Reklama

Wiara

Homilia

Nieśmiertelne diamenty

Niedziela Ogólnopolska 51/2020, str. IV

[ TEMATY ]

homilia

Adobe.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowa bywają puste, czasem ranią. Są też pełne znaczenia, na wagę złota. Wagę słów Gabriela i Dziewicy z Nazaretu nie jest łatwo oszacować i docenić. Dzisiaj tym trudniej, bo wielu woli słuchać byle czego, zamiast wsłuchiwać się w to, co mówi Pan Bóg (Szema Israel). My, oczekując na nową wiosnę wiary i Kościoła, szukajmy motywów życia i nadziei w Zwiastowaniu. Czyniąc to, idziemy tropem pokoleń – teologów i świętych, mistyków i wielu wierzących chrześcijan.

Maryi można pozazdrościć. Nieobciążona skutkami grzechu pierworodnego miała wyostrzoną zdolność słuchania i rozumienia. Pełna żywej wiary intensywnie żyła mesjańskimi obietnicami. To wszystko dysponowało Ją do tego, by po chwilowym zmieszaniu całą siebie otworzyć na Syna, mającego począć się w Niej z Ducha Świętego. Usłyszała zapewnienie, że jest do tego wybrana i przygotowana – „pełna łaski”. Pan, tak Jej bliski od zawsze, stanie się Jej jeszcze bliższy, najbliższy – w poczęciu Syna Bożego. Pełna wdzięku, pokory i mądrości, Maryja „rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie”. Anioł, dojrzawszy Jej obawę, pomógł pozbawić ją racji bytu. Odpowiedział też na trudne pytanie Maryi. Przypomniał, że dla Boga nie ma nic niemożliwego. To w tym momencie – w sercu takiej Osoby – mogła wybrzmieć wiekopomna i wyczekiwana zgoda na bycie Matką Syna Najwyższego: „Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Treść Zwiastowania ofiarowała Maryi bardzo dużo... A nam dzisiaj? Najpierw zyskujemy życiodajną pewność, że nie jesteśmy sami! Możemy ze spokojem pokonać napady lęku, zamęt odczuć i atakującą rozpacz, emanującą z toków myślenia pysznych mistrzów specjalizujących się w podejrzewaniu dobroci życia i bycia kobietą, mężczyzną, dzieckiem, rodziną... My, bytujący na pięknej planecie Ziemi, możemy codziennie od nowa (dzwony o tym przypominają) kontemplować afirmującą człowieka i zachwycającą treść spotkania Anioła i Dziewicy, Boga i człowieka. Pojmując choć odrobinę z tego, co się dzieje w tym spotkaniu i rozmowie, śmiało porzucajmy wszelkie zwątpienia, a zwłaszcza pseudonaukowe bajki o tym, że człowieka, tak genialną rzeczywistość, wygenerowały jakieś przypadkowo zachodzące procesy w masie atomów z zaklętą w nich potężną energią... Mówmy odważnie: żegnaj pustko i nicości. Słyszmy, jak wszystko pozawerbalnie odsyła nas do inteligentnego projektu wszechmocnego Stwórcy. Dialog Zwiastowania świadczy o tym, że Stwórca jest osobowym Bogiem, który gorąco pragnie być poznawany i przyjęty, ceniony i miłowany. Jego pragnienie wychodzi naprzeciw pragnieniu oraz tęsknocie człowieka: „Obyś rozdarł niebiosa i zstąpił”.

Słowami poety, pięknie i dosadnie, wyraźmy Dobrą Nowinę – dla człowieka, dla mnie i dla ciebie: „I staję się tym, czym jest Chrystus, bo On tym, czym ja był. I wiem, ten głupi Jaś, pośmiewisko, śmieć, niski, strzęp, nic, jest diamentem. Jest nieśmiertelnym diamentem” (Gerard Manley Hopkins, jezuita).

2020-12-16 08:57

Ocena: +12 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mądrość zjednoczenia z Jezusem

Niedziela Ogólnopolska 33/2018, str. 33

[ TEMATY ]

homilia

Graziako/Niedziela

Kościół parafialny w Oleszycach. Malował Eugeniusz Mucha

Kościół parafialny w Oleszycach. Malował Eugeniusz Mucha

Stajemy się tym, co jemy. Nie tylko w sensie materii, która, spożyta, staje się tworzywem naszego ciała, ale przede wszystkim w sensie słów, postaw, idei, które kształtują naszego ducha, nasze serce i rozum. Jezus w dzisiejszej Ewangelii stwierdza: „Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim”. Tak! Jesteśmy zaproszeni do zjednoczenia z Bogiem. Ojcowie Kościoła mawiali: Bóg stał się człowiekiem, aby człowiek stał się Bogiem. Nie chodzi tu o jakieś pomieszanie Boskości i człowieczeństwa, ale właśnie o zjednoczenie. Tak głębokie, jak to tylko możliwe. Tradycja wschodnia Kościoła mówi o przebóstwieniu. Na tym polega niebo, życie wieczne. Ciało i Krew Chrystusa oznaczają Jego osobową, rzeczywistą obecność. Żydzi oburzali się słowami Jezusa i mówili: „Jak On może nam dać swoje ciało do jedzenia?!”, bo prawdopodobnie rozumieli je zbyt zmysłowo, prawie kanibalistycznie. Mistrz z Nazaretu podkreśla jednak: „Jeżeli nie będziecie jedli Ciała Syna Człowieczego (...), nie będziecie mieli życia w sobie”. Nikt z nas nie ma życia sam z siebie ani sam w sobie. Nasze życie pochodzi od Boga i tylko w Nim może znaleźć swe spełnienie. Dlatego świadome odwrócenie się od Boga oznacza śmierć wieczną, potępienie, które właściwie jest samopotępieniem, gdyż Bóg pragnie zbawienia każdego człowieka. Spożywanie Ciała Pańskiego, czyli przystępowanie do Komunii św., nie jest jednak jakimś magicznym rytem, lecz konsekwencją dobrych życiowych wyborów, a zarazem ich umocnieniem. Absurdem byłoby przyjmowanie Komunii św. jako pokarmu na życie wieczne przy jednoczesnym prowadzeniu życia sprzecznego z nauczaniem Jezusa w Ewangelii.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję