Reklama

W wolnej chwili

Nasze zdrowie

Ostrożnie z tatuażem

W ciepłej porze roku wiele osób decyduje się na tatuaż. Czasem jest to tylko dyskretna grafika na ramieniu, a czasem kolorowe obrazy pokrywają duże partie ciała.

Niedziela Ogólnopolska 23/2022, str. 49

Adobe.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niezależnie od kryteriów estetycznych tatuaż jest także przedmiotem zainteresowania specjalistów z dziedziny zdrowia, ponieważ zarówno sam zabieg tatuowania, jak i nakładane na skórę preparaty mogą wywołać rozmaite reakcje organizmu. W wydanym 10 maja oświadczeniu Główny Inspektor Sanitarny zwrócił uwagę, że w skład mieszanin stosowanych do wykonania tatuażu, a także makijażu permanentnego, wchodzą nie tylko barwniki, ale również składniki pomocnicze: rozpuszczalniki, regulatory pH, substancje konserwujące i inne. Dlatego GIS ostrzega, że w pewnych sytuacjach zabieg może okazać się niebezpieczny. „Niezależnie od wprowadzenia tuszu do skóry lub błony śluzowej, rozpuszczalne składniki mieszaniny mogą przedostawać się do krwi, wywołując skutki ogólnoustrojowe. Metabolizm barwników w skórze oraz ich rozkład z powodu narażenia na promieniowanie słoneczne i promieniowanie laserowe mogą prowadzić do uwalniania w organizmie niebezpiecznych związków” – przypomniał GIS w oświadczeniu.

Reklama

Próbki barwników stosowanych w gabinetach tatuażu były przed kilkoma laty badane przez naukowców ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach – Wydział Zdrowia Publicznego w Bytomiu. Wyniki wykazały, że były w nich obecne niebezpieczne dla zdrowia metale ciężkie, m.in. kadm, ołów i arsen. Jednak ilość tych metali była różna, w zależności od koloru i producenta tuszu. Autorzy badań stwierdzili też, że obok metali ciężkich pigmenty mogą zawierać nanocząsteczki, ftalany i węglowodory, które mogą mieć działanie rakotwórcze, a także szkodliwie oddziaływać na gospodarkę hormonalną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wykonanie tatuażu lub makijażu permanentnego wiąże się z uszkodzeniem bariery skórnej. GIS podkreśla, że w tego rodzaju zabiegach wolno stosować wyłącznie preparaty, na których znajduje się napis: „Mieszanina do stosowania w tatuażach lub makijażu permanentnym”. Gdy decydujemy się na tatuaż, mamy prawo sprawdzić przed zabiegiem, czy na opakowaniu znajduje się taka informacja. Producent powinien także umieścić na opakowaniu ostrzeżenie, że produkt może powodować reakcje alergiczne, podać numer partii i wykaz składników. O ile wynika to ze składu produktu, etykieta może zawierać informacje m.in. o zawartości regulatorów pH i obecności związków niklu i chromu. Dopuszczalne stężenie dla niklu nie może przekraczać 0,0005%, dla chromu dopuszczalny wskaźnik wynosi 0,00005%.

Koniecznie zadbajmy o to, by zabieg, któremu się poddajemy, był przeprowadzony z zachowaniem reżimu sanitarnego. Źle wysterylizowane igły mogą spowodować zakażenie HBV i HCV, czyli wirusowe zapalenie wątroby typu B lub C. Sterylizacja igieł, podobnie jak przyborów używanych do zabiegów manicure i pedicure, powinna się odbywać wyłącznie w autoklawach. W profesjonalnych gabinetach kosmetycznych autoklawy stanowią standard, ale inaczej może być w gabinetach działających w szarej strefie. W przypadku stosowania sprzętu jednorazowego, np. igły czy wymiennej końcówki urządzenia, przy każdym zabiegu, gdzie naruszana jest ciągłość skóry, zasadą powinno być otwieranie opakowania w naszej obecności.

Po wykonaniu tatuażu powinniśmy przestrzegać zaleceń dotyczących pielęgnacji miejsc, w których wykonany został zabieg – chodzi o stosowanie preparatów dezynfekujących i nawilżających. W czasie, gdy skóra poddana tatuażowi się goi, trzeba unikać długich i gorących kąpieli, wizyt w saunie, kąpieli w basenach i otwartych zbiornikach wodnych.

2022-05-31 14:43

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„A taki był ładny, amerykański”

2025-04-12 09:29

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Rafał Trzaskowski zaliczył w tej kampanii polityczną katastrofę, której nie da się już zrelatywizować ani zamieść pod dywan. Sytuacja z debatą to nie tylko „niefortunne nieporozumienie” – to seria świadomych decyzji, które obnażyły tchórzostwo, manipulację i brak szacunku do wyborców. I choć sztab kandydata Koalicji Obywatelskiej próbował to ubrać w elegancki garnitur „dialogu ponad podziałami” i „nowych standardów”, to wyszło coś zupełnie odwrotnego: polityczny obciach i bolesna porażka wizerunkowa.

To już samo w sobie wyglądało jak paniczny unik konfrontacji – jakby bał się, że nie wytrzyma zwarcia. A potem, gdy już odpowiedział, postawił warunki tak absurdalne, że nikt przy zdrowych zmysłach nie potraktował tego jako poważnej propozycji. Debata miała się odbyć tylko wtedy, gdy zorganizują ją trzy konkretne stacje – TVP (w likwidacji), TVN i Polsat. To miało wyglądać jak próba pogodzenia interesów, ale tak naprawdę było próbą ustawienia sobie debaty w kontrolowanym środowisku. Problem w tym, że nie kupili tego ani wyborcy, ani media, ani nawet polityczni sojusznicy.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na Niedzielę Palmową ks. Mariusza Rosika: Małość doceniona

2025-04-08 09:38

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Grazyna Kołek

Wszystko zaczęło się po śniadaniu przygotowanym przez Jezusa przy ogniu rozpalonym nad wodami jeziora: „A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?”. Dziwić może fakt, że w klimacie Palestyny Jezus serwuje śniadanie na ciepło. Ale skoro uczniowie całą noc bezskutecznie trudzili się na łodziach, a o poranku na polecenie Mistrza wyłowili wielkie mnóstwo ryb, nic dziwnego, że byli zmęczeni i należał im się gorący posiłek.

Aby głębiej uchwycić istotę orędzia zawartego w Jezusowym dialogu z Piotrem, który otrzymuje władzę pasterską, warto spojrzeć na pierwszego z apostołów okiem psychologa. Współczesny nurt egzegezy, który odczytuje teksty biblijne w duchu psychologii głębi, uwypukla postawę lęku w wielu zachowaniach Piotra. Nie trzeba szukać daleko. Wystarczy utrwalić niczym w kadrze aparatu kilka migawek z ewangelicznych scen, by przekonać się o prawdziwości takiego podejścia.
CZYTAJ DALEJ

Czemu my także musimy akceptować cierpienie w naszym życiu?

2025-04-13 20:56

[ TEMATY ]

Katechizm Wielkopostny

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? W Wielkim Tygodniu odpowiedź na pytanie - czemu my także musimy akceptować cierpienie w naszym życiu?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego oraz Youcat – katechizm Kościoła katolickiego dla młodych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję