Reklama

Wiadomości

Wykonalność, oczekiwania i kompromis

O Polskim Ładzie, projekcie zmian podatkowych i nowych rozwiązaniach z Arturem Soboniem – sekretarzem stanu w Ministerstwie Finansów, rozmawia Piotr Grzybowski.

Niedziela Ogólnopolska 30/2022, str. 30-31

[ TEMATY ]

Polski Ład

www.gov.pl

Artur Soboń - polityk, urzędnik, samorządowiec

Artur Soboń - polityk, urzędnik, samorządowiec

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piotr Grzybowski: Choć z początkiem roku było o nim głośno, to tak dla przypomnienia: czym jest Polski Ład?

Min. Artur Soboń: Polski Ład to kompleksowy program zmian, które przygotował rząd i który obejmuje różne obszary funkcjonowania państwa. To dokument liczący blisko 700 stron. Zawiera program inwestycyjny, programy dla rodziny i dla zdrowia, zmiany w zakresie budownictwa, tworzenie warunków do powstawania nowych miejsc pracy. Częścią tego dokumentu są zmiany podatkowo-składkowe.

Na podstawie czego zidentyfikowano tych sześć filarów PŁ?

Z założenia miały to być obszary, które podniosą konkurencyjność polskiej gospodarki i rozwiążą kluczowe kwestie z punktu widzenia rozwoju państwa. To swoisty miks impulsów prorozwojowych z celowanymi propozycjami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Opozycja polityczna po zamieszaniu w pierwszych tygodniach po wprowadzeniu PŁ mówiła o nim, że jest to tylko fasada, a nie jakiś nowatorski zestaw działań.

Żebyśmy mieli jasność: to, że jest spójna propozycja, nazwana programem Polski Ład, nie oznacza, że był on przyjmowany w jakiś nadzwyczajny sposób. Każda z ustaw była procedowana osobno, zgodnie z prawem i zasadami techniki legislacyjnej, właściwe resorty pracowały nad różnymi rozwiązaniami, które sukcesywnie wchodziły pod obrady parlamentu, a później – w życie. Ta swoista „klamra” w postaci programu miała na celu pokazanie, jak kompleksowe jest to rozwiązanie.

Wspomniał Pan Minister, że tylko jedną z części Polskiego Ładu były podatki, niemniej 1 stycznia to one stały się synonimem falstartu całości. Czy zrobiono jakieś testy, jak to zadziała w praktyce?

To pytanie raczej do moich poprzedników; nie do końca wiem, w jakim stopniu, jak głęboko konfrontowano te propozycje z rynkiem, z płatnikami i podatnikami. Choć przypomnę, że PŁ wprowadził zmiany do podatków dochodowych (PIT i CIT) oraz składek zdrowotnych, co uczyniło system podatkowo-składkowy bardziej progresywnym, bardziej sprawiedliwym. Tuż po przyjściu do Ministerstwa Finansów rozpocząłem konsultacje i niezależnie od tego, czy rozmawiałem bilateralnie z poszczególnymi grupami (takimi jak Stowarzyszenie Księgowych, biura rachunkowe, doradcy podatkowi czy odpowiedzialni za technikę dostawcy oprogramowania, przedsiębiorcy, związkowcy) czy w formule Rady Dialogu Społecznego, zawsze na pierwszym miejscu podkreślano wcześniejszy deficyt takiego dialogu i rzetelnych konsultacji, realnego zderzenia przygotowywanych propozycji z rzeczywistością. To, co przygotowałem, przeszło krótkie, ale bardzo intensywne konsultacje ze wszystkimi środowiskami, które wymieniłem, ale też z organizacjami społecznymi, jednostkami samorządu terytorialnego, które mają znaczenie z punktu widzenia całego systemu podatkowego. Skutkiem tego projekt zmian podatkowych bardzo się zmienił.

Reklama

No właśnie – w jakim stopniu się zmienił, jaka była skala poprawek?

Nie chodzi o to, że są to poprawki. Wprowadziliśmy szereg nowych, dobrych rozwiązań dla podatników. Część obowiązuje już teraz, od 1 lipca, część – dopiero będzie, od 1 stycznia 2023 r. Z początkiem przyszłego roku wejdą w życie korzystne zmiany dotyczące kwoty wolnej od podatku – możliwość stosowania jej w zaliczkach nawet u trzech płatników oraz przy umowach zleceniach. Przesądziły o tym rozmowy z księgowymi i dostawcami oprogramowania kadrowo-płacowego, którzy potrzebowali więcej czasu na wdrożenie tych rozwiązań w praktyce. Dla nas liczy się wykonalność.

Bierzemy pod uwagę postulaty formułowane m.in. przez przedsiębiorców. Dlatego wprowadziliśmy możliwość ponownego wyboru skali podatkowej za rok 2022 dla przedsiębiorców obłożonych podatkiem liniowym lub ryczałtem. Przedsiębiorcy opłacający ryczałt będą mogli również alternatywnie wybrać skalę podatkową w drugiej połowie 2022 r.

Reklama

Istotne są dla nas również kompromisy, dlatego zrezygnowaliśmy z likwidacji ulgi na zabytki, a ograniczyliśmy ją do remontu zabytków pozostających w rejestrze pod nadzorem konserwatora wojewódzkiego. Zgodziliśmy się na zwiększenie wpływów dla organizacji pożytku publicznego (OPP) z 1% do 1,5%. Takich przykładów jest niemało.

Reasumując: wykonalność, oczekiwania i kompromis – to jest i filozofia, i zakres zmian.

Co nowego mamy od 1 lipca? To nie tylko nowela PŁ, ale i zmiany w podatkach (PIT).

Najprościej ujmując: to, co korzystne, zostaje, czyli wszystkie rozwiązania, które w PŁ były postrzegane jako dobre, np. wyższa kwota wolna od podatku, podwyższony próg do 120 tys. zł dla pierwszego przedziału w skali podatkowej, estoński CIT, który pozwala firmom inwestować de facto bez podatku. Na to w zaliczkach, a za cały rok podatkowy 2022 – w rozliczeniu rocznym, nakładamy rozwiązanie, które będzie neutralne lub korzystne dla blisko 13 mln podatników, tj. zmniejszenie podatku o 5 punktów procentowych, czyli z 17% do 12%, a dla przedsiębiorców – możliwość odliczenia części składki zdrowotnej od podstawy opodatkowania lub odpowiednio od podatku. Jednym słowem: największą wartością tych wszystkich rozwiązań jest to, że system będzie bardziej przewidywalny i zrozumiały.

Intencją tych zmian jest to, aby więcej pieniędzy zostało w portfelach Polaków. Czy policzyli Państwo, ile realnie ich zostanie, a ile zabiorą rosnące ceny?

Przy poziomie inflacji, jaki mamy dziś, takie wyliczenia byłyby nieodpowiedzialne. Poza tym odnotowujemy również silny wzrost płac w gospodarce. Mamy dwie strony tego „bilansu”, z jednej – zdrowe fundamenty polskiej gospodarki, dobry wzrost gospodarczy, który chcemy utrzymać, niskie bezrobocie, wysoką produkcję przemysłową, z drugiej – zewnętrzne szoki: najpierw pandemiczny, później podażowy, energetyczny, wojenny, a za chwilę zapewne żywnościowy, które powodują inflację i presję na wzrost wynagrodzeń w tych warunkach, w których przedsiębiorcy prowadzą swoje biznesy, a zwykli ludzie płacą podatki. Wyciągamy rękę do rynku i po części dzielimy się tym ryzykiem, nie kompensujemy go; część bierze na siebie państwo, a część rynek. Ta część, którą bierze państwo w wyniku zmian podatkowych, jest niemała, liczymy, że to ok. 15 mld zł za ten i przyszły rok.

Reklama

Co jeszcze trzeba zmienić w PŁ, aby gospodarka silniej ruszyła?

Dosłownie za chwilę wejdą zmiany w podatku CIT, które z jednej strony poprawią, a z drugiej – usprawnią ten system w wielu obszarach. Nie jest to już czas na eksperymenty, więc rozwiązania, które jeszcze nie były sprawdzone w praktyce, będziemy korygować, aby bez żadnych problemów mogły być wprowadzone przez przedsiębiorców. Mówię tu głównie o minimalnym CIT. Uważamy, że trzeba szukać rozwiązań, które spowodują, iż przedsiębiorcy, którzy pod pozorem niskiej rentowności płacą bardzo małe podatki, będą płacić sprawiedliwe daniny, ale trzeba to zrobić w sposób mniej ryzykowny.

Czy jest przygotowane jakieś narzędzie, czy jest jakiś sposób, aby np. za kilka miesięcy móc ocenić, czy Polski Ład zadziałał?

Przyjdzie czas na ewaluację całego programu. Widać, że moment jego wprowadzenia nie jest łatwy, mamy rosnące stopy procentowe i tym samym duże ograniczenia w zdolności kredytowej Polaków, stąd też program wkładu własnego w budownictwo mieszkaniowe nie będzie łatwy do skonsumowania w krótkim okresie. Oczywiście, rynek odbije i będzie przestrzeń, aby z tego korzystać. Na pewno najłatwiej zobaczyć zmiany w służbie zdrowia, która też jest częścią PŁ, czy w programie inwestycji strategicznych dla samorządów. To, że dzisiaj jeszcze nie możemy w pełni zobaczyć wpływu tych rozwiązań na gospodarkę i docenić ich znaczenia, nie oznacza, iż ocen w perspektywie krótko- i średniookresowej nie warto dokonywać i korygować wcześniejszych propozycji.

Mierzy się Pan Minister z ciągłą złą prasą, zwłaszcza ze strony mediów sympatyzujących z Państwa opozycją polityczną...

To jest największy grzech debaty publicznej po 1 stycznia 2022 r.: oszukiwanie się, że świat w 2021 r. był cudowny i wrócimy do tego, co było, że system podatkowy był prosty i sprawiedliwy. Nie, tak nie było, ten system nie był specjalnie sprawiedliwy, a był nadmiernie skomplikowany. Stąd właśnie takie trudności przy tak ciężkich reformach jak reforma systemu podatkowego. Przyznam, że wcale nie jest łatwo dokonać tu zmian. Na to nakładają się warunki zewnętrzne, w których funkcjonujemy. Moim zdaniem, Polski Ład będzie musiał być w różnych obszarach oceniany i na bieżąco korygowany. To nie jest nic nadzwyczajnego. To, że rząd i rządząca partia mają program, chcą go realizować i w miarę potrzeb korygować, to działanie absolutnie normalne. Uważam, że warto dokonywać zmian, nawet w kwestiach tak trudnych jak system podatkowy. Ostatnie badanie IBRiS pokazało, że 66% Polaków popiera zmiany w ramach obniżenia podatków. Z tego samego badania wynika, że 24% obywateli nie dotarło jeszcze do pełnej informacji na temat zmian podatkowych. To właśnie takie twarde dane, a nie spory polityczne, napędzają mnie do pracy. Jak widać, jest jeszcze dużo do zrobienia. Dlatego też stworzyliśmy dla Polaków nowoczesne narzędzie informacji, jakim jest kalkulator wynagrodzeń.

Artur Soboń polityk, urzędnik, samorządowiec

2022-07-19 14:01

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzecznik rządu: korekty emerytur i wynagrodzeń nauczycieli akademickich

[ TEMATY ]

Polski Ład

PAP/Mateusz Marek

Wobec emerytów i nauczycieli akademickich, których świadczenia wynoszą do 12,8 tys. zł brutto miesięcznie, zostanie zastosowana korekta, dzięki której nie stracą na reformie podatkowej – zapowiedział rzecznik rządu Piotr Müller.

Na sobotniej konferencji prasowej Müller zapewniał, że żadna osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę i zarabiająca do 12 800 zł brutto "na tej reformie nie traci, zyskują natomiast emeryci i renciści".

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: Stanisława Leszczyńska to wzór obrony życia

2024-04-18 16:33

[ TEMATY ]

Auschwitz

Stanisława Leszczyńska

Kard. Grzegorz Ryś

domena publiczna

Stanisława Leszczyńska (ok. 1935)

Stanisława Leszczyńska (ok. 1935)

Ona jest potężnym znakiem ratowania każdego życia. Świadczy o tym zdanie, które sama zapisała w swoim raporcie położnej z Auschwitz: «dzieci nie wolno zabijać». Tak o heroicznej postawie Stanisławy Leszczyńskiej opowiada kard. Grzegorz Ryś. Zakończył się diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego sługi Bożej. Wczoraj zebrane dokumenty dostarczono do watykańskiej Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.

Portatorowi akt, ks. dr. Łukaszowi Burchardowi, pomogli w tym kard. Konrad Krajewski, jałmużnik papieski, kard. Grzegorz Ryś, metropolita łódzki, ks. prał. Krzysztof Nykiel - regens Penitencjarii Apostolskiej, ks. prał. Zbigniew Tracz - kanclerz Kurii Metropolitalnej Łódzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Caritas optuje na rzecz nowego partnerstwa między Europą i Afryką

2024-04-18 18:55

[ TEMATY ]

Caritas

Europa

Afryka

Caritas

Przewodniczący Caritas Europa ks. Michael Landau i przewodniczący Caritas Afryka ks. Pierre Cibambo wezwali do zacieśnienia stosunków i współpracy na równych zasadach między Europą a Afryką. W wywiadzie dla austriackiej agencji katolickiej obaj poruszyli takie kwestie, jak migracja, stosunki gospodarcze, wojny i konflikty w Afryce oraz ich przyczyny, a także problemy wewnętrzne w Afryce.

Jednocześnie obaj przewodniczący podkreślili, że Afryka nie jest kontynentem w potrzebie i ubóstwie. Afryka, to również bardzo zróżnicowany, rozwijający się kontynent, który stoi wobec różnych możliwości. Tym, czego najbardziej potrzebuje, jest międzynarodowa sprawiedliwość i solidarność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję