Reklama

Aspekty

Powrót po latach

Zdarzają się odejścia, ale też i powroty. Aneta Kasprzak po wieloletnim pobycie we wspólnocie protestanckiej powróciła do Kościoła katolickiego.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 9/2023, str. I

[ TEMATY ]

nawrócenie

Angelika Zamrzycka

Aneta Kasprzak - psycholog, która na co dzień pracuje z dziećmi i ich rodzicami, po latach powróciła do Kościoła katolickiego

Aneta Kasprzak - psycholog, która na co dzień pracuje z dziećmi i ich rodzicami, po latach powróciła do Kościoła katolickiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Rafał Witkowski: Jaka jest historia Pani życia?

Aneta Kasprzak: Wychowałam się w rodzinie katolickiej. Chodziliśmy do kościoła, kultywowaliśmy tradycję świąt, ja należałam do oazy. Z czasem rodzice przestali praktykować. Ja też. Jako nastolatka złożyłam deklarację: „Już nie chcę żyć z Bogiem”. Przestałam się modlić i coraz bardziej oddalałam się od Boga. Ten czas był okropny w moim życiu. Początkowo nie uświadamiałam sobie, że coraz więcej zła zaczyna wchodzić do mojego życia. Przez wiele lat żyłam w grzechu ciężkim.

Czy nastąpił jakiś przełom?

Było tak źle i ciężko, że pewnego razu padłam w pokoju na kolana i zawołałam: „Boże, jeżeli Ty mnie nie uratujesz, nikt mnie nie uratuje!”. Wtedy świadomie odwróciłam się od grzechu. Zaczęłam znowu szukać Boga. Ale jeszcze nie w Kościele katolickim. Ktoś mnie zachęcił do wspólnoty protestanckiej. Odwiedziłam różne zbory, ale nie mogłam tam znaleźć miejsca dla siebie. Trafiłam też do baptystów w Zielonej Górze, ale ciągle czułam jakiś niedosyt. Dogmaty wiary protestanckiej zdawały mi się niejednokrotnie stać w sprzeczności z Biblią. Przeszkadzała mi wielorakość nauk: wielu pastorów mówiło różnie na różne tematy, a ja czułam się zagubiona w gąszczu interpretacji. Rok temu spotkałam mężczyznę. Okazał się katolikiem…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czyżby Pan Bóg nim się posłużył, aby podprowadzić Panią do powrotu do Kościoła katolickiego?

Na początku prowadziliśmy wiele burzliwych rozmów na temat wiary. Powiedziałam mu w pewnym momencie: „Nie jesteś w stanie mnie przekonać. Przekonać mnie może tylko Bóg”. Dorzuciłam, że prawda sama się obroni. W modlitwie wyznałam: „Panie Jezu, Ty mnie poucz. Powiedz mi, gdzie jest prawda i skieruj mnie do tego Kościoła, gdzie chcesz, abym była”. Zapoznany mężczyzna zabrał mnie do jednego z domów rekolekcyjnych. Początkowo nie chciałam tam wejść. Ponieważ jednak od lat chorowałam na boreliozę i żaden pastor nie chciał się nade mną pomodlić, pomyślałam, że skoro do tej pory nie doświadczyłam takiej modlitwy, to może tym razem spróbuję. W czasie modlitwy wstawienniczej dokonał się we mnie zwrot w patrzeniu na wiarę katolicką. Zniknęła moja niechęć, złe nastawienie do wszystkiego, co katolickie. Zaczęłam słuchać. Moje serce się otworzyło.

Czy po tym nastąpił powrót?

Tak, ale wszystko przebiegało stopniowo. Przeczytałam Katechizm Kościoła Katolickiego, który stał się dla mnie wielkim źródłem wiedzy o Bogu i Kościele. To w nim znalazłam odpowiedź na wiele wewnętrznych dylematów. Rozpoczęłam drogę powrotu do Kościoła katolickiego. Zapragnęłam tego mimo wielu obaw, choćby ze strony najbliższych, którzy deklarują się jako protestanci. W Kościele katolickim poznałam wiele wspaniałych osób. Zobaczyłam, że wiara jest piękna, wszystko ze sobą współgra. Jest jedna nauka, porządek, nie ma tego chaosu jak w protestantyzmie. Po rozmowie w kurii diecezjalnej rozpoczęła się formalna droga mojego powrotu do Kościoła. Musiałam ponieść pokutę za grzech odejścia. Bardzo czekałam na moment pełnego powrotu i uczestnictwa w pełni we Mszy św. – po spowiedzi św. Niedawno w sposób uroczysty i bardzo świadomy podpisałam wyznanie wiary w obecności mojego księdza proboszcza. Wtedy poczułam się jak w domu. Teraz towarzyszy mi pokój serca i głęboka radość z przyjmowania Ciała Pańskiego.

Aneta Kasprzak psycholog, która na co dzień pracuje z dziećmi i ich rodzicami, po latach powróciła do Kościoła katolickiego

2023-02-21 13:37

Oceń: 0 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Powszedni chleb nawrócenia

Sandomierszczyzna to swoiste zagłębie sadowniczo-ogrodnicze. Dlatego większość z nas zna doskonale widok nowego szczepu. Spotykamy tu przecież wiele przydomowych ogrodów, samodzielnie uprawianych przez gospodarzy. Często można też zauważyć duże szkółki sadownicze, w których na dziczkach szczepi się szlachetny pęd doskonałych odmian jabłoni, by w nieodległej przyszłości osiągnąć satysfakcjonujący sadownika i kupującego zbiór smacznych i pięknych owoców. Myliłby się jednak ktoś, kto uważa, że wystarczy samo szczepienie. Owszem, to zrozumiałe, że ze szkółki ogrodniczej młode drzewka muszą trafić na pola, by zasadzone w stosowny sposób utworzyły sad. Trzeba tak zagospodarowany sad - środowisko wzrostu drzewek - by go oczyszczać, nawozić, chronić przed szkodnikami, które możemy zobaczyć nieuzbrojonym okiem. Są jednak i takie zagrożenia, w postaci grzybów, pleśni i innych zakażeń bakteryjnych, których gołym okiem nie zauważymy. Możemy dopiero zobaczyć skutki ich obecności i działania. Wówczas jednak jest już za późno, by uratować plon. Dlatego sadownicy stosują w różnych porach roku opryski. To jednak jeszcze nie wszystko. Chociaż szlachetna odmiana jabłka wypuszcza tylko szlachetne pędy, to jednak ze względu na ich wielość sadownik musi niektóre z nich usuwać. W ten sposób kształtuje koronę drzewa, aby ułatwić sobie pracę. By drzewo nie rosło zbyt wysoko, co utrudnia zbiór. Przez ten zdecydowany zabieg ogrodnik chroni też drzewo przed nadmierną ilością owoców. Zbyt wielka ich ilość stwarza zagrożenie, że owoce będą albo mało dorodne i smaczne, albo połamią i zniszczą wartościową sadzonkę.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Wojciech Węgrzyniak: Zniewolenia współczesnego Kościoła

2025-04-09 21:13

[ TEMATY ]

Kościół

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

W czasach, gdy słowo „wolność” jest odmieniane przez wszystkie przypadki, a jednocześnie coraz trudniej uchwycić jego prawdziwy sens, ks. Wojciech Węgrzyniak zaprasza czytelników do zatrzymania się i refleksji.

Jego najnowsza książka Wolność po Bożemu to nie tylko zbiór duchowych przemyśleń, ale przede wszystkim praktyczny przewodnik po jednej z najważniejszych wartości w życiu człowieka. Jak pisze autor – być może właśnie ta publikacja będzie impulsem do poszukiwania wolności w Twoim życiu.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. 29. OKWB. Młodzi znawcy Pisma Świętego

2025-04-10 18:20

[ TEMATY ]

Civitas Christiana

bp Adam Bałabuch

Ogólnopolski Konkurs Wiedzy Biblijnej

okwb

Katolickie Stowarzyszenie Civitas Christiana

Joanna Rudy

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Bartosz Pajdak, zwycięzca diecezjalnego etapu 29. Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej, wraz z komisją konkursową i swoją katechetką Anetą Klinke-Osadnik

Bartosz Pajdak, zwycięzca diecezjalnego etapu 29. Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej, wraz z komisją konkursową i swoją katechetką Anetą Klinke-Osadnik

Na progu Wielkiego Tygodnia 10 kwietnia, w murach Wyższego Seminarium Duchownego w Świdnicy odbył się diecezjalny etap 29. Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej. W zmaganiach wzięło udział 18 uczniów szkół średnich z Wałbrzycha, Świdnicy, Dzierżoniowa i Ząbkowic Śląskich.

Zanim młodzież przystąpiła do części pisemnej, uczestnicy zgromadzili się na Eucharystii w seminaryjnej kaplicy. Mszy świętej przewodniczył bp Adam Bałabuch, który w homilii mocno podkreślił, że nie wystarczy tylko znać treść Pisma Świętego – trzeba nim żyć. – Można mieć dużą wiedzę na temat Pisma Świętego. Ale o ile ważniejsze jest to, czy ja tym żyję? Czy to słowo oświeca moje życie? Przekłada się na moje uczynki, moją codzienność? – pytał biskup pomocniczy. – Prawdziwe zwycięstwo to życie słowem, które prowadzi do przemiany relacji z Panem Bogiem i drugim człowiekiem – dodał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję