Reklama

Jan Paweł II

Nasi czytelnicy o św. Janie Pawle II

Niedziela Ogólnopolska 22/2023, str. 16

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Bronimy prawdy o św. Janie Pawle II

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Święty był ciągle obecny w moim życiu i jest w nim nadal w tajemnicy świętych obcowania, kiedy modlimy się za jego pośrednictwem w różnych intencjach, także Kościoła i naszej umiłowanej ojczyzny.

Miałem szczęście uczestniczyć w jego pielgrzymkach do Polski: w 1991 r., gdy był we Włocławku, w 1997 r., gdy był w Kaliszu, i w 1999 r. – w Licheniu, gdzie poświęcił bazylikę Matki Bożej Licheńskiej. Za każdym razem, gdy odwiedzał Polskę, mówił do nas, ale także za nas. Jego nauczanie jest ciągle aktualne, trzeba cały czas do niego wracać i w budowaniu swego życia wzorować się na jego świętym życiu, które zawierzył całkowicie Maryi – Królowej Polski. Dziękuję Bogu, że przyszło mi żyć w czasach dwóch wielkich Polaków: bł. kard. Stefana Wyszyńskiego i św. Jana Pawła II Wielkiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Błogosławiony Prymasie Tysiąclecia i święty Janie Pawle II, módlcie się za nami, aby Polska była Bogiem silna.
Tadeusz Klimpel,Jarocin

***

To bardzo przykre, że w kraju papieża Jana Pawła II splugawiono go w tak potworny sposób. A tyle dobrego zrobił w naszej ojczyźnie! Bogu gorąco dziękuję, że pozwolił mi żyć w czasie jego pięknego pontyfikatu.

Tyle lat żyliśmy w ustroju komunistycznym, z tej racji powstało wiele pomników i żaden nie został zbluzgany tak, jak to uczyniono z osobą naszego kochanego papieża. Jaki wstyd dla nas, Polaków! Moje przemyślenie jest takie, że nie może ludziom dobrze się powodzić, gdy zapominają o Bogu. Muszą czuć nad sobą reżim. Jak nie ma Boga w sercu, to głupie pomysły przychodzą do głowy.
Zofia Świderska z okolic Nowego Sącza

***

Startowałam w dorosłe życie pod koniec lat 50. ub. wieku. Nie było w domu warunków, żeby się dalej kształcić, więc zaraz po ukończeniu technikum dostałam nakaz pracy w jednym z zakładów włókienniczych – szczęśliwa, że we własnym mieście, bo mogło być różnie. I tak jak wcześniej miałam odwagę iść pod prąd – w klasie byłam jedyną osobą, która nie należała do ZSMP, tak w zakładzie pracy, trochę ze strachu, trochę dla „przywilejów”, wstąpiłam w szeregi PZPR. Wiadomo, teoretycznie łatwiej było wówczas o przydział wczasów, uzyskanie urlopu, pożyczki. W praktyce bywało z tym różnie i „przywileje” często znikały na rzecz bardziej zasłużonych i wyżej postawionych. Ja jednak trwałam w tym marazmie z obawy, że bez partyjnej legitymacji będzie mi jeszcze ciężej. Aż przyszedł październik 1978 r. i wybór kard. Karola Wojtyły na papieża, a niedługo później – czerwiec 1979 r. i jego pierwsza pielgrzymka do ojczyzny. Kiedy tylko usłyszałam, że Jan Paweł II przyleci do Polski, coś się we mnie obudziło, jakaś tęsknota za lepszym, godniejszym życiem. Stanęłam na głowie, żeby dotrzeć do Warszawy i tam, w tłumie ludzi, wysłuchałam homilii na pl. Zwycięstwa. Czułam, jak z każdym słowem prostuje się mój kark, jak z niewolnika staję się wolnym człowiekiem. Pierwsze, co zrobiłam po powrocie do rodzinnego miasta i do pracy, to oddanie partyjnej legitymacji – ze strachem przed piętnowaniem, ale i z poczuciem ulgi i dumy.
Stanisława z Łodzi

2023-05-23 14:24

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biskupi w liście na stulecie św. Jana Pawła II: dziś powiedziałby nam - „Nie lękajcie się”

W trudnym dla nas wszystkich czasie – gdy zmagamy się z pandemią koronawirusa i stawiamy pytania o przyszłość naszych rodzin oraz społeczeństwa – warto także zapytać o to, co On dziś miałby nam do powiedzenia? Z jakim przesłaniem zwróciłby się do rodaków w maju 2020 roku? Jako pierwsze przychodzą nam na myśl słowa: „Nie lękajcie się, otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi” – podkreśla Prezydium Konferencji Episkopatu Polski w liście z okazji setnej rocznicy urodzin św. Jana Pawła II.

List Prezydium KEP będzie odczytany w kościołach w niedzielę 17 maja, w przeddzień rocznicy urodzin papieża Polaka. Biskupi przypominają m.in. słowa, które św. Jan Paweł II wypowiedział w homilii rozpoczynającej pontyfikat w 1978 r.: „Nie lękajcie się, otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi. Dla Jego zbawczej władzy otwórzcie granice państw, systemów ekonomicznych i politycznych, szerokie dziedziny kultury, cywilizacji, rozwoju! Nie bójcie się! Chrystus wie, co nosi w swoim wnętrzu człowiek. On jeden to wie!”. „Tak, Chrystus wie, co każdy z nas nosi dziś w sobie, On doskonale zna nasze radości, niepokoje, nadzieje, lęki, tęsknoty. Tylko On ma odpowiedź na pytania, które stawiamy sobie w obecnej chwili” – napisali.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent podpisał inicjatywę ustawodawczą „Tak! Dla Polskich Portów”

2025-10-17 17:23

[ TEMATY ]

inicjatywa ustawodawcza

Prezydent Karol Nawrocki

polskie porty

Karol Porwich/Niedziela

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Prezydent Karol Nawrocki podpisał w piątek w Gdyni inicjatywę ustawodawczą „„Tak! Dla Polskich Portów”. Projekt zobowiązuje rząd do szeregu inwestycji w celu zabezpieczenia interesów gospodarczych i strategicznych Polski.

Prezydent Karol Nawrocki odwiedził w piątek Bałtycki Terminal Kontenerowy w Gdyni, gdzie złożył podpis pod projektem „Tak! Dla Polskich Portów”.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Popiełuszko nie czuł lodowatej wody, gdy był wrzucany do Wisły - 16 lat objawień

2025-10-18 13:12

[ TEMATY ]

felieton

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Red

„Wczoraj” – to słowo pada jak grom w rozmowie z Franceską Sgobby, gdy pytam o ostatnią wizję ks. Jerzego. „ Widziałam go tak, jak widzę męża, tylko Popiełuszki nie mogłam dotknąć. Modliliśmy się razem”.

Gdy zegar wybije północ z 18 na 19 października, znów staniemy w ciszy tamtej nocy. Czterdzieści jeden lat mija od chwili, gdy został uprowadzony ks. Jerzy Popiełuszko. Był rok 1984, a ten młody, zaledwie 37-letni kapłan –głos sumienia narodu – stał się symbolem niezłomności wiary. Pamiętamy jego słowa: „Zło dobrem zwyciężaj”. Pamiętamy też Wisłę, gdzie po tygodniu poszukiwań znaleziono jego zmasakrowane ciało, z kamieniami przywiązanymi do nóg – świadectwem bestialstwa oprawców, którzy chcieli utopić nie tylko człowieka, ale i nadzieję milionów. Ale dziś nie chcę powtarzać znanych faktów. Chcę opowiedzieć o tajemnicy, która wyłania się z cienia jego śmierci jak echo modlitwy – o objawieniach, które wstrząsnęły nawet sceptykami i które zostały ujawnione w książce „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech” (współautorem jest ks. prof. Józef Naumowicz). To historia, która trwa do dziś, przypominając, że święci nie odchodzą na zawsze.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję