BACHMUT
Cel: wyczerpanie
Reklama
Głównym celem walczących pod Bachmutem rosyjskich najemników z tzw. Grupy Wagnera było nie zdobycie tego miasta, lecz wyczerpanie ukraińskiej armii. Plan częściowo się powiódł, bo boje o miasto mogły osłabić zdolności Ukrainy do przeprowadzenia wiosennej kontrofensywy – ocenia amerykański dziennik Wall Street Journal. Takie oceny pojawiły się w związku ze spowolnieniem przez Rosjan działań zmierzających do okrążenia Bachmutu. Pytanie, w jakim stopniu spowolnienie to jest związane z chęcią ograniczenia przez najeźdźców własnych strat i dania wytchnienia atakującym wojskom, a w jakim – ma służyć wykorzystaniu obecnej sytuacji do dalszego wyczerpywania sił ukraińskich – analizuje warszawski Ośrodek Studiów Wschodnich. Sprzyjać temu miały deklaracje władz ukraińskich o strategicznym znaczeniu miasta. Do obrony Bachmutu w ostatnich miesiącach Ukraina wysłała kilka swoich najlepszych brygad, które poniosły znaczne straty. Są one wprawdzie nieporównywalne z gigantycznymi stratami agresorów, nieliczących się z życiem swoich żołnierzy, lecz w perspektywie najbliższych miesięcy ta taktyka może zadziałać na korzyść Moskwy. Rosjanie próbują zająć Bachmut od sierpnia ub.r. Trwają tam obecnie najcięższe i najkrwawsze działania zbrojne w wojnie Rosji z Ukrainą. Władze w Kijowie utrzymują, że sytuacja w mieście jest coraz trudniejsza, lecz większość Bachmutu, w tym centrum, wciąż pozostaje pod kontrolą ukraińskiej armii. Doniesienia o odwrocie pierwszych ukraińskich formacji z bachmuckiego odcinka frontu nie zostały potwierdzone przez oficjalne źródła w Kijowie.
w.d.
SONDAŻ
Wojenne zagrożenia
73% Polaków uważa, że wojna na Ukrainie zagraża bezpieczeństwu Polski, przeciwnego zdania jest 23% – wynika z lutowego sondażu CBOS. Zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski w wojnie na Ukrainie „zdecydowanie” widzi 28%. Jak Polacy oceniają działania NATO wobec wojny? 44% uznaje je za zbyt ostrożne, a 39% – za odpowiednie. Tylko 7% uważa, że są zbyt daleko posunięte. CBOS zapytał badanych, jak oceniają postawę poszczególnych państw wobec wojny. Najwięcej pozytywnych ocen zdobyły Polska – 90%, USA – 82% i Wielka Brytania – 65%. Najbardziej krytycznie ocenione zostały Węgry: 54% negatywnych opinii i 8% pozytywnych. Postawę Niemiec źle oceniło 43% badanych, a 22% – dobrze. Według sondażu, 37% badanych uważa, że wojna zakończy się rezygnacją Ukrainy z części terytorium; 22% sądzi, że to Rosja się wycofa z zaatakowanych terenów, a 12%, że wycofa się także z terytoriów Ukrainy zajętych w 2014 r. 4% ankietowanych twierdzi, że Rosja podporządkuje sobie całą Ukrainę. 81% popiera przyjmowanie uchodźców z Ukrainy przez Polskę, w tym 30% zdecydowanie.
j.k.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
KRAJ RAJ
Stan zapaści
Reklama
Wojna z Ukrainą zaostrzyła postępującą od lat demograficzną zapaść Rosji. Głównymi czynnikami spadku liczby Rosjan w ostatnich latach są wojna, pandemia i exodus ludności. Według zachodnich szacunków, w ciągu ostatniego roku zginęło lub zostało rannych 175-200 tys. rosyjskich żołnierzy, a 500-950 tys. uciekło przed mobilizacją za granicę. Co prawda oficjalna liczba ofiar pandemii COVID-19 to 390 tys. osób, jednak nieoficjalne dane są wyższe. W okresie od 2020 do 2023 r. Rosja straciła, według różnych szacunków, 1,9-2,8 mln osób. Spadek populacji wiąże się ze wzrostem nędzy: oczekiwana długość życia rosyjskich mężczyzn w chwili urodzenia spadła z 68,8 w 2019 r. do 64,2 w 2021 r. – częściowo z powodu pandemii, częściowo z powodu chorób związanych z nadużywaniem alkoholu.
w.d.
KREATYWNE NIEMCY
Problem z pomocą
Istnieje poważny rozdźwięk między deklarowaną przez Niemcy pomocą a tym, co trafia na Ukrainę – zwraca uwagę Ośrodek Studiów Wschodnich. Niemcy prezentują się jako lider Europy w niesieniu pomocy Ukrainie, a jest duży rozdźwięk między deklarowanymi kwotami – obecnie to już nawet 14 mld euro, o których mówił kanclerz Olaf Scholz w Bundestagu – a tym, corzeczywiście trafia na Ukrainę. Poza tym istotne jest to, co dokładnie Niemcy uznają za wsparcie Ukrainy. – Niemcy wliczają w taką pomoc np. koordynację transportów i pomoc w przemieszczaniu się uchodźcom z Ukrainy w RFN czy uznawanie dokumentów przejazdowych ukraińskich kierowców, zwolnienie z opłat drogowych dla transportów humanitarnych. Do tej pomocy zaliczają też środki przekazywane np. Mołdawii i Rumunii w szerokim kontekście toczącej się wojny – mówi Kamil Frymark, ekspert OSW. Jako przykład podaje wsparcie w wysokości 11,2 mln euro na rzecz demokratyzacji i stabilizacji w państwach ościennych, monitorowanie mediów w Rumunii, a także wsparcie udzielone rosyjskim organizacjom pozarządowym.
j.k.
BADANIE
Czas oszczędzania
Reklama
Tanio nie jest. Wzrost cen żywności za najbardziej odczuwalny w budżetach domowych uznaje aż 84% z nas – wynika z badania „Polaków Portfel Własny: czas oszczędzania”. Dwie trzecie ankietowanych (67%) za najbardziej odczuwalny uznaje wzrost opłat i rachunków za media domowe: prąd, gaz czy ogrzewanie; niemal połowa (48%) – drożejące paliwo, a prawie jedna trzecia – wzrost cen leków i suplementów (29%).
Ponad połowa z nas (56%) z powodu rosnących cen zrezygnowała z zakupu niektórych produktów bądź usług. Najczęściej rezygnują z nich respondenci między 18. a 29. rokiem życia (87% wskazań) oraz mieszkańcy wsi (64%). Z kolei najbardziej liberalnie do wydatków podchodzą seniorzy powyżej 70. roku życia (22% wskazań) i mieszkańcy średnich miast, od 50-250 tys. osób (34%).
W pierwszej kolejności porzucamy plany wyjazdów turystycznych (47%), rezygnujemy z remontów (34%), wizyt w restauracji (32%), zakupu elektroniki (31%) bądź AGD (29%). Co czwarty ankietowany odmawia sobie nowych ubrań i butów (26%), książek czy mebli (po 24% w obu przypadkach), zamawiania jedzenia na wynos (24%), wizyt u fryzjera bądź kosmetyczki (22%).
Spośród badanych 41% gromadzi fundusze na wycieczki turystyczne. Oszczędzamy też na remonty (19%), nowe meble czy sprzęt RTV (po 18% w obu przypadkach) bądź AGD (15%).
j.k.
STATYSTYKI
Lepsi kierowcy
Reklama
Kobiety są lepszymi kierowcami niż mężczyźni. Przestrzegają przepisów i zachowują większą kulturę na drodze – wynika z danych Instytutu Transportu Samochodowego i policji. Kobiety są posiadaczkami ponad 40% praw jazdy kategorii B, a mimo to w ubiegłym roku spowodowały niespełna 24% wypadków drogowych i 22,7% kolizji. O wiele rzadziej są też sprawcami wypadków z ofiarami śmiertelnymi (11,2%). Mężczyźni są odpowiedzialni za śmierć na drodze osiem razy częściej niż kobiety. Analizy przeprowadzone pod koniec 2022 r. dowodzą także, że kobiety rzadziej prezentują różne formy zachowań ryzykownych na drodze. – Różnice w budowie mózgu kobiet i mężczyzn przekładają się na odmienny sposób przetwarzania informacji i reakcji. Dzięki wyższemu poziomowi estrogenu, który gwarantuje lepsze funkcjonowanie czołowych płatów mózgu, kobiety wypadają lepiej w testach pamięci przestrzennej, koncentracji, podzielności uwagi, a także znajomości przepisów – tłumaczy dr Ewa Odachowska-Rogalska, psycholog transportu z ITS.
j.k.
ROSYJSKIE WPŁYWY
Bliżej komisji
Coraz bliżej do powołania komisji, która miałaby zbadać wpływy rosyjskie na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007-22. Dobrze o projekcie ustawy w tej sprawie wypowiedziała się sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych. Teraz projekt trafi ponownie do Sejmu. Komisja miałaby działać na zasadach podobnych do Komisji ds. reprywatyzacji nieruchomości warszawskich. Ma wyjaśnić przypadki decydentów, którzy w latach 2007-22, pod wpływem rosyjskim, działali na szkodę interesów Polski. Ma analizować m.in. czynności urzędowe, tworzenie, powielanie, udostępnianie informacji osobom trzecim, wpływanie na treść decyzji administracyjnych, zawieranie umów czy dysponowanie środkami publicznymi lub spółki. Mogłaby ona m.in.: uchylić decyzję administracyjną wydaną w wyniku wpływów rosyjskich i wydać zakaz pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi.
w.d.
POSTĘPY POSTĘPU
Fory dla LGBT
Wchodząca w życie w Hiszpanii nowa ustawa o zatrudnieniu faworyzuje w poszukiwaniu pracy mniejszości seksualne, „ze szczególnym uwzględnieniem osób transpłciowych”. Wśród uprzywilejowanych grup są też ofiary przemocy domowej, niepełnosprawni i osoby z zaburzeniami rozwoju, w szczególności autystyczne.
Państwowe Publiczne Służby Zatrudnienia (SEPE) mają „w sposób priorytetowy” zajmować się wszystkimi tymi grupami poszukującymi zatrudnienia. Problem jednak stanowi fakt, że tylko w przypadku osób ze środowiska LGBT nie jest wymagane przedstawianie żadnych zaświadczeń, iż należą one do grona mniejszości seksualnych. Osoby te muszą jedynie zadeklarować się jako LGBT w drodze oświadczenia „dobrej woli”. Nie ma konieczności przedstawienia jakiegokolwiek oficjalnego dokumentu. Ponad 47-milionowa Hiszpania przewodzi w UE pod względem bezrobocia. Jego poziom wynosi 13%.
j.k.