Niemcy: katolicy i protestanci wspólnie przeciw eutanazji
„Nie możemy dopuścić, by wspomagane samobójstwo stało się w naszym kraju codzienną oczywistością” – apelują zgodnie niemieccy katolicy i protestanci. Jednocześnie przewodniczący episkopatu i przewodniczący Rady Kościoła Ewangelickiego podkreślają we wspólnym oświadczeniu konieczność rozbudowy opieki paliatywnej i hospicyjnej.
Kard. Reinhard Marx i ewangelicki biskup Heinrich Bedford-Strohm przestrzegają, że „bez klarownego sprzeciwu wobec zorganizowanej pomocy w samobójstwie nastąpi rozmiękczenie tabu zabójstwa”.
Ludzie, którzy ze względu na swój wiek i ciężką chorobę są w trudnej sytuacji życiowej i boją się, że będą obciążeniem dla innych, teraz staliby się przedmiotem subtelnej presji społecznej. Biskupi piszą, że taka sytuacja byłaby „poważnym zagrożeniem dla godności ludzkiego życia”.
Dlatego katolicy i protestanci wspólnie apelują do polityków, by „przeciwdziałali jakiejkolwiek normalizacji prawnej co do pomocy w samobójstwie i chronili każde życie w jego kruchości”. Domagają się jednocześnie konsekwentnej rozbudowy opieki paliatywnej i hospicyjnej oraz lepszego informowania obywateli o takich możliwościach.
Wspólny apel Kościołów jest częścią debaty, która trwa w niemieckim parlamencie. Jesienią posłowie mają przegłosować jeden z czterech projektów ustawy - od zakazującego wszelkiej eutanazji po liberalny, dopuszczający nawet jej zorganizowane formy. W tej kwestii nie obowiązuje dyscyplina partyjna.
Eutanazja zawsze będzie błędną drogą – podkreślili katoliccy biskupi Peru w reakcji orzeczenie tamtejszego sądu konstytucyjnego, który nakazał ministerstwu zdrowia „uszanowanie decyzji Any Estrady Ugarte o zakończeniu jej życia za pośrednictwem technicznej procedury eutanazji”.
- Kościół na wzór Jezusa, Dobrego Samarytanina, zawsze będzie obecny, zaopiekuje się i będzie towarzyszył chorym, w przekonaniu, że całe życie ludzkie ma niezbywalną wartość, bo jest darem Bożym – napisali biskupi w specjalnym komunikacie.
W przeddzień 15. rocznicy katastrofy smoleńskiej aktywista klimatyczny wszedł na pomnik jej ofiar na placu Piłsudskiego. Wcześniej oblał monument farbą.
Rzecznik śródmiejskiej policji mł. asp. Jakub Pacyniak powiedział PAP, że około godz. 10.30 mężczyzna wszedł na pomnik ofiar katastrofy smoleński na placu Piłsudskiego. "Oblał go nieznana substancją" - dodał.
Co roku 10 kwietnia wspominamy siedmiu młodych Kolumbijczyków ze Wspólnoty San Juan de Dios, którzy zostali zamordowani w Hiszpanii przez komunistów i anarchistów podczas wojny domowej w Hiszpanii (1936-1939).
Nazywali się Juan Bautista Velasquez, Esteban Maya, Melquiades Ramirez de Sonson, Eugenio Ramirez, Ruben de Jesus Lopez, Arturo Ayala i Gaspar Paez Perdomo de Tello. Studiowali i pracowali na terytorium Hiszpanii, gdy wybuchł konflikt. Ludzie religijni zazwyczaj zajmowali się pomaganiem ludziom chorym psychicznie lub znajdującym się w stanie opuszczenia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.