Reklama

Niedziela Przemyska

Dobiegł do mety

Święci są komunikatem skierowanym przez Boga do ludzi żyjących w danej epoce.

Niedziela przemyska 5/2022, str. I

[ TEMATY ]

bł. ks. Bronisław Markiewicz

Archiwum sanktuarium bł. ks. Bronisława Markiewicza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Myśmy ks. Markiewicza nie zrozumieli”, miał powiedzieć jeden z księży na pogrzebie proboszcza z Miejsca Piastowego, zimą 1912 r. I często się zdarza, że dopiero potomni potrafią pojąć to, co Bóg chciał powiedzieć ich przodkom i czerpać z tradycji, łącząc rzeczy stare z nowymi.

Rok 2022 jest zaproszeniem i szansą, by z tego skarbca życia bł. Bronisława Markiewicza zaczerpnąć na nowo. Zachęcał do tego w Liście pasterskim sprzed 2 miesięcy abp Adam Szal, podkreślając, że życie ks. Markiewicza stanowi także dzisiaj punkt odniesienia i podpowiedź. „Szukajcie tam inspiracji i uczcie się szczerej troski wychowawczej” – nawoływał. Jest bł. Bronisław duchowym orędownikiem i przewodnikiem dla naszej archidiecezji w nowym roku duszpasterskim. Okazją jest także kilka „okrągłych” dat związanych z życiem tego wielkiego wychowawcy, „zranionego szlochem dzieci”, które przypadają na obecny rok: przyszedł na świat w Pruchniku 180 lat temu; w marcu 1892 r. powrócił „z ziemi włoskiej do polskiej”, osiadając jako proboszcz w biednej parafii Miejsce, które niedługo później dzięki niemu otrzyma nazwę „Miejsce Piastowe”; wreszcie odszedł z tego świata 110 lat temu, 29 stycznia 1912 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przeglądam dawne artykuły o ks. Markiewiczu pomieszczone w „Powściągliwości i Pracy” z lat 90. ubiegłego wieku. Ciekawe tytuły: „Mistyk na ugorze”, „Prorok czasów ostatecznych”, „Wychowawca okresu nocy”, „Prorok w narodzie”. Wszystkie prawdziwe. Gdy myślę jednak o jego odchodzeniu to mam przed oczami obraz zmęczonego, ale szczęśliwego biegacza, który dotarł do mety. Albo patriarchy otoczonego gromadą dzieci i wnuków, ocierających ukradkiem łzy rozstania i żalu – ale on się cieszy spokojny. Albo wreszcie przypomina mi żołnierza z ciałem pełnym blizn po stoczonych bitwach. Wie jednak, że było warto, że wszystko to miało sens.

Dwie rzeczy są konieczne, by odnieść sukces w życiu. Najpierw: mieć jasno określony cel drogi. Jeśli tego nie ma, pielgrzym szybko zamienia się w włóczęgę. Po wtóre: trzeba codziennie na nowo krzesać z siebie siły, odnajdywać determinację, by iść do tego celu – pomimo przeszkód i kłód rzucanych pod nogi. Cel i sens, jak mniemam, odnalazł młody, 21-letni Bronisław w tajemniczym spotkaniu z młodzieńcem nazwanym później przez niego „Aniołem Stróżem Polski” (działo się to w Przemyślu, 3 maja 1863 r.). Wtedy postanowił: „Pójdę na służbę do Króla. Oddam Mu się całkowicie, bez zastrzeżeń. Rzucę się na rozszalałe morze tego świata, by ratować dusze, zwłaszcza najbiedniejszych, opuszczonych dzieci. Wszystkie swoje siły oddam Bogu i mojej Ojczyźnie”. Determinacji nigdy mu nie zabrakło, a najmocniej wyraził to w krótkim zdaniu: „Niech się inni natrząsają i szydzą, niech się śmieją – ja swoje będę robić”.

To wielka lekcja, nie tylko dla kleryków, początkujących adeptów kapłańskiej drogi. By się nie zrażać, nie cofać, nie uciekać z pola bitwy. To lekcja dla każdego, kto chce nadać życiu wymiar Bożego sukcesu. No i kiedyś ufnie zamknąć oczy.

2022-01-25 11:45

Ocena: +29 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Proroctwa bł. Bronisława Markiewicza dotyczące Polaków

[ TEMATY ]

bł. ks. Bronisław Markiewicz

Archiwum sanktuarium bł. ks. Bronisława Markiewicza

Znana jest piękna zapowiedź o przyszłych losach Polski, która wyszła spod pióra bł. Bronisława Markiewicza (†1912). W swej sztuce „Bój bezkrwawy” przepowiada on rzeczy niezwykłe.

Ponieważ Pan was więcej umiłował aniżeli inne narody, dopuścił na was ten ucisk, abyście oczyściwszy się z grzechów waszych, stali się wzorem dla innych narodów i ludów, które niebawem odbiorą karę sroższą od waszej [...]. Wojna będzie powszechna na całej kuli ziemskiej i tak krwawa, że naród położony na południu granicy Polski wyginie w niej zupełnie [...]. W końcu wojna stanie się religijna. Walczyć będą dwa obozy: obóz ludzi wierzących w Boga i obóz ludzi niewierzących w Niego. Nastąpi wreszcie bankructwo powszechne i nędza, jakiej nikt nie widział, do tego stopnia, że wojna sama ustanie z braku środków i sił. Zwycięzcy i zwyciężeni znajdą się w równej niedoli i wtedy niewierni uznają, że Bóg rządzi światem [...]. Wy, Polacy, przez ucisk ten oczyszczeni i miłością wspólną silni, nie tylko będziecie się wzajem wspomagali, ale nadto poniesiecie ratunek innym narodom i ludom, nawet niegdysiejszym waszym wrogom. I tym sposobem wprowadzicie niewidziane dawno braterstwo ludów...
CZYTAJ DALEJ

Abp Fisichella: uczta jest gotowa, teraz czekamy na gości

Za mniej niż miesiąc zostaną otwarte Drzwi Święte w Bazylice Watykańskiej a wraz z tym zainaugurowany Jubileusz. Abp Rino Fisichella, któremu papież zlecił przygotowanie wydarzeń jubileuszowych podkreślił, że wydarzenie to przyniesie nadzieję całemu światu. „Uczta jest gotowa, teraz czekamy na gości” - powiedział pro-prefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji. W rozmowie z włoskim dziennikiem „Avvenire” wskazał, że w diecezjach i parafiach na całym świecie jest ogromne zainteresowanie Jubileuszem. Jednak, jak powiedział, liczby nie są najważniejsze, to ma być przede wszystkim wydarzenie duchowe.

Avvenire: Jak wyglądają ostatnie przygotowania?
CZYTAJ DALEJ

100 tys. euro kary za nazwanie tzw. aborcji morderstwem

2024-11-26 17:38

[ TEMATY ]

aborcja

Francja

kara

Adobe Stock

Ciesząca się popularnością francuska stacja telewizyjna CNEWS ma zapłacić grzywnę 100 tys. euro za nazwanie tzw. aborcji morderstwem. Instytucja nadzorująca działanie mediów w tym kraju ukarała nadawcę za program, w którym wskazano, że tzw. aborcja jest najczęstszą przyczyną zgonu na świecie.

Jak podaje portal Radio Maryja, Francuska instytucja Arcom, nadzorująca komunikację audiowizualną i cyfrową w tym kraju, ukarała stację CNEWS za materiał z lutego tego roku. W programie „En quete d’Esprit” (fr. „W poszukiwaniu Ducha”) poświęconym sprawom wiary i duchowości jeden z gości zauważył, że tzw. aborcja stanowi obecnie najczęstszą przyczynę zgonu na świecie. Jego opinia nie spotkała się z krytyką ze strony innych uczestników dyskusji.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję