Do powstania wizytek – Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny – przyczynili się św. Franciszek Salezy i św. Joanna Franciszka de Chantal. Joanna była kobietą, która realizowała wiele powołań: żony i matki, a ostatecznie zakonnicy.
Pochodziła z arystokratycznej rodziny. W wieku 20 lat poślubiła barona Krzysztofa de Chantal, z którym stworzyła bardzo udane małżeństwo. Mieli szóstkę dzieci. Wspólne życie niespodziewanie przerwał śmiertelny wypadek, któremu Krzysztof uległ w czasie polowania. Joanna pomimo usilnych nalegań otoczenia postanowiła nie wychodzić powtórnie za mąż. Poświęciła się opiece nad dziećmi i służbie Bogu. Imponowała otoczeniu zaradnością, głęboką pobożnością i dobrocią.
Przełomowy moment w jej życiu nastąpił w 1604 r., gdy poznała Franciszka Salezego, ówczesnego biskupa Genewy. Został on duchowym kierownikiem przyszłej świętej; prowadził ją drogą pokory oraz ewangelicznej prostoty. Dzięki jego wskazówkom Joanna okiełznała swoją surowość i skłonność do umartwień zewnętrznych, a skoncentrowała się na umartwieniach wewnętrznych. Po kilku latach wspólnej duchowej pracy św. Salezy przedłożył Joannie projekt nowego zgromadzenia żeńskiego. Po zapewnieniu dzieciom bytu założyła ona pierwszy klasztor. Dzięki jej talentom organizacyjnym w całej Europie powstawały kolejne klasztory wizytek. Pozostawiła po sobie bogatą spuściznę piśmienniczą, będącą skarbnicą jej duchowości.
Św. Joanna Franciszka de Chantal ur. 23 stycznia 1572 r. w Dijon zm. 13 grudnia 1641 r. w Moulins
W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu
– byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym
kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny
jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych
penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.
Gdy pierwszy umiał odprawić
od konfesjonału i odmówić
rozgrzeszenia, a nawet
krzyczeć na penitentów, drugi był
zdolny tylko do jednego – do okazywania
miłosierdzia.
Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim
– Leopold Mandić.
Obaj mieli ten sam charyzmat
rozpoznawania dusz, to samo powołanie
do wprowadzania ludzi na ścieżkę
nawrócenia, ale ich metody były
zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu
którego obaj udzielali rozgrzeszenia,
był różny. Zbawiciel bez cienia litości
traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić
handlarzy rozstawiających stragany
w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie
bezwarunkowo przebaczył celnikowi
Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii
Magdalenie, wprowadził do nieba łotra,
który razem z Nim konał w męczarniach
na krzyżu.
Dwie Jezusowe drogi.
Bywało, że pierwszą szedł znany nam
Francesco Forgione z San Giovanni
Rotondo. Drugi – Leopold Mandić
z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej
stopy.
Bratanek błogosławionego Józefa Ulmy, Jerzy Ulma, opisał swojego wujka jako mężczyznę głębokiej wiary, którego cechował mocny kręgosłup moralny i niezależność myśli. O ciotce, Wiktorii Ulmie powiedział, że była kobietą niezwykle energiczną i pełną pasji.
W niedzielę przypada 80. rocznica śmierci Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich dzieci. Zostali oni zamordowani przez Niemców 24 marca 1944 r. za ratowanie Żydów, których Niemcy zabili jako pierwszych.
Mszy Wieczerzy Pańskiej przewodniczył bp Maciej Małyga
Tęsknimy za różnymi rzeczami (…) Czy kiedyś jednak tęskniłem za przyjęciem Komunii świętej? To jest chleb pielgrzymów przez świat do królestwa nie z tego świata – mówił bp Maciej Małyga w katedrze wrocławskiej.
Ksiądz biskup przewodniczył Mszy Wieczerzy Pańskiej. Eucharystię koncelebrowali abp Józef Kupny, bp Jacek Kiciński oraz kapłani z diecezji.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.