W uroczystość Zwiastowania Pańskiego mieszkańcy Krzyszkowic (koło Myślenic) uczestniczyli w parafialnej Drodze Krzyżowej wspólnie z duszpasterzami – ks. proboszczem Janem Antołem i ks. wikariuszem Marcinem Borowiczem z parafii św. Anny.
– Dzisiaj chcemy pójść za Tobą, Panie Jezu najtrudniejszą, najboleśniejszą, ale zarazem najbardziej chwalebną drogą świata, drogą Twojego krzyża – powiedział ks. Jan Antoł, rozpoczynając nabożeństwo. I modląc się o siłę do pokonania słabości, zaniedbań, strachu i o dar narodzenia się na nowo, zaznaczył: – Niech ta Droga Krzyżowa umocni więź między nami, niech wzmocni nas w miłości, w nadziei i w wierze.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Szlak Drogi Krzyżowej, wyznaczony przez brzozowe krzyże, prowadził w kierunku nowego osiedla w Krzyszkowicach. Wierni nieśli duży krzyż i modlili się m.in. w intencji dzieci nienarodzonych, rodzin, chorych, zmarłych, o nawrócenie grzeszników oraz o światło Ducha Świętego na czas rekolekcji parafialnych. W drodze zatrzymali się także przy nowym moście, który został poświęcony.
Reklama
Po modlitwie przy kolejnych stacjach doszli do miejsca na wzgórzu, gdzie postawili niesiony krzyż. – W tobie, święty i życiodajny krzyżu, ludzie weselą się z chórami aniołów, z chórami świętych i błogosławionych, wraz z nimi wszyscy wysławiamy Jezusa Chrystusa naszego Zbawiciela – powiedział proboszcz po poświęceniu krzyża. Podziękował parafianom za dar wspólnej modlitwy i za przygotowanie drogi. Podkreślił też postawę Andrzeja Obłazy, właściciela działki, gdzie postawiono krzyż. Na zakończenie nabożeństwa wierni zostali pobłogosławieni relikwiami Krzyża Świętego i każdy mógł je indywidualnie uczcić.
– Jestem wdzięczna Panu Bogu, że chodzę – wyznała w rozmowie z Niedzielą pani Maria, która pomimo problemów z chodzeniem, podpierając się laską, przeszła całą trasę Drogi Krzyżowej. Przypomniała, że w zeszłym roku, pomimo zimowych warunków także uczestniczyła w nabożeństwie i dodała: – To jest nasze wyznanie wiary, że wspólnie idziemy i się modlimy.
Proboszcz podkreślił, że w Krzyszkowicach wierni chętnie i licznie uczestniczą w piątkowej Drodze Krzyżowej, że mamy przyprowadzają dzieci na nabożeństwo specjalnie dla nich odprawiane. Gdy przewrotnie pytam, co sprawia, że w czasach, kiedy krzyże próbuje się usuwać z przestrzeni publicznej, w Krzyszkowicach stawiają nowe, ks. Antoł stwierdza: – Ten krzyż, postawiony na prywatnej działce, jest znakiem wiary, ale też dowodem na przywiązanie do niego zarówno właściciela działki, jak i całej wspólnoty. I zapowiada, że za rok też będzie Droga Krzyżowa odprawiona pośród tutejszych domostw i pól.