Reklama

Niedziela Wrocławska

Abp Kupny: Przebaczenie to siła, która przywraca do nowego życia

Od Mszy św. której w kościele garnizonowym pw. św. Elżbiety we Wrocławiu przewodniczył abp Józef Kupny rozpoczęły się uroczystości związane z miesiącem pamięci Golgoty Wschodu. Po Eucharystii uczestnicy przeszli ulicami stolicy Dolnego Śląska pod pomnik Zesłańcom Sybiru, gdzie po modlitwie ekumenicznej odbył się Apel Poległych. Przebaczenie to siła, która przywraca do nowego życia i dodaje odwagi, aby patrzeć w przyszłość z nadzieją – powiedział przy tej okazji abp Kupny.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Metropolita wrocławski zauważył, iż czytana dziś w Kościele Ewangelia o rozmnożeniu chleba została przywołana przez papieża Franciszka w bulli ogłaszającej Rok Miłosierdzia. – Ojciec Święty zauważył, że Pan Jezus widząc rzesze ludzi zmęczonych, strudzonych, zdezorientowanych i bez przewodnika odczuł w głębi serca silne dla nich współczucie – mówił abp Kupny. – Mocą tej właśnie miłości współczującej, kilkoma chlebami i rybami karmił lud. U Boga bowiem zawsze dobroć zwycięża nad chęcią kary i zniszczenia, a Jahwe jest pełen radości przede wszystkim wtedy, gdy przebacza. W tych słowach znajdujemy istotę Ewangelii oraz naszej wiary – dodał hierarcha.

Podkreślił przy tym, że słowa papieża wskazują jednoznacznie, iż miłosierdzie nie może być tylko przymiotem Boga, ale także tych, którzy są Bożymi dziećmi. – To my jesteśmy wezwani do tego, by żyć miłosierdziem. Ono będzie wyrażało się przede wszystkim gotowością do przebaczenia tym, od których doznaliśmy różnorakich cierpień i krzywd – zaznaczył Arcybiskup, dopowiadając, że nieraz to przebaczenie jest trudne, ale nie niemożliwe. – Przebaczenie to siła, która przywraca do nowego życia i dodaje odwagi, aby patrzeć w przyszłość z nadzieją – zauważył abp Kupny.

Metropolita wrocławski odwołał się też do homilii papieża Franciszka, wygłoszonej w czasie Mszy św. w 100. rocznicę rzezi dokonanej na Ormianach w Turcji. – W obliczu tragicznych wydarzeń w historii ludzkości stajemy niekiedy jakby powaleni i pytamy „Dlaczego?” – mówił cytując Ojca Świętego abp Kupny, tłumacząc, że ludzka niegodziwość może otworzyć w świecie jakby przepaści, wielką pustkę: brak miłości, brak dobra i pustkę życia. – Tylko Bóg może wypełnić te puste przestrzenie, jakie zło otwiera w naszych sercach. To Jezus, który stał się człowiekiem i umarł na krzyżu wypełnia otchłań grzechu otchłanią swego miłosierdzia – mówił arcybiskup, dodając: – Także dziś, wobec tragicznych wydarzeń z historii naszej Ojczyzny możemy pytać: „dlaczego?”. Szczególnie wy, którzy przeżyliście wywózkę na Syberię i doświadczyliście warunków życia na nieludzkiej ziemi. Wy, którzy nie macie możliwości zapalenia znicza i pomodlenia się nad grobem swoich krewnych macie prawo zapytać: „Dlaczego?”. Stawiając jednak to pytanie, spróbujcie otworzyć się na Boga, który potrafi wypełnić puste przestrzenie, spowodowane w waszym życiu przez zło. Na zakończenie metropolita wrocławski wskazał na postawę Syna Bożego, który umarł za ludzi gdy byli jeszcze grzesznikami, a więc nie za dobrych, idealnych i kochających Boga, ale za tych, którzy żyli w grzechu. – Jezus nie czekał, aż świat się nawróci, aż przeprosi Boga. Wyszedł pierwszy z inicjatywą miłości – mówił abp Kupny, apelując do uczestników uroczystości: – Niech dzisiejszy marsz będzie waszą inicjatywą miłości wobec świata, który wyrządził wam tak wiele krzywdy. Niech będzie głośnym świadectwem tego, jak straszny może być człowiek, kiedy odejdzie od Dekalogu i kiedy odrzuci Boga oraz Jego miłość. Niech w końcu stanie się lekcją dla młodego pokolenia, że warto pamiętać, ale także warto wyciągać rękę do zgody i zawsze dążyć do pojednania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-04-17 12:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wrocław: w Wielką Sobotę można się spotkać z abp. Józefem Kupnym

[ TEMATY ]

spotkanie

abp Sławoj Leszek Głódź

Paweł Trawka

abp Józef Kupny

abp Józef Kupny

Metropolita wrocławski abp Józef Kupny na stałe wpisał do swojego kalendarza otwarte spotkania świąteczne z Dolnoślązakami. Tym razem zaprasza wszystkich w Wielką Sobotę, 4 kwietnia na godz. 10.00 do auli Papieskiego Wydziału Teologicznego.

Abp Józef Kupny z okazji świąt otrzymuje od mieszkańców Dolnego Śląska wiele kartek i listów z życzeniami. Hierarcha tłumaczył wcześniej, że wprawdzie osoby te podpisują się imieniem i nazwiskiem, ale w wielu przypadkach pozostają anonimowe. Tak powstała idea, by otworzyć drzwi dla wszystkich, którzy chcą osobiście porozmawiać z ordynariuszem diecezji. Mieszkańcy już dwukrotnie pozytywnie odpowiedzieli na zaproszenie.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Piotr Pawlukiewicz: Bóg nie może się na Ciebie doczekać!

2024-03-27 07:20

[ TEMATY ]

ks. Piotr Pawlukiewicz

B.M. Sztajner/Niedziela

ks. Piotr Pawlukiewicz (1960 – 2020) wygłosił tysiące kazań

ks. Piotr Pawlukiewicz (1960 – 2020) wygłosił tysiące kazań

Pomyślałem sobie: „Boże, ta babcia nawet jeszcze Komunii Świętej nie przyjęła, a już się w niej wyzwalają czyny miłości. Jaka ta miłość jest niecierpliwa! Jak się nie może doczekać!”. Tak samo nie może się doczekać Bóg. Na ciebie.

Jeszcze jeden fragment Ewangelii. Pozornie też wam znany, ale czy na pewno? „Pewien człowiek miał dwóch synów. Młodszy z nich rzekł do ojca: «Ojcze, daj mi część majątku, która na mnie przypada». Podzielił więc majątek między nich. Niedługo potem młodszy syn, zabrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i tam roztrwonił swój majątek, żyjąc rozrzutnie. A gdy wszystko wydał, nastał ciężki głód w owej krainie i on sam zaczął cierpieć niedostatek. Poszedł i przystał do jednego z obywateli owej krainy, a ten posłał go na swoje pola, żeby pasł świnie. Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, lecz nikt mu ich nie dawał. Wtedy zastanowił się i rzekł: Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę. Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie; już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mię choćby jednym z najemników. Wybrał się więc i poszedł do swojego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go. A syn rzekł do niego: «Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem». Lecz ojciec rzekł do swoich sług: «Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi! Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i bawić się, ponieważ ten mój syn był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się». I zaczęli się bawić. Tymczasem starszy jego syn przebywał na polu. Gdy wracał i był blisko domu, usłyszał muzykę i tańce. Przywołał jednego ze sług i pytał go, co to ma znaczyć. Ten mu rzekł: «Twój brat powrócił, a ojciec twój kazał zabić utuczone cielę, ponieważ odzyskał go zdrowego ». Na to rozgniewał się i nie chciał wejść; wtedy ojciec jego wyszedł i tłumaczył mu. Lecz on odpowiedział ojcu: «Oto tyle lat ci służę i nigdy nie przekroczyłem twojego rozkazu; ale mnie nie dałeś nigdy koźlęcia, żebym się zabawił z przyjaciółmi. Skoro jednak wrócił ten syn twój, który roztrwonił twój majątek z nierządnicami, kazałeś zabić dla niego utuczone cielę». Lecz on mu odpowiedział: «Moje dziecko, ty zawsze jesteś przy mnie i wszystko moje do ciebie należy. A trzeba się weselić i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył, zaginął, a odnalazł się»”*.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: uroczystości pogrzebowe poety Leszka Długosza

2024-03-27 19:12

[ TEMATY ]

pogrzeb

PAP/Łukasz Gągulski

- Żegnamy człowieka niezwykłego, o którego prawdziwym duchu mówi jego poezja - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie uroczystości pogrzebowych śp. Leszka Długosza w kościele Świętego Krzyża w Krakowie. Doczesne szczątki artysty spoczęły na Cmentarzu Rakowickim.

- Żegnamy człowieka niezwykłego, o którego prawdziwym duchu mówi jego poezja, a także często poezja śpiewana - stwierdził abp Marek Jędraszewski na początku Mszy św. pogrzebowej w kościele Świętego Krzyża w Krakowie. Zwrócił uwagę na zbiór wierszy „Ta chwila, ten blask lata cały”. - Ten zbiór mówi wiele o miłości pana Leszka Długosza do życia; do tego, by tym życiem umieć się także upajać - dodawał metropolita krakowski cytując fragmenty poezji, wśród których był wiersz „Końcowa kropka”. - Odejście pana Leszka Długosza jest jakąś kropką, ale tylko kropką w jego wędrówce ziemskiej - mówił abp Marek Jędraszewski. - Głęboko wierzymy, że dopiero teraz zaczyna się pełne i prawdziwe życie; że z Chrystusem zmartwychwstałym będziemy mieć udział w uczcie cudownego życia bez końca. Tym życiem będziemy mogli się upajać i za nie Bogu dziękować i wielbić - dodawał metropolita krakowski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję