Reklama

Wiara

Zrozumieć Mszę św.

Dlaczego tak ważna jest modlitwa "Ojcze nasz?"

Obecność Ojcze nasz we Mszy Świętej nie powinna dziwić: jest to typowa modlitwa wspólnoty chrześcijańskiej, której nauczył i którą przekazał jako testament sam Jezus (dlatego nazywa się ją oratio dominica: modlitwą Pańską). Jest rzeczą oczywistą, że tam, gdzie wspólnota dzieci Bożych, odrodzonych we chrzcie świętym, gromadzi się wokół stołu Pańskiego, zwraca się do Boga, używając tytułu „Abba, Ojcze” (Rz 8, 15), w mocy Ducha, powtarzając Modlitwę Pańską.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

(...) Modlitwa ta jest wypowiadana: jest ona wstawiona jak cenna perła – w godne obramowanie. Umieszczona jest po wielkiej Modlitwie eucharystycznej, wypowiadanej nad świętymi darami, jako wspólna modlitwa przygotowawcza do Komunii Świętej (w starym rycie rzymskim następowała po łamaniu chleba, jak to ma miejsce dziś w rycie ambrozjańskim); jest wprowadzona zachętą lub wezwaniem ze strony kapłana; po niej następuje rozwinięcie (nazywane „embolizmem”) ostatniego przykazania: „Wybaw nas, Panie, od zła wszelkiego” oraz aklamacja końcowa, również bardzo stara: „Bo twoje jest królestwo...”.

(...)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przede wszystkim należy się przekonać co do jej charakteru wspólnotowo-eklezjalnego; dominuje w niej zaimek my (a nigdy „ja”) oraz zaimek dzierżawczy nasz. Eklezjalny charakter modlitwy Pańskiej opiera się na chrzcie świętym, poprzez który staliśmy się dziećmi Bożymi i braćmi Chrystusa. (...)

Reklama

O wiele bardziej wyraźny jest związek Ojcze nasz z Komunią eucharystyczną, z uwagi na moment, w którym jest recytowane, i na swoje prośby: „Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj” oraz „Odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy...”. Wraz z Ojcze nasz rozpoczynają się, w rycie rzymskim, obrzędy Komunii Świętej: jest to więc modlitwa przeznaczona do stołu eucharystycznego. Prośba o chleb była interpretowana przez całą tradycję antyczną jako prośba o chleb eucharystyczny, o Chrystusa – chleb życia, nie wyłączając przy tym chleba materialnego. Chleb eucharystyczny jest niezbędny dla życia wiecznego (J 6, 51). (...)

Inna prośba – o odpuszczenie win, z zapewnieniem, że sami gotowi jesteśmy przebaczyć, uważana jest za autentyczny akt pokutny wymagany dla godnej Komunii; środek dla otrzymania przebaczenia codziennych grzechów. Prosi się o przebaczenie i otrzymuje je. Pojednanie z Bogiem i z wiernymi jest warunkiem koniecznym należnego uczestnictwa w uczcie eucharystycznej: wymiana znaku pokoju ma być tego przypieczętowaniem.

Na koniec aklamacja: „Twoje jest królestwo...” po „Wybaw nas” odsyła do drugiej prośby Ojcze nasz i otwiera nas na przyjście chwalebnego królestwa Pana.

Fragment z książki Rinaldo Falsiniego, Gesty i słowa Mszy świętej, Wydawnictwo Franciszkanów Bratni Zew, Kraków 2022

2022-05-31 14:43

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Skworc zarządził stałą modlitewną intencję za migrantów i uchodźców

[ TEMATY ]

Msza św.

imigranci

KEP

Wprowadzenie, począwszy od najbliższej niedzieli, stałej intencji za migrantów i uchodźców w ramach modlitwy parafialnych wspólnot, polecił w archidiecezji katowickiej abp Wiktor Skworc. Zalecenie jest odpowiedzią na apel papieża Franciszka, sformułowany m.in. na spotkaniu z Episkopatem Polski w lipcu 2016 r. na Wawelu. W niedzielę 14 stycznia Kościół będzie obchodził Światowy Dzień Uchodźcy i Migranta.

W "Zarządzeniu Metropolity Katowickiego w sprawie modlitwy w intencji migrantów i uchodźców" abp Wiktor Skworc przypomina, że w najbliższą niedzielę obchodzony będzie Światowy Dzień Uchodźcy i Migranta.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Stuttgarcie - awans Świątek do półfinału

2024-04-19 20:00

[ TEMATY ]

tenis

Iga Świątek

Turniej WTA

PAP/RONALD WITTEK

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek pokonała Brytyjkę Emmę Raducanu 7:6 (7-2), 6:3 i awansowała do półfinału halowego turnieju WTA 500 na kortach ziemnych w Stuttgarcie. Jej kolejną rywalką będzie Jelena Rybakina z Kazachstanu.

Świątek, która była najlepsza w Stuttgarcie w dwóch ostatnich latach, wygrała tu 10. mecz z rzędu i pewnie zmierza po trzeci samochód Porsche przyznawany triumfatorce.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję