Reklama

Wiadomości

Praworządność po europejsku

Afera korupcyjna Unii Europejskiej zatacza coraz szersze kręgi. Włoski europoseł Pier Antonio Panzeri został świadkiem koronnym i zaczął zeznawać, kto jeszcze brał łapówki.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy w Parlamencie Europejskim pojawił się wniosek o przeprowadzenie pilnej debaty w sprawie korupcji w strukturach unijnych, poparli go praktycznie wszyscy. Według szacunków i dokumentów, w skandal korupcyjny może być zamieszanych nawet 10% deputowanych do PE, których głosy były kupowane m.in. przez Katar i Maroko. Pierwsi politycy i ich współpracownicy siedzą już w aresztach. Co ciekawe, wszyscy są związani z lewicową frakcją Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów.

Sprawa jest rozwojowa, bo eurodeputowani są podejrzani w śledztwie dotyczącym przyjmowania łapówek od obcych państw w zamian za manipulowanie debatami w Parlamencie Europejskim, by chronić te państwa przed krytyką. Politykom, ich współpracownikom, lobbystom, urzędnikom służby cywilnej i ich rodzinom zarzuca się udział w korupcji, praniu brudnych pieniędzy i przestępczości zorganizowanej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oni atakowali Polskę

W skandal zamieszani są głównie posłowie z Belgii, Grecji, Włoch, ale ciemne chmury pojawiają się także nad głowami hiszpańskich polityków. Hiszpańskie media ujawniły nagrania wideo socjalisty Lópeza Aguilara, na których widać, jak odbiera instrukcję od innych podejrzanych polityków w trakcie procedowania kwestii zniesienia wiz dla obywateli Kataru. Wcześniej, podczas debaty na temat przyznania mistrzostw świata Katarowi, powiedział, że PE „nie może żądać od nich takich samych standardów praw podstawowych”. Gdy zaś chodziło o Polskę, polityk był bardziej „pryncypialny”, bo przygotowywał całą dokumentację ws. praworządności nad Wisłą i rezolucji atakującej rząd w Warszawie. Już w 2020 r. stwierdził, że Polska i Węgry nie powinny mieć dostępu do funduszy, skoro niszczą praworządność. – Mam nadzieję, że europofobiczna skrajna prawica nie wyrządzi już więcej szkód Europie i nie ujdzie jej to na sucho – powiedział Aguilar.

Europoseł Pier Antonio Panzeri, który stracił immunitet w grudniu, także oskarżał Polskę o łamanie praworządności. – W raporcie Fight Impunity, organizacji Panzeriego, który jest teraz w więzieniu, mogliśmy przeczytać, że w Polsce rządzą „biali suprematyści” i „fanatyczni katolicy”. Na podstawie tych raportów Polska była atakowana – zaznaczył podczas debaty w PE europoseł Dominik Tarczyński. – Dlatego będziemy żądać, aby wszystkie rezolucje przeciwko Polsce zostały uchylone. Możemy przyjąć rezolucję, która będzie mówiła o uchyleniu rezolucji, w których brali udział łapówkarze – zapowiedział polski polityk.

Reklama

Ciąg dalszy aresztowań

Włoscy wspólnicy, księgowy, żona i córka Pier Antonio Panzeriego zostali już aresztowani. Były eurodeputowany, który stracił swój mandat, przyznał się i zgodził się ujawnić, kogo osobiście przekupywał. W zamian za mniejszy wyrok Panzeri ma podać m.in. informacje na temat ustaleń finansowych, zaangażowanych krajów, beneficjentów i zaangażowanych osób. W związku ze śledztwem ws. skandalu korupcyjnego w belgijskim areszcie pozostaje również była wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Eva Kaili z Grecji, w której mieszkaniu znaleziono całe worki z banknotami. Obecnie toczy się procedura pozbawiania immunitetów kolejnych europosłów, trwają aresztowania ich współpracowników oraz bliskich.

Problemem UE jest brak przejrzystych procedur podejmowanych decyzji oraz niedostatek mechanizmów ich demokratycznej kontroli, czyli de facto problem z praworządnością. Władze UE mówią teraz, że będą walczyć z korupcją, bo zaufanie do instytucji europejskich zostało nadszarpnięte. – Kawałki tego roztrzaskanego zaufania musimy pozbierać i skleić je na nowo – powiedziała Ylva Johansson, komisarz UE ds. wewnętrznych.

2023-01-23 17:34

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pytać ludzi

Niedziela Ogólnopolska 15/2016, str. 43

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Niemcy

Monika Książek

Społeczeństwo niemieckie, czując się oszukiwane, zaczyna odwracać się od największych tradycyjnych politycznych formacji.

Demokracja to rządy demosu, czyli ludu. System ten powinien prowadzić do wyłonienia politycznej reprezentacji ludzi, która odzwierciedla ich poglądy i zgodnie z nimi podejmuje decyzje. Dlatego większość ugrupowań politycznych przed wyborami prezentuje swój program. Co jednak, gdy w trakcie rządzenia pojawiają się ważne, niebrane wcześniej pod uwagę wyzwania? Wówczas należy pytać ludzi. Można to robić w przeróżny sposób. Od tzw. konsultacji społecznych, osobistych rozmów, sondaży opinii publicznej, komisji wielostronnych, przez dyskusje radiowo-telewizyjno-internetowe, aż po referendum. Ten ostatni środek uważany jest za najdoskonalszy i traktowany jako rezerwa dla najbardziej istotnych spraw.

Gdy jednak w Niemczech przyjmowano walutę euro, ówczesny kanclerz Helmut Kohl przyznał, że w referendum społeczeństwo niemieckie odrzuciłoby takie rozwiązanie. Wiedział to na podstawie niejawnych badań. Lepiej więc było uniknąć referendum i de facto wbrew większości Niemców wycofać markę, a wprowadzić nową walutę euro. Tego typu cyniczna polityka, podszyta lekceważeniem tzw. ciemnego ludu przez zarozumiałe elity, prędzej czy później odbija się czkawką. Formacja, która raz zastosuje podobny manewr, zmuszona jest brnąć dalej. Tak było z zaproszeniem przez kanclerz Niemiec Angelę Merkel imigrantów oraz otworzeniem granic Niemiec i Unii Europejskiej wbrew obowiązującym przepisom. Merkel uczyniła to jednoosobowo. Nikogo wcześniej nie zapytała – ani społeczeństwa niemieckiego, ani Bundestagu, ani Parlamentu Europejskiego. Konsekwencjami chce jednak dzielić się ze wszystkimi i zmuszona jest ukrywać prawdę nawet przed własnymi obywatelami, uciekając się do cenzury, jak po napadzie imigrantów na kobiety w Kolonii w noc sylwestrową. W rezultacie społeczeństwo niemieckie, czując się oszukiwane, zaczyna odwracać się od największych tradycyjnych politycznych formacji, dając szansę trzeciej sile – Alternatywie dla Niemiec (AfD). Choć nie ma jej w Bundestagu i nie może wykazać się konkretnymi dokonaniami, to ludzie na nią głosują, argumentując, że przynajmniej „mówią tak, jak jest”. Są więc wiarygodni, a przede wszystkim słuchają obywateli, także tych, którzy stykają się na co dzień z imigrantami i mają ich po prostu dosyć. Efekt braku wsłuchiwania się w głos społeczeństwa mogliśmy obserwować także w Polsce jeszcze kilka miesięcy temu. Rządząca formacja, nazywająca się dumnie „obywatelską”, przestała słuchać i pytać obywateli do tego stopnia, że została przez nich zmieciona. O lekcjach tych nieustannie powinni pamiętać obecnie sprawujący władzę, szczycący się największym zaufaniem społecznym. Nigdy nie zawadzi bowiem pytać ludzi.

CZYTAJ DALEJ

Droga nawrócenia św. Augustyna

Benedykt XVI w jednym ze swoich rozważań przytoczył wiernym niezwykłą historię nawrócenia św. Augustyna, którego wspomnienie w Kościele obchodzimy 28 sierpnia.

CZYTAJ DALEJ

Co nam w duszy gra

2024-04-24 15:28

Mateusz Góra

    W parafii Matki Bożej Częstochowskiej na osiedlu Szklane Domy w Krakowie można było posłuchać koncertu muzyki gospel.

    Koncert był zwieńczeniem weekendowych warsztatów, podczas których uczestnicy doskonalili lub nawet poznawali tę muzykę. Warsztaty gospelowe to już tradycja od 10 lat. Organizowane są przez Młodzieżowy Dom Kultury Fort 49 „Krzesławice” w Krakowie. Ich charakterystycznym znakiem jest to, że są to warsztaty międzypokoleniowe, w których biorą udział dzieci, młodzież, a także dorośli i seniorzy. – Muzyka gospel mówi o wewnętrznych przeżyciach związanych z naszą wiara. Znajdziemy w niej szeroki wachlarz gatunków muzycznych, z których gospel chętnie czerpie. Poza tym aspektem muzycznym, najważniejszą warstwą muzyki gospel jest warstwa duchowa. W naszych warsztatach biorą udział amatorzy, którzy z jednej strony mogą zrozumieć swoje niedoskonałości w śpiewaniu, a jednocześnie przeżyć duchowo coś wyjątkowego, czego zawodowcy mogą już nie doznawać, ponieważ w ich śpiew wkrada się rutyna – mówi Szymon Markiewicz, organizator i koordynator warsztatów. W tym roku uczestników szkolił Norris Garner ze Stanów Zjednoczonych – kompozytor i dyrygent muzyki gospel.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję