Reklama

Wiara

Zatrzaśnięty fortepian

Adwentowe remonty
Trudno jest remontować stary budynek, a jeszcze trudniej człowieka. Brakuje specjalistów, a na dobry plan, ułożony przez Najlepszego z architektów, kręcimy nosem. Adwent to czas sprzyjający podejmowaniu remontów – remontów serca.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W lipcu w Nałęczowskim Ośrodku Kultury zorganizowano kolejną edycję festiwalu i kursu pianistycznego. Uczestniczyli w niej młodzi ludzie, którzy wspinają się powoli po szczeblach muzycznej kariery. W ciągu dnia odbywały się warsztaty, a wieczorami – koncerty otwarte dla publiczności. W czasie moich przechadzek zdarzyło mi się zajrzeć do domu kultury. Na scenie stał fortepian – milczący instrument. Po kilku minutach pojawiła się dziewczyna z nutami w ręku. Usiadła przy fortepianie, otworzyła go i zaczęła szukać na klawiaturze dźwięków zapisanych w nutach. Nie wychodziło jej to zbyt dobrze. Widziałem na jej twarzy zniechęcenie, nawet zniecierpliwienie. Ale dostrzegłem też upór. Raz za razem, delikatnie uderzając w białe i czarne paski, odnajdywała poszukiwane dźwięki.

Wieczorem zjawiłem się na koncercie młodych artystów. Zamknąłem oczy i pozwoliłem Chopinowskim mazurkom zanieść się na malownicze mazowieckie łąki. Usłyszałem nawet szum płaczących wierzb z Żelazowej Woli. Ileż trzeba wysiłku, cierpliwości, prób, żeby tak zagrać, żeby utwór uniósł słuchacza ponad powszednie myśli i kłopoty? Czar muzyki, talent artysty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Następnego ranka wróciłem do sali koncertowej. Milczący fortepian, zamknięty instrument. Cisza. Czyż ten zamknięty instrument nie jest symbolem człowieka, którego nikt nie otwiera? – pomyślałem. Zatrzaśnięty fortepian z uwięzionym światem tysięcy możliwości. Iluż znam takich ludzi! Coś się w nich zamknęło, wręcz zatrzasnęło – przez przykre słowo, pomówienie, oskarżenie. Zamknięty potencjał pięknych dźwięków! Nikt tych ludzi nie otwiera. Machnięto na nich ręką i stwierdzono, że nic już nie da się zrobić. A w środku drzemią często szlachetność, dobroć, serdeczność, delikatność... Schowane głęboko nawet nie ujawniają swojego świata.

Kto otworzy zamkniętego człowieka? Kto stanie się jak ta dziewczyna, która otworzyła instrument i długo szukała właściwych strun, aż wybrzmiał upragniony dźwięk? Kto nie ulęknie się błędów, wytrwałości i poświęcenia dla drugiej osoby? Ten, kto kocha.

Trzeba chcieć znaleźć w drugim człowieku jego najlepszą stronę, zaletę, talent. Trzeba raz za razem wyszukiwać brzmienia serca, aż ułoży się w melodię, która pozwoli ci żyć z drugim człowiekiem. Nie ma martwych fortepianów. Bywają jednak instrumenty zamknięte, zatrzaśnięte, nikomu niepotrzebne. Dlaczego? Bo brakuje ludzi, którzy chcieliby wydobyć ukryte w nich piękno.

Artysta jest żywym męczennikiem sztuki. Spotykamy go na koncercie, podziwiamy efekt jego pracy. No, właśnie – efekt. Za nim jednak kryją się godziny ćwiczeń, zniechęcenie, a czasem nawet łzy. Życie z innym człowiekiem też bywa prawdziwą męczarnią. Ale wysiłek poszukiwania w drugiej osobie tego, co najlepsze, pozwala jej odkryć swoją wartość, a tobie – spokojniej z nią żyć. Koncert dwojga ludzi, którzy kochają się nawzajem, przenosi serca w inny świat.

A przecież miłość jest po to, aby wzlecieć ponad przyziemność. Życie bez skrzydeł to nikomu niepotrzebna bieda.

2021-12-07 11:15

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pycha - siostra szatana

Często myślimy o przemijaniu, o odwiecznym przeznaczeniu człowieka i o tym, jak czymś niewiarygodnie nam potrzebnym jest miłosierdzie Boże. Wiemy bowiem, że wszyscy obarczeni jesteśmy wieloma słabościami i nasze sumienie obciąża wiele grzechów. Choć świat jakby rozszalał się wielkim krzykiem przeciwko Bogu, Jego przykazaniom i Jego prawu, opartemu na prawie naturalnym, to jednak On jest, Święty, Mocny, Nieśmiertelny i jednocześnie - Miłosierny.
CZYTAJ DALEJ

Zakrwawiony mężczyzna wtargnął na ambonę w Gliwicach. Skandal po Mszy św. za ofiary katastrofy smoleńskiej

2025-04-12 10:30

[ TEMATY ]

Gliwice

pixabay.com

Do skandalicznego incydentu doszło w czwartek wieczorem w kościele św. Barbary w Gliwicach. Po zakończeniu Mszy św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej na ambonę wtargnął młody mężczyzna z zakrwawionymi dłońmi. Zaczął krzyczeć niezrozumiałe i obraźliwe słowa, pobrudził ołtarz oraz szaty liturgiczne. Został wyprowadzony z kościoła przez księdza i wiernych, w tym członków Klubu Gazety Polskiej.

— Trwał śpiew kończący Mszę św. Zszedłem do zakrystii, gdy nagle usłyszałem, że ktoś mówi do mikrofonu. Wróciłem i zobaczyłem obcego mężczyznę na ambonie. Miał zakrwawione ręce i ubrudził nimi obrus oraz szaty. Natychmiast podjąłem próbę wyprowadzenia go – relacjonuje ks. ppłk Mariusz Antczak, proboszcz parafii św. Barbary, w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim.
CZYTAJ DALEJ

Sandomierska Via Crucis

2025-04-13 20:35

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Ulicami Starego Miasta w Sandomierzu przeszła miejska Droga Krzyżowa. Nabożeństwu przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz.

Modlitwa rozpoczęła się w kościele seminaryjnym pw. św. Michała Archanioła, a zakończyła w Bazylice Katedralnej, która w Roku Jubileuszowym jest Kościołem Stacyjnym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję