Reklama

Polska

O. Adam Szulz SJ w „Niedzieli” o wyzwaniach stojących przed ruchami katolickimi w Polsce

Rozwój duchowy w małżeństwach i rodzinach, pomoc parom niesakramentalnym, odnowa charyzmatów ruchów, otwarcie się na młodzież, odkrycie powołania i misji świeckich, zaangażowanie w życie społeczne i polityczne oraz ewangelizacja w życiu codziennym, to zdaniem o. Adama Szulza SJ, przewodniczącego Ogólnopolskiej Rady Ruchów Katolickich, wyzwania, przed którymi stoją Kościół i ruchy katolickie w Polsce.

[ TEMATY ]

rodzina

Ks. Mariusz Frukacz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie z o. Szulzem odbyło się w redakcji tygodnika katolickiego „Niedziela”, wieczorem 20 maja w ramach V Kongresu Ruchów, Stowarzyszeń i Bractw Archidiecezji Częstochowskiej, który odbywa się w Częstochowie w dniach 15 - 24 maja 2015 r. pod hasłem «Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię».

W spotkaniu wzięli udział m. in. Lidia Dudkiewicz redaktor naczelna Tygodnika Katolickiego „Niedziela”, ks. inf. Ireneusz Skubiś honorowy redaktor naczelny „Niedzieli”, ks. Dariusz Nowak asystent kościelny Rady Ruchów, Stowarzyszeń i Bractw, Artur Dąbrowski prezes Akcji Katolickiej Archidiecezji Częstochowskiej oraz przedstawiciele ruchów, stowarzyszeń i bractw archidiecezji częstochowskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Czy w Kościele są świeccy? – mówił Artur Dąbrowski przypominając pytanie znanego szwajcarskiego teologa Hansa Ursa von Batlhasara i dodał za tym znanym teologiem, że „świeccy to Lud Boży, który pielgrzymuje ramię w ramię z pasterzami”.

Następnie o. Adam Szulz SJ zwrócił uwagę na to, że w Polsce jest ponad 3 miliony członków ruchów i stowarzyszeń katolickich, a także ponad 1 milion małżeństw w ruchach. – Badania statystyczne potwierdzają również, że ruchy katolickie stanowią największy kapitał społeczny w Polsce. Obserwuje się także duże zaangażowanie społeczne członków ruchów, co pokazuje, że katolickie ruchy i stowarzyszenia są bardziej prospołeczne niż inne organizacje świeckie – mówił o. Szulz.

Mówiąc o wyzwaniach jakie stoją przed ruchami katolickimi w Polsce o. Szulz wskazał na rodzinę i małżeństwo i przypomniał o środkach rozwoju duchowego w rodzinach i małżeństwie, którymi są: wspólna Eucharystia, wspólna modlitwa w rodzinie oraz prowadzenie dialogu małżeńskiego. – Struktury ruchów muszą być bardziej elastyczne i dostosowane do uczestnictwa w nich całych rodzin – mówił o. Szulz i dodał, ze „potrzeba także małżonków, którzy w sobie właściwy sposób żyją radami ewangelicznymi”. Prelegent podkreślił, ze wyzwaniem naszych czasów jest pomoc parom niesakramentalnym – Trzeba wyjść naprzeciw tych ludzi. Wciąż zbyt mało robi się dla tych par w Kościele – zauważył prelegent i wskazał na konieczność zwrócenia uwagi na komunię duchową, która jest „wielkim potencjałem duchowym”.

Reklama

„Ci ludzie są bardzo często głodni Boga. Musimy być obecni przy nich w sposób roztropny i mądry.” – kontynuował o. Szulz.

Mówiąc o kolejnym wyzwaniu jakim jest odnowa charyzmatów w ruchach gość Kongresu przypomniał słowa papieża Franciszka, który mówił jak ważna jest świeżość charyzmatów i przestrzegał przed pokusą wygodnictwa. – Ważne jest ciągłe świeże odczytanie charyzmatu mojego ruchu i postawienie pytania jak dzisiaj mój ruch ma wyglądać – mówił o. Szulz i dodał, że „konieczne jest otwarcie się na niespodziewane działanie Ducha Świętego i na młodzież”.

„Nowym zjawiskiem w Polsce są ruchy katolickie powstające wokół portali internetowych, na serwisach społecznościowych, a także wokół wolontariatu”. – kontynuował prelegent.

Przewodniczący Ogólnopolskiej Rady Ruchów Katolickich wskazał także na konieczność odkrycia piękna powołania i misji człowieka świeckiego. – Trzeba uwierzyć, że Bóg działa w świecie. Świeccy w sercu świata winni działać na zasadzie zaczynu, który prowadzi do przemiany świata i jego uświęcenie poprzez zwyczajną codzienną pracę – powiedział o. Szulz i dodał, że „ważna jest codzienna świętość”. – Im bardziej świat staje się zły, tym bardziej trzeba ludzi świętych, skutecznych i pragmatycznych – dodał.

O. Szulz wskazał również na zaangażowanie katolików w politykę i za papieżem Franciszkiem przypomniał, że polityka jest „rodzajem męczeństwa” - „męczeństwa codziennego”, polegającego na dążeniu do wspólnego dobra bez ulegania korupcji” oraz „formą miłości społecznej”.

Reklama

Na zakończenie mówiąc o ewangelizacji o. Szulz przypomniał jak ważne jest „łączenie kerygmatu apostołów, czyli głoszenie Osoby Jezusa Chrystusa z kerygmatem Jezusa Chrystusa, czyli głoszenie prawdy o królestwie Bożym”.

Podczas dyskusji po referacie uczestnicy spotkania zwracali uwagę na konieczność otwarcia się duszpasterzy na świeckich w Kościele, ale także na to, by świeccy byli impulsem dla działań duszpasterskich.

Przedstawiciele ruchów mówili o konieczności bardziej komunikatywnego języka kazań a także o wzajemnym poznaniu się ruchów i charyzmatów.

2015-05-20 22:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

CBOS: Zdrowie i rodzina - wartości najcenniejsze dla Polaków

[ TEMATY ]

zdrowie

rodzina

Polacy

Adobe.Stock

Wartości najważniejsze dla Polaków to zdrowie i rodzina, na dalszym planie znajduje się praca czy powodzenie materialne – podaje Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS). 3% Polaków wskazało na wartości religijne, takie jak Bóg, wiara w Boga, zbawienie, religia, Kościół.

Podczas przeprowadzonych w listopadzie badania zatytułowanych „Wartości w czasach zarazy” respondentom zadano pytanie, co jest dla nich w życiu najważniejsze. Badani odpowiadali na pytanie otwarte, mogli zatem swobodnie się wypowiedzieć, bez ograniczenia z góry narzuconą listą odpowiedzi do wyboru.

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Siostry duchaczki: Gwidon z Montpellier – nowy błogosławiony w duchu Franciszka

2024-05-21 17:37

[ TEMATY ]

błogosławiony

Przemysław Radzyński

Bł. Gwidon z Montpellier

Bł. Gwidon z Montpellier

Na ogłoszenie Gwidona błogosławionym trzeba było czekać 800 lat, ale to wydarzenie opatrznościowe, bo to człowiek na nasze czasy - mówią siostry kanoniczki Ducha Świętego de Saxia z Krakowa, duchowe córki nowego błogosławionego - Gwidona z Montpellier, założyciela Zakonu Ducha Świętego.

Gwidon urodził się w drugiej połowie XII wieku we francuskim mieście Montpellier w zamożnej rodzinie. Przed rokiem 1190 zaczął służyć ubogim i potrzebującym, zakładając dla nich dom, szpital na obrzeżach Montpellier. Od samego początku to dzieło powierzył Duchowi Świętemu. W krótkim czasie znalazł wielu naśladowców, którzy zainspirowali się jego przykładem i zapragnęli służyć ubogim i potrzebującym. I w ten sposób narodziła się wspólnota, której członkami byli mężczyźni i kobiety, ludzie świeccy i duchowni.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję