Reklama

Niedziela Sandomierska

Arcyciekawe miejsce

Dom Długosza, bo tak nazywa się muzeum diecezjalne w Sandomierzu, to nie tylko miejsce gdzie są stałe ekspozycje. W tym roku obchodzi jubileusz 120-lecia istnienia.

Niedziela sandomierska 43/2022, str. IV

[ TEMATY ]

Sandomierz

Archiwum Muzeum Diecezjalnego

Z inicjatywy sióstr w placówce prowadzone są zajęcia edukacyjne

Z inicjatywy sióstr w placówce prowadzone są zajęcia edukacyjne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W zbiorach muzeum można znaleźć wiele cennych eksponatów, jednak to nie wszystko, bo placówka organizuje wiele ciekawych wystaw i nie jest tylko skostniałą instytucją.

Otwarte drzwi

Od kilku lat w Muzeum Diecezjalnym pracują siostry ze Zgromadzenia Świętej Jadwigi Królowej Służebnice Chrystusa Obecnego. Z inicjatywy sióstr w placówce organizowane są zajęcia edukacyjne z cyklu „Królowa Jadwiga oprowadza”. Do tej pory z takiego rodzaju lekcji skorzystało kilkaset dzieci z Sandomierza i nie tylko. Tematyka zajęć jest różnorodna: „U hafciarki”, „W warsztacie u malarza”, „Stoliczku nakryj się”, „W krainie zegarów”, „Przygoda z rzeźbą”, „Co kryje ziemia?”, „Na dworze Królowej – ABC dobrego rycerza i damy dworu”, „Dom Długosza – dom czy muzeum?”, „historia zapisana w księdze”, „Co w muzeum gra?” „Gdzie jest sowa?”, „O herbach”, „Co kryje ogród Marcina z Urzędowa”. – Co pewien czas jedna z sal wystawowych zamienia się w miejsce, gdzie maluchy mogą poznać tajemnice sprzed wieków, historyczne postacie i interesujące fakty z przeszłości, poznają poszczególne zawody i ich warsztat, czy dawne domowe sprzęty. Dzieci w ramach spotkań poznają ekspozycję muzealną, jak również słuchają wierszy, biorą udział w zajęciach plastyczno-ruchowych, przekonują się, że muzeum może być arcyciekawym miejscem – mówi s. Sylwia Kunz jadwiżanka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Miejsce spotkań

Podejmowanych jest tu wiele inicjatyw o zasięgu ogólnopolskim. W jego wnętrzach spotykają się także artyści oraz badacze kultury i dziejów regionu. Organizowane są konferencje, wystawy czasowe oraz koncerty szczególnie w okresie letnim dużym zainteresowaniem cieszą się spotkania w ogrodzie przy muzeum. – Wystawy organizowane w naszym muzeum poruszały tematy o zasięgu ogólnopolskim, kreowały nowe kierunki badawcze, ważne w promowaniu dziedzictwa diecezji sandomierskiej np. Zgoda Sandomierska. Zgoda panów – zgoda braci, O Męczennikach dominikańskich i sandomierskich podczas najazdu tatarskiego na Sandomierz, Egipt i Sandomierz biskupa Adama Prospera Burzyńskiego, Muzeum pamiątek narodowych ks. Jana Wiśniewskiego czy 200 lat Diecezji Sandomierskiej. Z dużym odzewem spotkała się wystawa Nie samym chlebem, zorganizowana z okazji IV Kongresu Eucharystycznego Diecezji Sandomierskiej, która zgromadziła prace wybitnych polskich artystów. Muzeum organizowało cykl wykładów pod hasłem „Pamięć o ludziach i dziełach”. We wnętrzach odbywały się także konferencje, promocje książek oraz koncerty – wylicza dr Urszula Stępień, kustosz muzeum.

Reklama

Ważny punkt na mapie

Od wielu lat Muzeum Diecezjalne jest ważnym punktem na muzealnej mapie Polski. Potwierdzają to, licznie przyznawane nagrody. W roku 2002 za bogatą działalność muzeum otrzymało nagrodę Sybilla za album Dawny Sandomierz oraz Różę Regionów – III miejsce w kategorii Róża Regionów w roku 2015 za urządzenie ogrodu kanonika Marcina z Urzędowa. W obecnym roku muzeum zostało uhonorowane Świętokrzyską Nagrodę Muzealną im. Tadeusza Włoszka.

Początki

Od połowy XIX wieku wśród duchowieństwa ówczesnej diecezji sandomierskiej dojrzewała myśl o stworzeniu miejsca, gdzie gromadzone byłyby zabytki i pamiątki historyczne. Warto pamiętać, że muzeum powstało w atmosferze kształtowania się polskiej myśli muzealnej. – Kwestia utworzenia muzeum w Sandomierzu została ujęta w porządku obrad kapituły katedralnej w dniu 9 września 1902 r., z inicjatywy ks. Józefa Rokosznego, który zwrócił się z prośbą, aby kapituła swoją powagą i wpływem przyłożyła się do urządzenia, chociaż w małych na początek rozmiarach, Muzeum Diecezjalnego, w którym byłyby przechowywane „stare pamiątki kościelne i narodowe, które dla braku znawstwa i opieki często po kościołach parafialnych niszczeją i na zagładę skazane bywają” – mówi ks. Andrzej Rusak, dyrektor Muzeum Diecezjalnego. Inicjatywa ks. Rokosznego spotkała się z poparciem duchowieństwa. Pierwsze pamiątki i zabytki były gromadzone w kapitularzu katedry sandomierskiej. Dość szybko wspomniana inicjatywa przybrała formę muzealną. Już w roku 1903 zebrana kolekcja była bogata i różnorodna. Jednak w kapitularzu zaczęło brakować miejsca do eksponowania zbiorów. – Zbiory, które zgromadzono w kapitularzu, ukształtowały obraz ekspozycji w drugiej siedzibie muzeum – w seminarium duchownym, w dawnym klasztorze Panien Benedyktynek, gdzie na siedzibę muzeum przeznaczono trzy pomieszczenia. Muzeum zostało udostępnione publiczności, ale także stanowiło zaplecze zajęć dydaktycznych w seminarium. Ksiądz Rokoszny uważał bowiem seminarium i muzeum za ściśle powiązane instytucje – mówi ks. Andrzej Rusak.

Reklama

Nowa siedziba

Z każdym rokiem, kolekcja zbiorów się powiększała. Po pewnym czasie nawet wydzielonych w seminarium salach zaczęło brakować miejsca. Dlatego z inicjatywy bp. Włodzimierza Jasińskiego w 1934 r. podjęto się restauracji późnogotyckiego Domu Długosza, w którym według planów miała się mieścić siedziba muzeum. Pracami kierował Franciszek Mączyński, architekt z Krakowa. Za rządów bp. Jana Kantego Lorka zbiory muzealne zostały przeniesione do Domu Długosza. Urządzenie ekspozycji powierzono Karolowi Estreicherowi jun., historykowi sztuki z Krakowa, co zostało zrealizowane w latach 1936-37. Kolejnym opiekunom muzeum udało się zatrzymać dawny układ ekspozycji, jej historyczny walor i szczególny charakter. – Dzięki ekspozycji skomponowanej wedle takich zasad, w zgodzie z ideą epoki jego narodzin, muzeum zachowało swoją tożsamość, oryginalność, swoistość pośród polskich muzeów kościelnych. Ten historyczny walor sprawia, że sandomierskie Muzeum Diecezjalne może być dziś nazywane „muzeum muzealnym”. Różnorodność zgromadzonych w nim zbiorów jest tu zaletą, tkwi w niej bowiem siła emocji wzbudzających relację z widzem. Muzeum nie jest urządzone według kodu znanego jedynie specjalistom, z ekspozycją dla fachowców, ale przede wszystkim według układu dostępnego zwyczajnemu odbiorcy – podkreśla Urszula Stępień, kustosz muzeum.

Wspomnienia gości

W księdze odwiedzających muzeum można przeczytać: „Z ogromną radością odnalazłem, po bardzo wielu latach nieobecności, Dom Długosza w tak pięknej ekspozycji. Sąsiadujące ze sobą zabytki największej rangi i przedmioty codziennego użytku stwarzają niepowtarzalną atmosferę tych wnętrz, są one jak nasze życie, rozpięte między Madonną Cranacha, a Madonną na kaplerzu namalowaną przez najlepszego malarza w powiecie” – napisał historyk sztuki Michał Gradowski w 2011 r. Natomiast Maciej Płaza, pisarz pochodzący z Sandomierza napisał: „Muzeum Diecezjalne to serce Sandomierza. Stare, ale wciąż bijące”.

2022-10-18 13:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kim jesteśmy?

Niedziela sandomierska 8/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Sandomierz

Archiwum ks. Bartłomiej Krzos

Wykłady cieszą się dużym zainteresowaniem

Wykłady cieszą się dużym zainteresowaniem

W Sandomierzu co miesiąc odbywają się w sali parafialnej przy kościele św. Józefa „Wykłady Otwarte z Filozofii”.

Ksiądz dr Bartłomiej Krzos poruszył temat „Kim jest współczesny człowiek?”. Nas – ludzi wychowanych i wyedukowanych jeszcze w sposób tradycyjny i klasyczny – mogą dziwić i istotnie dziwią pewne zjawiska społeczne, z jakimi mamy do czynienia dzisiaj. Postmodernizm nie jest ścisłym systemem filozoficznym opartym o określone założenia. Jest raczej szeroko rozumianym zjawiskiem kulturowym ujawniającym się w różnych dziedzinach życia, swoistym światopoglądem. Charakterystycznym rysem tego prądu jest postawa rezygnacji i sprzeciwu. Jest to sprzeciw wobec kultury ludzkiej wytworzonej przez jakikolwiek system (polityczny, społeczny, filozoficzny), ponieważ posiadanie i promowanie jakiegokolwiek sytemu jest traktowane jako ograniczenie i narzucanie innych, bardziej swobodnych prądów i inicjatyw. Postmodernista ze swoim antysystemowym podejściem sprzeciwia się z natury wszystiemu. Należy sprzeciwiać się wszelkiemu rodzajowi totalitaryzmowi, dyktaturze, prześladowaniu, ale postmoderniści idą w swoim sprzeciwie znacznie dalej. Sprzeciwiają się pojęciom prawdy i fałszu, dobra i zła, tego co naturalne i nienaturalne, gdyż i takie pojęcia uważają za narzucające się i agresywne. Jeśli chodzi o współczesne rozumienie człowieka, to nie należy się dziwić sprzeciwowi wobec wszystkiego, co próbuje człowieka definiować, określać, a więc zdaniem postmodernistów atakować i ograniczać – mówił ks. Krzos. Następne spotkanie odbędzie się w marcu.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak rozpoznać oszusta?

2024-04-19 08:48

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Zaczęło się dość zwyczajnie – od zakupu żelazka w jednym z domów handlowych. Piękne, błyszczące, z obietnicą trwałości i gwarancji. Niestety, rzeczywistość szybko zweryfikowała te obietnice. To moje doświadczenie stało się punktem wyjścia do głębszej refleksji o tym, jak w naszym świecie pełnym najemników i chwilowych obietnic trudno jest znaleźć prawdziwą odpowiedzialność i wsparcie.

Porównuję to do sytuacji duchowej, w której wielu mówi, że nie potrzebujemy wiary, religii, czy duchowych wartości, skupiając się wyłącznie na edukacji i umiejętnościach praktycznych. Jednak gdy życie stawia nas przed trudnymi wyzwaniami, okazuje się, że brak tych wartości odczuwamy najbardziej. W odcinku opowiem także o Sigrid Undset, noblistce, która mimo ateistycznego wychowania, odnalazła swoją duchową drogę, co znacząco wpłynęło na jej życie i twórczość.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina/ Szef MSZ: dzieci nie powinny ginąć w wyniku nalotów we współczesnej Europie

2024-04-19 16:17

[ TEMATY ]

dzieci

wojna na Ukrainie

PAP/ARTEM BAIDALA

Ukraińscy ratownicy pracują na miejscu ataku rakietowego na budynek mieszkalny w Dnieprze, w obwodzie dniepropietrowskim 19 kwietnia 2024 r.

Ukraińscy ratownicy pracują na miejscu ataku rakietowego na budynek mieszkalny w Dnieprze, w obwodzie dniepropietrowskim 19 kwietnia 2024 r.

Rosyjski atak na obwód dniepropietrowski jeszcze bardziej podkreśla, jak pilnie należy wzmocnić ukraińską obronę powietrzną, dzieci nie powinny ginąć w nalotach we współczesnej Europie - oznajmił w piątek minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba na platformie X.

"Przerażający rosyjski nalot na obwód dniepropietrowski dziś rano. Wśród zabitych jest dwoje dzieci. 14-letnia dziewczynka i 8-letni chłopiec. Inny 6-letni chłopiec został uratowany w szpitalu. Brutalność rosyjskiego terroru wobec zwykłych ludzi, w tym niewinnych nieletnich, nie ma granic" - napisał Kułeba (https://tinyurl.com/5f482tfa).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję