Mowa o organizowanym od ośmiu lat festiwalu „Nie tylko gospel!”, który związany jest z postacią Włodzimierza Szomańskiego. Ten muzyk i lider grupy „Spirituals Singers Band” przez kilkadziesiąt lat zdążył zżyć się z lokalną społecznością, często organizował w Mieroszowie wydarzenia kulturalne, dlatego po jego tragicznej śmierci w 2014 r. postanowiono upamiętnić jego dokonania, a okolicznościowy koncert z tej okazji szybko przerodził się w coroczny festiwal.
– Włodek Szomański to człowiek, który rozkochał się kiedyś w gospelu. Za pomocą tytułu festiwalu chcieliśmy pokazać, że każdy z uczestników może zaprezentować się w takim repertuarze, w którym czuje się najlepiej i nie musi to być utwór gospelowy – wyjaśniła Elżbieta Szomańska, dyrektor artystyczna wydarzenia. Dodała także, że wydarzenie ma charakter ruchu społecznego. Mieszkańcy Mieroszowa z miłości do gminy współtworzą to przedsięwzięcie, by w ten sposób promować region.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zaprezentować się jak najlepiej
Główną częścią festiwalu, który odbył się w dniach 8-10 lipca, był Konkurs Wokalny o Statuetkę Szklanego Szomola, do którego rokrocznie zgłasza się od siedemdziesięciu do stu uczestników. Z tej grupy wyłaniana jest finałowa dwunastka, która prezentuje się na scenie. Wcześniej uczestniczą w warsztatach wokalnych, które w tym roku prowadziły Natalia Niemen i Olga Szomańska.
Reklama
– Podczas naszych ćwiczeń zwracałyśmy uwagę na to, co jest najważniejsze, czyli przekaz i bycie sobą na scenie. Oczywiście dodawałyśmy też sugestie, w których miejscach należy jeszcze popracować, by uczestnicy mogli zaprezentować się jak najlepiej – mówiła w rozmowie z Niedzielą Świdnicką Natalia Niemen.
Organizatorzy podkreślają, że nie pobierają opłat za uczestnictwo w festiwalu, co sprawia, że może wziąć w nim udział każdy wokalista, chcący zaprezentować swoje zdolności.
Pierwsza nagroda
Po warsztatach i próbach nadszedł czas na część konkursową. Występy uczestników oceniało jury w składzie: Katarzyna Pakosińska, Natalia Niemen, Olga Szomańska, burmistrz Mieroszowa Andrzej Lipiński oraz Ilona Henko, a swojego faworyta mogła wybrać także publiczność. Wyróżniono kilka osób, które otrzymały nagrody finansowe oraz rzeczowe. Natomiast najważniejsze wyróżnienie – Grand Prix Festiwalu oraz statuetka Szklanego Szomola – powędrowały w ręce Kai Hajduk, która nie kryła wzruszenia z wygranej.
– To moja pierwsza nagroda na konkursie wokalnym, jest mi niezmiernie miło, że będę mogła wrócić do Mieroszowa za rok i zaśpiewać jeszcze lepiej – powiedziała.
Zwyczajowo laureat poprzedniej edycji powraca, aby przekazać Grand Prix kolejnemu zwycięzcy oraz pokazać na scenie wykonany przez ten czas postęp. Tak było w przypadku Marty Dajnowskiej, zwyciężczyni ubiegłorocznej edycji, która wykonała dwa utwory.
Wzruszenia nie zabrakło również pod koniec koncertu, kiedy głos zabrała Olga Szomańska. W osobisty sposób podziękowała mamie Elżbiecie za jej codzienny trud w budowaniu szczęśliwej rodziny. Głos zabrał także burmistrz Andrzej Lipiński, a następnie w geście wdzięczności wręczył Elżbiecie Szomańskiej Mieroszowski Paszport.