Modlitwa przed rachunkiem sumienia
Dobry Ojcze, wiem, że Ty nikogo nie odtrącasz i nie odrzucasz nawet największego grzesznika. Proszę Cię w pokorze, ześlij na mnie Ducha Świętego, abym mógł przypomnieć i uświadomić sobie wszelkie zło, które wyrządziłem względem Ciebie i bliźnich. Światło Miłości, rozświetlaj mroki mojego serca, abym podczas spowiedzi św. mógł wyznać wszelki grzech, którego się dopuściłem. Pozwól mi otworzyć swoje poranione przez grzech serce, aby Twoja miłość mogła mnie przemieniać, leczyć i umacniać. Wyrzekam się wszelkiego zła i przywiązania do niego. Pragnę od tej pory iść tylko śladami Twojej miłości. Duchu Święty, prowadź mnie przez ten rachunek sumienia, przez spowiedź św. i resztę mojego życia. Oddaję się Tobie. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Ojcze nasz..., Zdrowaś, Maryjo...
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Kiedy ostatni raz byłem(-am) u spowiedzi?
– Czy odprawiłem(-am) zadaną pokutę?
– Czy wynagrodziłem Bogu i bliźniemu za wyrządzoną krzywdę?
– Czy podjąłem(-ęłam) wysiłek wyzbywania się swoich wad, słabości, nałogów?
By ocenić swoje postępowanie, stań w prawdzie o sobie i odpowiedz sobie na poniższe pytania.
Pierwsze i najważniejsze przykazanie mówi:
Miłuj Pana, Boga swego, całym sercem, całą duszą, całym swoim umysłem, całym sobą.
*Czy modlę się rano i wieczorem? Czy to prawdziwa rozmowa z Bogiem czy tylko zwykła formalność?
*Czy szukam u Boga rady, pomocy w cierpieniach, pokusach?
*Czy zastanawiam się nad tym, jaka jest względem mnie wola Boża?
*Czy w niedzielę i święta uczestniczę we Mszy św. i troszczę się o to, by uczestniczyli w niej wszyscy domownicy?
*Czy proponuję swoim bliskim wspólną modlitwę?
*Czy w niedzielę nie wykonuję prac niekoniecznych?
*Czy wyznaję swoją wiarę przez udział w niedzielnych Mszach św., w procesjach publicznych i wówczas, kiedy się mnie o to pyta?
*Czy wspieram materialnie działalność swojej parafii? Czy interesuję się jej potrzebami?
*Czy w miarę swoich możliwości biorę udział w działalności grup modlitewnych, grup troszczących się o katechizację dzieci i młodzieży? Czy wspomagam dzieła dobroczynne na rzecz ubogich, ludzi znajdujących się w trudnych okolicznościach?
*Czy staram się poznać naukę Kościoła przez lekturę stosownych książek, prasy katolickiej, uczestniczenie w rekolekcjach? Czy zachęcam do tego swoich bliskich?
*Czy odrzucam horoskopy, wróżbiarstwo, magię, treści głoszone przez wysłanników sekt i czuwam, by moi bliscy nie dali się w nie uwikłać?
*Czy czytam systematycznie katolicką prasę, słucham katolickich rozgłośni radiowych, oglądam katolickie programy telewizyjne?
*Czy sprzeciwiam się, kiedy bluźni się Bogu, niesłusznie krytykuje Kościół?
Drugie najważniejsze przykazanie mówi:
Miłuj bliźniego jak siebie samego.
Miłujcie się wzajemnie tak, jak Ja was umiłowałem (por. J 13, 34).
Kto mówi, że miłuje Boga, a bliźniego ma w nienawiści, jest kłamcą (por. 1 J 4, 20).
*Czy szanuję swoich rodziców? Czy nie wyrządzam im przykrości, nie lekceważę ich, czy troszczę się o ich potrzeby? Czy się za nich modlę?
*Czy nie daję dzieciom złego przykładu (przekleństwa, pijaństwo, nieprzyzwoite żarty, stosowanie przemocy, spędzanie zbyt dużo czasu przed telewizorem, komputerem czy smartfonem)?
*Czy troszczę się o wychowanie dzieci w poszanowaniu godności własnej i innych?
*Czy wiem, jakie filmy oglądają? Jakie odwiedzają strony w internecie, jakie czytają książki? Z kim się spotykają? Co robią z otrzymanymi pieniędzmi? Gdzie spędzają wolny czas?
*Czy nie pobłażam ich moralnym przewinieniom (lenistwu, samolubstwu, lekceważeniu bliźnich, przemocy, kradzieży, stosowaniu używek)?
*Czy nie wtrącam się zbytnio w życie rodzinne dorosłych dzieci, czy nie wzniecam konfliktów?
*Czy żyję w zgodzie z rodzeństwem, z krewnymi i ze znajomymi w szkole, pracy?
*Czy traktuję życzliwie sąsiadów, współpracowników? Czy nie żywię do nich pretensji, urazów?
*Czy nie zazdroszczę innym sukcesów, nie mszczę się, nie wzniecam nieporozumień?
*Czy uczciwie wypełniam swoje obowiązki w pracy?
*Czy nie szkodzę swojemu zdrowiu przez nadużywanie alkoholu, palenie papierosów?
*Czy nie trwonię pieniędzy na hazard?
*Czy nie prowadziłem(-am) samochodu po wypiciu alkoholu lub z nadmierną szybkością?
*Czy unikam złego towarzystwa?
*Czy nie byłem(-am) powodem rozbicia własnej lub innej rodziny?
*Czy jestem czysty(-a) w myślach, pragnieniach? Czy nie oglądam filmów pornograficznych?
*Czy szanuję życie poczęte? Czy nie popieram aborcji?
*Czy nie przywłaszczyłem(-am) sobie cudzych rzeczy, czy nie zniszczyłem(-am) publicznego mienia?
*Czy nie dałem(-am) się skusić łapówką?
*Czy oddaję długi, pożyczki?
*Czy nie jestem chciwy(-a)? Czy nie grzeszę pychą?
*Czy nie skupiam uwagi tylko na sobie?
*Czy umiem przebaczać?
*Czy uczestniczę w codziennych pracach domowych?
*Czy nie uchylam się od odpowiedzialności za życie wspólnoty lokalnej, narodowej?
*Czy nie popieram ugrupowań/polityków mających programy niezgodne z nauką katolicką?
*Czy zachowuję umiarkowanie w jedzeniu i piciu? Czy nie kupuję zbyt kosztownych lub niekoniecznych rzeczy?
*Czy nie odmawiam wsparcia ludziom, którzy proszą mnie o pomoc?
*Czy w miarę swoich możliwości wspieram potrzebujących – osoby starsze, rodziny wielodzietne, bezdomnych, chorych, ofiary kataklizmów?
*Czy nie kłamałem(-am) i czy aby z tego powodu nie wynikła jakaś szkoda?
*Czy nie mówiłem(-am) źle o innych, nie oczerniałem(-am) ich, nie rzucałem(- am) podejrzeń? Czy nie zazdrościłem(-am) innym powodzenia?
*Czy dotrzymuję obietnic?
*Czy miałem(-am) odwagę bronienia prawdy? Czy prostowałem(-am) krzywdzące opinie o innych?
*Czy nie powtarzałem(-am) niesprawdzonych plotek?
*Czy w piątki zachowywałem(-am) wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych?
*Czy jest we mnie prawdziwa chęć przemiany życia czy tylko uzyskania rozgrzeszenia? Jaka jest moja główna wada?