Reklama

Niedziela Świdnicka

Z wizytą u św. Andrzeja Boboli

Emerytowany pierwszy biskup świdnicki tegoroczne obchody uroczystości świętego męczennika spędził w Strachocinie.

Niedziela świdnicka 22/2022, str. VI

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Strachocin

Ks. Grzegorz Umiński

Procesja z relikwiami św. Andrzeja Boboli

Procesja z relikwiami św. Andrzeja Boboli

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sanktuarium poświęconym patronowi Polski bp Ignacy Dec był już w niedzielę 15 maja. Nawiązując do słów Jezusa o nowym przykazaniu zauważył, że nowość w życiu duchowym przynosi każdorazowa Eucharystia, dobrze odprawione rekolekcje, dni skupienia, dobra spowiedź, czasem też dobra książka. – Jeśli mamy śpiewać Panu pieśń nową, to winniśmy się duchowo, niemal nieustannie, odradzać. Życie duchowe jest czymś dynamicznym i nie znosi zastoju. Potrzebuje ono dobrego, zdrowego pokarmu – podkreślił biskup.

Ta modlitwa ratowała Europę

Wieczorem spotkał się ze wspólnotą Wojowników Maryi, którzy od miesięcy praktykują nowennę za wstawiennictwem świętego męczennika. Biskup senior zwrócił uwagę na ich umiłowanie modlitwy różańcowej. – Różaniec ratował wiele razy Europę w chwilach wielkich zagrożeń. Dziś trwa Wielka Krucjata Różańcowa na Węgrzech i widać już owoce tej modlitwy. Od ponad dwóch lat trwa także Krucjata Różańcowa za Ojczyznę w Polsce. Jeżeli chcemy ocalić Ojczyznę, trzeba nam mocno i wytrwale przesuwać codziennie paciorki różańca. Dziś w Europie trwa także wojna gospodarcza i cicha wojna religijna. Wyraźnie widać, że tę wojnę przegrywamy. Już nikt nie wierzy w polską, zieloną wyspę. Sprzedano – położono nam gospodarczo Polskę, a Europę oddajemy powoli islamowi. Trzeba wziąć do ręki różaniec, aby znaleźli się ludzie, którzy odbudują Polskę duchowo i gospodarczo, aby znaleźli się ludzie, którzy będą budować jutro Polski na Bożym prawie, by znaleźli się ludzie, którzy powiedzą zdecydowane „nie” wobec aborcji, „nie” wobec legalizacji związków partnerskich, „nie” wobec procederu zapłodnienia „in vitro”; aby znaleźli się ludzie, którzy oprą się naciskom środowisk obcych, lansujących praktyki wrogie wobec Kościoła i Ojczyzny, aby znaleźli się ludzie, którzy odbudują polską rodzinę, polską szkołę, polską służbę zdrowia, kulturę, gospodarkę i politykę, aby znaleźli się tacy, którzy poprowadzą naród drogami wiary, sprawiedliwości, pokoju i miłości – zaapelował do członków męskiej wspólnoty prowadzonej przez ks. Chmielewskiego.

Źródło jest to samo

Dzień później przeżywając z miejscową wspólnotą odpust, mówił przede wszystkim o atutach św. Andrzeja Boboli, zauważając jego oddanie Bogu i umiejętność budowania jedności. – Skąd można nabierać siły do naśladowania św. Andrzeja Boboli? Źródło jest ciągle to samo. Jest nim Eucharystia. Msza św., która uobecnia ofiarę krzyża Syna Bożego, przypomina nam o cierpieniu, o potrzebie składania swego życia w ofierze Panu Bogu. To składanie życia nie może się obyć bez cierpienia. Eucharystia jest także źródłem jedności. Tutaj, przy ołtarzu stajemy się jedno, jedno z Bogiem i jedno między sobą; tutaj nabieramy mocy do jednoczenia naszych rodzin, do przezwyciężania wszelkich podziałów w naszym życiu – podkreślił bp Dec. Hierarcha wziął też udział w tradycyjnej procesji z relikwiami świętego na górę Bobolówkę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-05-24 12:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Andrzej nadzieją Polski

Niedziela przemyska 51/2021, str. IV

[ TEMATY ]

nowenna

św. Andrzej Bobola

Strachocin

Archiwum parafii

Nowennę podjęli czciciele św. Andrzeja, wśród nich Wspólnota Wojowników Maryi z ks. Dominikiem Chmielewskim

Nowennę podjęli czciciele św. Andrzeja, wśród nich Wspólnota Wojowników Maryi z ks. Dominikiem Chmielewskim

W związku z trudną sytuacją na granicy Polski, w sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Strachocinie oraz wielu parafiach w kraju i za granicą odprawiona została Nowenna do św. Andrzeja Boboli.

Święty Andrzej szczególnie pokazuje nam w różnych przełomowych wydarzeniach historii Polski, że ma niesamowitą moc wstawiennictwa u Boga. 30 listopada br. to był z pewnością pamiętny dzień. Przenikliwy chłód, mocny wiatr, padający śnieg, wokół ciemność i tylko jedno intensywne światło wychodzące ze wzgórza (zwanego Bobolówką) w Strachocinie, na którym tysiące gorących serc modliło się w intencji Ojczyzny.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Wystawa unikatowych pamiątek związanych z bitwami pod Mokrą i o Monte Cassino

2024-04-19 18:33

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wystawa

BPJG

Unikatowe dokumenty jak np. listy oficera 12 Pułku Ułanów Podolskich z Kozielska czy oryginalną kurtkę mundurową typu battle-dress z kampanii włoskiej, a także prezentowane po raz pierwszy, pochodzące z jasnogórskich zbiorów, szczątki bombowca Vickers Wellington Dywizjonu 305 można zobaczyć na wystawie „Od Mokrej do Monte Cassino - szlakiem 12 Pułku Ułanów Podolskich”. Na wernisażu obecny był syn rotmistrza Antoniego Kropielnickiego uczestnika bitwy pod Mokrą. Ekspozycja znajduje się w pawilonie wystaw czasowych w Bastionie św. Rocha na Jasnej Górze.

Wystawa na Jasnej Górze wpisuje się w obchody 85. rocznicy bitwy pod Mokrą, jednej z najbardziej bohaterskich bitew polskiego żołnierza z przeważającymi siłami Niemców z 4 Dywizji Pancernej oraz 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino, w której oddziały 2. Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa zdobyły włoski klasztor.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję