Reklama

Niedziela Rzeszowska

Symbole ŚDM w diecezji rzeszowskiej

„Oto drzewo krzyża, na którym zawisło zbawienie świata” – tym wezwaniem bp Kazimierz Górny przywitał krzyż Światowych Dni Młodzieży, który 1 czerwca razem z ikoną Matki Bożej „Salus Populi Romani” rozpoczął peregrynację po diecezji rzeszowskiej. Na powitalne nabożeństwo na rzeszowskim Rynku przybyli głównie gimnazjaliści rzeszowskich szkół. Napięty program peregrynacji zakończy się 11 czerwca.

[ TEMATY ]

symbole ŚDM

Ks. Tomasz Nowak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Punktualnie o godz. 10.00 specjalny samochód z napisem „Peregrynacja Symboli Światowych Dni Młodzieży” wjechał na rzeszowski Rynek (w programie peregrynacji znajduje się wiele miejsc, które na co dzień nie kojarzą się z sacrum, aby znak zbawienia został ukazany we wszystkich miejscach przebywania i działalności człowieka).

W powitaniu symboli uczestniczyli głównie gimnazjaliści z rzeszowskich szkół. Dominowały biało-granatowe stroje uczniów gimnazjum sióstr prezentek z Rzeszowa. W imieniu diecezji symbole przywitał bp Kazimierz Górny – pierwszy ordynariusz diecezji rzeszowskiej razem z ks. Janem Szczupakiem – proboszczem parafii farnej w Rzeszowie oraz ks. Pawłem Tomoniem – zastępcą diecezjalnego koordynatora ŚDM. Władze Rzeszowa reprezentowali: zastępca prezydenta miasta Stanisław Sienko oraz pełnomocnik prezydenta ds. oświaty, opieki społecznej i osób niepełnosprawnych Henryk Wolicki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po wniesieniu symboli na scenę na odbyło się krótkie nabożeństwo. Biskup zaintonował werset „Oto drzewo krzyża, na którym zawisło zbawienie świata” oraz wezwanie „Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie”. Było słowo Boże, modlitwy i śpiewy - wśród pieśni oficjalny hymn Światowych Dni Młodzieży „Błogosławieni miłosierni”.

Reklama

Po przemówieniach zebrani udali się z symbolami w kierunku kościoła farnego w Rzeszowie. Po drodze zatrzymali się przy dwóch modlitewnych stacjach: w miejscu wlotu ul. Grunwaldzkiej do ul. Kościuszki i na początku ulicy 3 Maja.

Mszy św. w kościele farnym przewodniczył bp Kazimierz Górny. W homilii bp Górny zwrócił uwagę na związek narodu Polskiego z krzyżem. Związek ten, począwszy od chrztu Polski w 966 r., był podtrzymywany i umacniany przez naszych przodków, a teraz jest wyzwaniem i zadaniem współczesnych Polaków. Po Mszy św. młodzież przez blisko godzinę adorowała krzyż i ikonę.

O godz. 14.00 symbole zostały przewiezione do Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie, a następnie do Regionalnego Ośrodka Rehabilitacyjno – Edukacyjnego dla dzieci i Młodzieży im. św. Jana Pawła II oraz do Zakładu Karnego przy ul. Załęskiej. Ostatnim etapem pierwszego dnia peregrynacji w Rzeszowie była parafia św. Józefa Pelczara w Rzeszowie. Do 6 czerwca symbole będą nawiedzać różne miejsca w Rzeszowie.

Od 7 do 10 czerwca odwiedzą większe ośrodki duszpasterskie w północnej i południowej części diecezji. 11 czerwca krzyż i ikona znów wrócą do Rzeszowa, gdzie w katedrze odbędzie się ich pożegnanie. Z Rzeszowa symbole zostaną przewiezione na Krajowy Kongres Misyjny do Warszawy, a następnie będą peregrynować po diecezji ełckiej.

2015-06-02 09:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Peregrynacja symboli ŚDM

Niedziela przemyska 36/2021, str. I

[ TEMATY ]

symbole ŚDM

Archiwum parafii Bożego Ciała w Jarosławiu

Młodzi z symbolami ŚDM

Młodzi z symbolami ŚDM

Do Jarosławia dotarły symbole Światowych Dni Młodzieży. Było to jedyne miejsce w naszej archidiecezji, w którym pojawiły się krzyż i ikona Matki Bożej.

Kolejne Światowe Dni Młodzieży planowane są na 2023 r. i odbywać się będą w Lizbonie. Symbole ŚDM w dniach od 21 sierpnia do 1 września br. gromadziły wokół siebie młodych z całej Polski w różnych miastach. 25 sierpnia dotarły do Jarosławia.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: ogłoszono program papieskiej wizyty w Weronie

2024-04-29 11:54

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

Werona

PAP/EPA/ANDREA MEROLA

Nazajutrz po wizycie duszpasterskiej w Wenecji, Stolica Apostolska ogłosiła oficjalny program wizyty papieża w Weronie w dniu 18 maja.

Franciszek wyruszy helikopterem z Watykanu o godz. 6.30, by wylądować w Weronie o godz. 8.00.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję