Reklama

Niedziela w Warszawie

Magis znaczy bardziej

Rozważanie Słowa Bożego stanowi centralny punkt spotkań młodzieży, która po okresie pandemicznej izolacji podjęła wysiłek reaktywacji swojej wspólnoty przy parafii św. Andrzeja Boboli.

Niedziela warszawska 41/2022, str. VI

[ TEMATY ]

Słowo Boże

Archiwum Magis

Na spotkaniach Magis nie brakuje rozmów przy herbacie i ciastkach, lecz kluczowe jest budowanie żywej relacji z Panem Bogiem

Na spotkaniach Magis nie brakuje rozmów przy herbacie i ciastkach, lecz kluczowe jest budowanie żywej relacji z Panem Bogiem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Magis to katolicki ruch młodzieżowy, który powstał na początku XXI wieku, zainicjowany przez Towarzystwo Jezusowe w Polsce. Nazwa nawiązuje do jezuickiego „Magis”, czyli życia „bardziej” na chwałę Boga. To jedna z podstaw duchowości ignacjańskiej. W parafii przy ul. Rakowieckiej 61 młodzi ludzie regularnie zgłębiają Słowo Boże, odnosząc poszczególne Jego fragmenty do swojego życia.

Inicjatywa młodzieży

Wspólnota działała kilkanaście lat, lecz przez pandemię spotkania przestały się odbywać. Sytuacja zmieniła się, gdy w zeszłym roku, po powrocie do szkół, młodzież zainteresowała się obecnością w parafii jakiejś grupy, w której mogłaby się odnaleźć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Po pandemii ciężko było mi stworzyć wspólnotę, odpowiadającą wcześniejszej. Jednak, w krótkich odstępach czasu, przyszły do mnie dwie dziewczyny z chęcią utworzenia na powrót Magis – mówi o. Czesław Wasilewski, jezuita, duszpasterz młodzieży.

Spotkania zaczęły się odbywać w gronie pięciu osób. Szybko zaczęło się to zmieniać, bo już po miesiącu z pięciu uczestników zrobiło się dwa razy tyle. Uczniowie ostatnich klas szkoły podstawowej i licealiści zaczęli brać udział w cotygodniowych rozważaniach.

– Zaczęłam przychodzić na spotkania od zeszłego roku. Wtedy dowiedziałam się, że jakaś wspólnota młodzieżowa została reaktywowana i pomyślałam, że warto byłoby pójść i zobaczyć, jak wyglądają takie spotkania – mówi uczestniczka Magis Zonia Jankowska.

Liczba uczestników nie stanowi problemu, bo kameralność pomaga otworzyć się na budowanie nowych przyjaźni.

– Nie liczą się ogromne liczby, ale to, że razem, stopniowo wzrastamy i pielęgnujemy, przez modlitwę, osobistą relację z Panem Jezusem – dodaje Jankowska.

Rozważanie Słowa

Dla młodzieży uczestniczącej w spotkaniach najważniejsze jest, aby była skoncentrowana wokół modlitwy oraz zgłębiania Słowa Bożego. Nie brakuje przy tym wspólnych rozmów przy herbacie i ciastkach, lecz kluczowe jest budowanie żywej relacji z Panem Bogiem.

Reklama

– Spotkania rozpoczynamy od modlitwy. Następnie razem czytamy fragmenty Pisma Świętego, rozważamy je i dzielimy się swoimi przemyśleniami – mówi Jankowska.

Wspólnota ma na celu wspierać w poszukiwaniach osobistej drogi w kontekście duchowości i wiary. Ważne jest, aby owocnie spędzić czas poświęcony na spotkania.

– Dla młodego człowieka jego rówieśnicy są bardzo ważni, więc chodzi o stworzenie środowiska, gdzie znajdzie takie osoby, z którymi będzie czuł się bezpiecznie i wzajemnie będą pociągali się ku Bogu – mówi o. Wasilewski.

Do ruchu mogą przystąpić wszyscy młodzi ludzie, poszukujący grupy w swoim wieku, którzy wspólnie chcą poznawać Boga.

– Zapraszamy do nas każdego, kto chce zacząć żyć bardziej na chwałę Bożą. Myślę, że jest to okazja, aby doświadczyć nowej ścieżki zgłębiania Słowa Bożego – mówi Jankowska.

Wspólnota Magis wciąż się powiększa, dając świadectwo, że Kościół może wiele zaoferować również ludziom młodym. Osoby zainteresowane spotkaniami mogą zasięgnąć więcej informacji w parafii.

2022-10-04 12:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Adres Jezusa

Na świecie było Słowo, a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał
(J 1, 10)

Przemiany wolnościowe w świecie znajdują niekiedy zaskakujące formy. Uznano chociażby, że nie będzie się odtąd w dowodzie osobistym wpisywać tzw. stałego zameldowania. Ochrona danych osobowych przybiera – w duchu wspomnianej wyżej wolności – karykaturalne kształty i jest obwarowana wielkimi sankcjami, a jednocześnie dane milionów osób bezkarnie stają się towarem, sprzedawanym jak przysłowiowe ciepłe bułeczki różnym firmom i instytucjom, które używają ich do celów marketingowych. Nawet Imię i Osobę Boga próbuje się wykorzystać w taki właśnie sposób...

CZYTAJ DALEJ

Św. Józef - Rzemieślnik

Niedziela Ogólnopolska 18/2004

[ TEMATY ]

Święta Rodzina

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ewangeliści określili zawód, jaki wykonywał św. Józef, słowem oznaczającym w tamtych czasach rzemieślnika, który był jednocześnie cieślą, stolarzem, bednarzem - zajmował się wszystkimi pracami związanymi z obróbką drewna: zarówno wykonywaniem domowych sprzętów, jak i pracami ciesielskimi.

Domami mieszkańców Nazaretu były zazwyczaj naturalne lub wykute w zboczu wzgórza groty, z ewentualnymi przybudówkami, częściowo kamiennymi, częściowo drewnianymi. Taki był też dom Świętej Rodziny. W obecnej Bazylice Zwiastowania w Nazarecie zachowała się grota, która była mieszkaniem Świętej Rodziny. Obok, we wzgórzu, znajdują się groty-cysterny, w których gromadzono deszczową wodę do codziennego użytku. Święta Rodzina niewątpliwie posiadała warzywny ogródek, niewielką winnicę oraz kilka oliwnych drzew. Możliwe, że miała również kilka owiec i kóz. Do dziś na skalistych zboczach pasterze wypasają ich trzody. W dolinie rozpościerającej się od strony południowej, u stóp zbocza, na którym leży Nazaret - od Jordanu po Morze Śródziemne - rozciąga się żyzna równina, ale Święta Rodzina raczej nie miała tam swego pola, nie należała bowiem do zamożnych. Tak Józef, jak i Maryja oraz Jezus mogli jako najemnicy dorabiać przy sezonowym zbiorze plonów na polach należących do zamożniejszych właścicieli.

CZYTAJ DALEJ

Do Maryi po wysłuchanie Jej dobrych rad

2024-05-01 19:10

Wiktor Cyran

We wspomnienie świętego Józefa, rzemieślnika prawie 300 wiernych wyruszyło na pielgrzymi szlak z Sanktuarium NMP Matki Nowej Ewangelizacji i św. Anny do Sanktuarium NMP Matki Dobrej Rady w Sulistrowiczkach.

Tradycja tej pielgrzymki wywodzi się od śp. ks. Orzechowskiego, który w czasach trudnych, komunistycznych zabierał studentów i innych chętnych na Ślężę, aby nie szli na pochody pierwszomajowe – tłumaczy ks. Tomasz Płukarski.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję