- Nie będzie przesadą powiedzieć, że nowożytna historia nie zna podobnego przypadku, nie zna takiej katastrofy poprzez którą społeczeństwo zostało w pewnym sensie 'zdekapitowne' - powiedział bp warszawsko-praski.
Zaapelował, aby przykład życia tych, którzy zginęli pod Smoleńskiem, stał się dla Polaków wskazówką jak żyć dalej i jak budować nasz kraj. - Nasza wierność wobec nich powinna wyrażać się w kontynuacji podjętego przez nich dzieła oraz w szacunku dla ideałów, które im przyświecały, tak aby wyrosło nowe pokolenie mądrych, wykształconych Polaków, zdolnych do pracy na rzecz innych. Ludzi, dla których władza nie będzie celem samym w sobie, ale przestrzenią do służby dla całego narodu, jego kultury, bezpieczeństwa, wolności i jego wielkości - zaznaczył abp Hoser.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jako środek podniesienia się po narodowej tragedii bp warszawsko-praski wskazał wiarę w Zmartwychwstanie. - Kryzys, który dziś przeżywamy, może stać się dla nas jakimś punktem przemiany i odnowy. Może stać się szansą podniesienia się w końcu z naszego narodowego paraliżu i kulawego życia - stwierdził kaznodzieja.
W piątą rocznicę katastrofy smoleńskiej uroczystości z udziałem władz odbyły się dziś rano na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Modlitwy ekumeniczne ze strony Kościoła katolickiego poprowadził biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek.