocnić swą wiarę i dać świadectwo Kościoła pielgrzymującego. Pięknym znakiem rodzinności był fakt, że połowę pielgrzymów stanowiły dzieci oraz młodzież. Cała trasa liczyła 30 km i przy tej okazji dziękujemy dobroczyńcom z parafii Góralice i Golenice, którzy z piękną polską gościnnością przyjęli pielgrzymów. Do naszej grupy dołączyły siostry ze Zgromadzenia Jezusa Miłosiernego, skauci ze Szczecina, a także rodziny m.in. ze Szczecina, Gdańska, Rumi, Poznania, Bań, Chojny, Krzywina, Dolic, Mieszkowic, a nawet z Niemiec. W rozważaniach prowadzonych podczas drogi skupiano się na prawdzie o rodzinie i jej miejscu w orędziu miłosierdzia. Na zakończenie pielgrzymki odprawiliśmy Eucharystię w myśliborskim sanktuarium, będąc niezwykle godnie przyjętymi przez ks. kustosza Jana Zachęckiego oraz miejscowe siostry Miłosierdzia. Dziękujemy Bogu, który nas zaprosił i dał siły do wysiłku. Był to dla nas, pielgrzymów, prawdziwy czas łaski i doznawanego miłosierdzia”.
Salezjańska pielgrzymka była pięknym świadectwem wiary naszych rodzin. Ukazała bogactwo wzajemnej miłości i odpowiedzialności za życie i wychowanie potomstwa. Takie rodziny są siłą Kościoła i ojczyzny!