Reklama

Felietony

„Heretyk”, który płakał po papieżu

Biskup Wiktor Wysoczański zasłużył na dobrą pamięć naszego Kościoła.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zmarł bp dr hab. Wiktor Wysoczański, przez wiele lat zwierzchnik Kościoła polskokatolickiego, hierarcha, który po wielu latach konfliktów i wrogości poprowadził swoją wspólnotę ku dialogowi z Kościołem rzymskokatolickim.

W czasach PRL Kościół polskokatolicki, zwany inaczej narodowym, dał się całkowicie podporządkować władzy komunistycznej i stał się bezwolnym narzędziem w jej walce z Kościołem rzymskokatolickim. Kuriozalnym tego wyrazem było forsowanie tytułu prymasa Kościoła polskokatolickiego przez zwierzchnika wspólnoty liczącej w skali całego kraju tylu wiernych, ilu ma duża rzymskokatolicka parafia. Biskupi Kościoła narodowego z otwartymi ramionami przyjmowali skonfliktowanych ze swymi pasterzami byłych księży rzymskokatolickich, najczęściej z ich rodzinami. Oba Kościoły były silnie zantagonizowane.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Echa dawnych sporów prawdopodobnie odżyły w reakcji Jana Pawła II, który witając się w 1999 r. w Sejmie RP ze zwierzchnikami Kościołów Polskiej Rady Ekumenicznej, na widok bp. Wysoczańskiego westchnął: „Oj Wiktor, Wiktor”. „Być może – tłumaczył mi bp Wiktor – przypomniał sobie konflikt w parafii Bolesławiec w Małopolsce, który on, jako metropolita krakowski, z jednej strony, i ja, wówczas młody ksiądz, z drugiej, próbowaliśmy załagodzić, nie kontaktując się jednak ze sobą”. A mogło być groźnie. „To górnicza parafia i wystarczyła jedna iskra zapalna” – wspominał bp Wysoczański. To właśnie za jego kadencji doszło do nawiązania braterskich kontaktów z Kościołem rzymskokatolickim. Biskup Wysoczański znalazł zrozumienie ze strony prymasa Józefa Glempa i abp. Alfonsa Nossola, co ułatwiło decyzję 292. Konferencji Plenarnej Episkopatu o powołaniu komisji do dialogu między dwoma Kościołami. Biskup Wiktor przez cały czas współprzewodniczył temu gremium z ramienia swego Kościoła.

Dzięki zaangażowaniu i przy aktywnym współudziale bp. Wysoczańskiego w ramach wspólnej komisji powstało aż osiem ekumenicznych publikacji polskokatolicko-rzymskokatolickich, które obejmują zagadnienia eklezjologiczne, mariologiczne, społeczne i historyczne. Żaden z Kościołów mniejszościowych w Polsce nie może się pochwalić tak licznymi i obszernymi bilateralnymi dokumentami dialogu jak właśnie Kościół polskokatolicki. Dzięki decyzji bp. Wysoczańskiego jego Kościół zaprzestał praktyki przyjmowania byłych księży rzymskokatolickich. Nie godził się na udzielanie święceń kapłańskich kobietom ani na błogosławienie par homoseksualnych, co stało się praktyką w niektórych środowiskach starokatolickich Europy (Kościół polskokatolicki należy do starokatolickiej unii utrechckiej).

Biskup Wiktor stał 8 kwietnia 2005 r. na pl. św. Piotra w sektorze dla przedstawicieli bratnich Kościołów wśród uczestników pogrzebu Jana Pawła II. „Byłem jedynym «heretykiem», który zapłakał, kiedy wynoszono trumnę z papieżem” – wyznał w rozmowie ze mną. Pięć lat wcześniej Jan Paweł II zainspirował go do podjęcia aktu ekspiacyjnego ze strony Kościoła polskokatolickiego. Za przykładem Ojca Świętego, 26 maja 2000 r. w katedrze polskokatolickiej św. Elżbiety we Wrocławiu, w obecności hierarchii rzymskokatolickiej na czele z nuncjuszem apostolskim w Polsce, bp Wysoczański przeprosił rzymskich katolików za winy ze strony ich braci z Kościoła polskokatolickiego. Posłużył się przy tym słynną frazą z Orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich z 1965 r. „My – Kościół polskokatolicki – stajemy dzisiaj w Twojej obecności przed naszymi braćmi z Kościoła rzymskokatolickiego, wyciągamy nasze dłonie ku pojednaniu i powtarzamy: przebaczamy i prosimy o przebaczenie”.

Jego rzymskokatolicki partner z komisji dialogu – biskup elbląski Jacek Jezierski powiedział KAI o zmarłym bp. Wiktorze: „Przez ćwierć wieku znajomości z nim i współpracy w różnych sytuacjach nawiązała się między nami nić szczerej przyjaźni przy poszanowaniu różnicy stanowisk i odrębności wyznaniowych. Wspominam nasze kontakty jako dobre, pełne życzliwości spotkania dwóch biskupów różnych wyznań, szukających szczerze porozumienia, lepszego ułożenia wzajemnych relacji, usunięcia tego, co jest bolesne, szkodliwe, co nie jest zgodne z duchem chrześcijaństwa”. Biskup Wiktor Wysoczański zasłużył na dobrą pamięć naszego Kościoła.

2023-05-17 08:29

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W jednym Bożym domu

Dla katolików wiążąca jest wynikająca z logiki Ewangelii zasada wyrażona w pięknych słowach: „res sacra miser” – nieszczęśliwy rzeczą świętą. Uchodźcy są bliźnimi w potrzebie.

Czy możliwe jest, żeby w katolickiej parafii – w jednej świątyni odprawiana była liturgia prawosławna, a wschodnie „Hospody pomyłuj” łączyło się z naszym katolickim „Panie, zmiłuj się nad nami”? Okazuje się, że tak. Od roku w mojej parafii bł. Edmunda Bojanowskiego na warszawskim Ursynowie działa duszpasterska misja Kościoła Prawosławnego Ukrainy. W dolnym kościele, przed skromnym, zaimprowizowanym ikonostasem, odprawiane są niedzielne i świąteczne liturgie. Stało się to dzięki szlachetności i niezwykłej wrażliwości mojego proboszcza – ks. Adama Zelgi, który nie dość, że rozwinął w parafii wszechstronną pomoc dla Ukrainy napadniętej przez rosyjskiego agresora, to jeszcze przygarnął wiernych odrzuconych przez Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny. Bez trudu przekonał do swojej idei metropolitę warszawskiego kard. Kazimierza Nycza, który wyszedł naprzeciw potrzebom prawosławnych Ukraińców, którzy nie mieli gdzie się modlić. Proboszcz ks. Zelga za swój gest zapłacił wysoką cenę, jaką było zerwanie tak drogich mu, braterskich kontaktów z sąsiednią prawosławną parafią Hagia Sophia na Ursynowie.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Obrady Synodu Archidiecezji Wrocławskiej

2025-10-11 16:51

Tomasz Lewandowski

Przed pracą w małych grupach do członków plenum przemawiał abp Józef Kupny.

Przed pracą w małych grupach do członków plenum przemawiał abp Józef Kupny.

– My nie możemy się na świat gniewać, musimy odpowiedzieć na wszystkie jego wyzwania. I Synod jest taką próbą – mówi abp Józef Kupny.

Druga sesja plenum Synodu Archidiecezji Wrocławskiej odbyła się w Metropolitalnym Seminarium Duchownym – tym razem praca w małych grupach nad tematem komunii w diecezji, dekanacie i parafii. Członkowie plenum spotkanie rozpoczęli od wspólnej Eucharystii w katedrze wrocławskiej, której przewodniczył bp Jacek Kiciński. W homilii bp Maciej Małyga wskazał na wymowę daty 11 października – 2 dni po ogłoszeniu pierwszego dokumentu Leona XIV, adhortacji "Dilexi te" o miłości do ubogich i w 63. rocznicę inauguracji Soboru Watykańskiego II – Św. Jan XXIII już na początku swojego przemówienia podkreślił wtedy, że soborowe zgromadzenia – te wielkie i te lokalne – świadczą o żywotności kościoła. Papież mówił o wsłuchiwaniu się w głosy. To ważne także dla nas. Mówił o tym, że ma wiele nadziei, że się nie zgadza z prorokami niedoli, że ufa Bogu. Że Kościół zgromadził się dla duchowej odnowy – wyjaśniał bp Maciej. Cytując słowa świętego papieża prosił członków synodu o pogodę ducha, braterską zgodę, umiarkowanie w wysuwaniu projektów, o zachowanie godności w dyskusjach i mądrości w obradach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję