Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Mała miejscowość z wielką historią

Malowniczy Jangrot liczy siedem wieków. Miejscowość położona na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej świętowała właśnie 700-lecie lokacji, 200. rocznicę konsekracji świątyni parafialnej i 90-lecie lokalnej jednostki OSP.

Niedziela sosnowiecka 28/2023, str. IV

[ TEMATY ]

rocznice

Piotr Lorenc/Niedziela

Eucharystii przewodniczył bp Grzegorz Kaszak

Eucharystii przewodniczył bp Grzegorz Kaszak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dwudniowe uroczystości odbyły się 24 i 25 czerwca. Centralnym punktem obchodów była Msza św. sprawowana 24 czerwca przez biskupa sosnowieckiego Grzegorza Kaszaka w kościele parafialnym św. Jana Chrzciciela. Podczas liturgii biskup przypomniał nauczanie patrona parafii, które, mimo upływu dwóch tysięcy lat, wciąż może spełnić rolę drogowskazu dla współczesnego człowieka i świata oraz poświęcił tablicę fundacyjną, a po Eucharystii pobłogosławił figurę św. Floriana.

Cenny zabytek

Historię parafii i miejscowości przedstawił ks. Andrzej Bil, proboszcz. – Obecny budynek kościoła w Jangrocie jest trzecim z kolei w historii parafii. Pierwszy, z drewna modrzewiowego, noszący wezwanie Wszystkich Świętych, zbudowany został prawdopodobnie za czasów bp. Jana Grota w 1346 r. Drugi, też drewniany i także pod wezwaniem Wszystkich Świętych, wybudowany był w latach 1515-19. Rozebrano go przed 1809 r. Fundator trzeciej świątyni jangrockiej, biskup krakowski Jan Paweł Woronicz przyjął za patrona parafii św. Jana Chrzciciela. Zaprojektowany przez krakowskiego architekta Antoniego Becka kościół wybudowany został w latach 1822-24 w stylu klasycystycznym. Jego konsekracja nastąpiła 29 sierpnia 1824 r. – powiedział ks. Bil.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Proboszcz podkreślił, że w ostatnich 10 latach zarówno sama świątynia, jak i jej otoczenie zostały gruntownie odnowione. – Przyczyniło się do tego skuteczne pozyskiwanie środków od instytucji państwowych i samorządowych, a także hojnych parafian i sponsorów. W naszej świątyni mamy 5 ołtarzy, w tym 3 w przedniej części świątyni w kształcie sarkofagów. W ołtarzu głównym znajduje się obraz przedstawiający św. Jana Chrzciciela i św. Pawła Apostoła, patronów bp. Woronicza, a nad ich głowami przedstawiona jest Matka Boża, otoczona gronem aniołów, wskazująca Pana Jezusa, który błogosławi świat, a wysoko – św. Michał Archanioł. W nawie kościoła w pobliżu prezbiterium po lewej stronie jest ołtarz z obrazem Pana Jezusa Ukrzyżowanego – pod krzyżem stoją Matka Boża, św. Jan Ewangelista i św. Maria Magdalena. W ołtarzu po prawej widnieje obraz Opatrzności Bożej, przedstawiający Pana Jezusa cudownie rozmnażającego chleb i karmiącego nim tłum głodnych ludzi. Obrazy w tych ołtarzach namalował znakomity artysta – Michał Stachowicz. Autora obrazu do wielkiego ołtarza nie ustalono, ale wiadomo, że wszystkie trzy obrazy były darem fundatora kościoła, czyli bp. Jana Pawła Woronicza – wyjaśniał ks. Andrzej Bil.

Reklama

Z kart historii

Początkowo wieś Jangrot nosiła nazwę Biskupicze. Pierwsza wzmianka o niej pochodzi z 1324 r., kiedy to 10 maja Świętosław, syn Fałka i Radosz, syn Stanka, otrzymali od biskupa krakowskiego Nankera, herbu Oksza, przywilej lokacyjny. Pod założenie osady na prawie niemieckim przeznaczono las biskupi graniczący z wsiami: Sułoszowa, Kosmołów, Zadroże, Trzyciąż i Chrząstowice. Z treści przywileju wynika, że zasadźcy objęli w posiadanie dwułanowe sołectwo. Do czasu zagospodarowania mieszkańcy otrzymali dwudziestoletni okres wolnizny. Po upływie tego czasu osadnicy mieli obowiązek płacić świadczenie na święto św. Marcina po pół grzywny od łanowego gospodarstwa. Dla mającego powstać kościoła przeznaczono dwa łany ziemi.

Obecną nazwę wieś zawdzięcza kolejnemu biskupowi krakowskiemu w latach 1328-47 Janowi Grotowi, herbu Rawicz, który od swego imienia i nazwiska nadał nazwę wcześniej lokowanej wsi. Ponoć bp Grot chciał tu nawet lokować miasto, ale ostatecznie do tego nie doszło. Po śmierci biskupa w 1347 r. zaprzestano starań o uzyskanie praw miejskich. Jan Długosz w Księdze uposażeń diecezji krakowskiej napisał, że w 1346 r. w Jangrocie był kościół pod wezwaniem Wszystkich Świętych, folwark, sołtystwo i dwie karczmy. Na podstawie świętopietrza obliczono, że parafia Jangrot w 1355 r. liczyła 416 dusz. Parafia obejmowała jeszcze Trzyciąż – należący do klasztoru Norbertanek w Imbramowicach oraz Michałówkę. Pierwszym, znanym wyłącznie z imienia proboszczem w Jangrocie, był ksiądz Jan.

Reklama

W XIV wieku ukształtował się klucz jangrocki biskupów krakowskich, obejmujący leżące blisko siebie majątki ziemskie pod zarządem jednego właściciela. W obrębie zabudowań dworskich znajdowały się browar i gorzelnia, wytwarzające piwo i trunki dla karczem i wyszynków na terenie klucza. Do obowiązków młynarzy gołaczewskich należał przemiał słodu według potrzeb gorzelni i browaru w Jangrocie. Na terenie klucza znajdywały się trzy folwarki, jeden w Jangrocie o powierzchni 2,5 łana oraz dwa w Suchej i Chełmie. Warunkiem ich funkcjonowania było poddaństwo i pańszczyzna. Dochody z działalności gospodarczej folwarków przesyłano biskupstwu po potrąceniu podatków dla państwa. Mieszkańcy Jangrota, będący gospodarzami, w zamian za użytkowaną rolę byli zobowiązani odrabiać w tygodniu pańszczyznę: jeden dzień sprzężajem (koniem lub wołem) lub dwa dni pieszo.

Pierwsze zapisy dotyczące szkoły parafialnej w Jangrocie pochodzą z wizytacji kanoniczej ks. Kazimierskiego z 1598 r. Kierownikiem był w tym czasie Jan z Ostroga. W kolejnych latach szkółka parafialna funkcjonowała nadal, a nauczycielami byli m.in. kleryk Bartłomiej lub organista Soyczyński.

Wieś Jangrot leżała na ważnym szlaku, tzw. Gościńcu Krakowskim, którym wiodła droga z Krakowa do Częstochowy, Wrocławia i Wielkopolski. Była w historii miejscem przemarszu różnych wojsk i ważnych osób. Podczas „potopu szwedzkiego” w październiku 1655 r. w Jangrocie pojawili się Szwedzi. Drugi pobyt Szwedów miał miejsce w 1702 r. i 1704 r. podczas wojny północnej. W czasie rokoszu Lubomirskiego pod Jangrot przybył marszałek koronny Jan Sobieski, skąd udał się w kierunku Ogrodzieńca. Podczas insurekcji kościuszkowskiej w 1794 r., na wschodnim krańcu Jangrota doszło do potyczki jazdy polskiej majora Stadnickiego z konnicą pruską, w której zginęło 15 Polaków, a 5 trafiło do niewoli.

Reklama

W połowie XIX wieku umożliwiono włościanom zakup użytkowanych gospodarstw. Po powstaniu styczniowym, na podstawie ukazu carskiego z 2 marca 1864 r., nastąpiło uwłaszczenie chłopów. Oznaczało to nadanie prawa własności do posiadanej ziemi bez obowiązku spłat, połączone ze zniesieniem poddaństwa i pańszczyzny. Większy obszar pól plebańskich z zabudowaniami, znajdujący się w dawnej zachodniej części wsi podzielono między rolników. Na zachód od sadu plebańskiego wytyczona została droga do nowo utworzonej kolonii „Poduchowne”, zwanej też „Kolonią Plebańską”. W zachodniej części wsi wytyczono dwie kolonie: Kolonię pod Michałówką i Kolonię Jangrot, której północna część przyjęła z czasem nazwę Cieplice.

Dzisiaj Jangrot liczy 1322 mieszkańców i jest wciąż najludniejszą i największą pod względem powierzchni miejscowością gminy Trzyciąż.

2023-07-04 18:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Motocykliści uczcili rocznice

[ TEMATY ]

motocykliści

rocznice

Julia A. Lewandowska

Motocykliści z całej Polski wzięli udział w XIV Spotkaniu Motocyklistów na Śląsku Cieszyńskim im. Komandora Wiktora Węgrzyna.

Miłośnicy dwóch kółek gościli na Śląsku Cieszyńskim, gdzie odwiedzili różne ważne pod kątem historycznym miejsca. – W czasie spotkania uczciliśmy pamięć żołnierzy z oddziałów kpt. Henryka Flamego „Bartka” w przeddzień 75. rocznicy ich okrutnego mordu dokonanego przez UB we wrześniu 1946 r. Zapoznaliśmy się z życiem i twórczością wybitnego syna Ziemi Cieszyńskiej pisarza Gustawa Morcinka z okazji 130. rocznicy jego urodzin oraz poznaliśmy jego związki ze św. Maksymilianem Marią Kolbem, którego 80. rocznica męczeńskiej śmierci obchodzimy również w tym roku – podkreślił organizator Mirosław Wenglorz. Upamiętnili również 80. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych do okupowanej Polski, stąd też na trasie ich spotkania znalazł się Dębowiec, gdzie złożyli kwiaty pod pomnikiem spadochroniarzy i dowiedzieli się czegoś więcej nt. operacji lotniczej „Adolphus”.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy - po raz dwunasty

2024-04-28 15:17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze odbył się zjazd zorganizowany po raz dwunasty przez Stowarzyszenie Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy. Odwołuje się ono tradycji przedwojennych regionu. To druga grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Zjazd wpisujący się w obchodzoną dziś XVIII Ogólnopolską Niedzielę Modlitw za Kierowców był czasem prośby o wzajemny szacunek na drodze i szczęśliwe powroty do domu dla motocyklistów i wszystkich użytkowników dróg.

W zjeździe uczestniczyli motocykliści z całej Polski. Marta Fawroska-Sroka z Będzina jeździ z mężem. Jak przyznaje, choć na początku odnosiła się z rezerwą do pasji małżonka, dziś nie wyobraża sobie życia bez wspólnych wypraw. - Co roku jeździmy na rozpoczęcie sezonu na Jasną Górę, bo Jasna Góra to nasza duma narodowa. Modlimy się rozpoczynając kolejny etap motocyklowej przygody - wyjaśnia uczestniczka motocyklowego spotkania. Motocyklowa pasja staje się wśród kobiet coraz popularniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję