Reklama

Niedziela Małopolska

Diecezja Tarnowska

Odpowiedź na wezwanie

W czasach zwiększonego zainteresowania apostazją, w obliczu walki z Kościołem oraz życiem poczętym, przesłanie Matki Bożej z Guadalupe nabiera szczególnego znaczenia…

Niedziela małopolska 50/2020, str. IV

[ TEMATY ]

Tarnów

Matka Boża z Guadalupe

Graziako

Cudowny obraz Matki Bożej z Guadalupe

Cudowny obraz Matki Bożej z Guadalupe

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Matka Boża ukazała się 12 grudnia 1531 r. Indianinowi, dziś wyniesionemu do chwały ołtarzy, św. Juanowi Diego. Przemówiła z matczyną miłością, a na płaszczu mężczyzny pozostawiła swój wizerunek. Obraz dostojnej kobiety w królewskich szatach, brzemiennej, depczącej głowę węża.

Ów płaszcz św. Juana Diego wisi dziś w sanktuarium wzniesionym przy wzgórzu Tepeyac w Meksyku, obok miejsca objawień. Pielgrzymkę do bazyliki odbył w 2004 r. ks. Józef Zyzak, ówczesny proboszcz parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowej Jastrząbce. Celem podróży kapłana było przywiezienie kopii cudownego obrazu Matki Bożej z Guadalupe, dotkniętej do tilmy świętego Indianina, oraz kamienia węgielnego z miejsca objawień. Na terenie parafii powstawała bowiem nowa świątynia, mająca być wkrótce erygowana przez tarnowskiego biskupa...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Idąc za natchnieniem

Ksiądz Zyzak w realizacji planów budowniczych szedł pod prąd. Za patronkę przyjął nieznaną na tych ziemiach Maryję z Guadalupe i przy wsparciu parafian, ludzi dobrej woli oraz przy znacznej pomocy komitetu budowy pod przewodnictwem Bernadety Starzec – zbudował oryginalny kościół, który swoim kolorytem i architekturą przypomina świątynie Ameryki Łacińskiej.

Reklama

– Zastanawiałem się, jaki tytuł nadać kościołowi. Może Matki Bożej Nieustającej Pomocy, może Fatimskiej albo Częstochowskiej? – myślałem. Aż w gazecie katolickiej trafiłem na obrazek Matki Bożej z Guadalupe. Nic mi on nie mówił, ale Maryja już wiedziała, co nastąpi dalej – wyznaje ks. Józef.

W Meksyku duchowny zakupił kopię słynnego obrazu. – Pracownicy zakrystii, po zamknięciu sanktuarium, wyciągnęli drabinę i wdrapali się na wysokość gabloty z tilmą św. Juana Diego. Jeden z mężczyzn przyłożył kopię do oryginału, a ja wraz z przyjacielem o. Wenturino staliśmy obok i wszystko filmowaliśmy – wspomina ks. Zyzak.

Po powrocie do Polski wizerunek Matki Bożej z Guadalupe zawisnął w głównym ołtarzu nowego filialnego kościoła.

Pierwsze łaski

– Na początku mieliśmy taki czas na zapoznanie się z Matką Bożą, patronką kościoła. Dowiadywaliśmy się, skąd ten obraz, jakie ma znaczenie. Organista wprowadził piękną pieśń o Matce Bożej z Guadalupe, a nauczycielka w przedszkolu ułożyła jeszcze inną piosenkę o Maryi z Meksyku... I tak powoli Maryja zadomawiała się u nas – wspomina Ewa Kozdroń.

Na nabożeństwo pierwszych sobót miesiąca z kazaniami o objawieniach maryjnych zaczęli przyjeżdżać mieszkańcy nie tylko Jastrząbki, ale także Żukowic, Starych Żukowic, Podlesia, Luszowic, a nawet Tarnowa, Dębicy oraz Mielca.

Reklama

– Któregoś razu z Tarnowa szła do nas piesza pielgrzymka, kilkanaście osób wędrowało z prośbą o potomstwo. Jedną parę Bóg obdarował dzieckiem, a kolejną... trojaczkami – wspomina z uśmiechem ks. Zyzak. Obecny proboszcz, ks. Stanisław Łatka, potwierdza, że inni pielgrzymi również otrzymali upragniony dar potomstwa: – To jest faktem. Młoda mama jest przekonana, że dziecko zostało wyproszone za wstawiennictwem Matki Bożej z Guadalupe.

Maryja z objawień z XVI wieku nazywana jest patronką życia poczętego. Szczególnym znakiem macierzyństwa Maryi na Jej wizerunku jest czarna szarfa na biodrach oraz lekko zaokrąglony brzuch. W tym miejscu na szacie pojawia się także czteropłatkowy kwiat jaśminu – kwinkunks, czyli aztecki symbol życia. Ze względu na te okoliczności mierzący się z niepłodnością małżonkowie odwiedzają kościół w Nowej Jastrząbce i tam proszą Boga o wielki dar nowego istnienia.

To nie koniec

Parafia nieustannie się rozwija. Inspiracje i pomysły dotyczące rozbudowania miejsca ks. Łatka czerpał z samego serca meksykańskiego kultu – wzgórza Tepeyac. – Podczas mojego pobytu w Guadalupe zrodziło się pragnienie, żeby nie tylko w kościele było widać, że to jest dom Matki Bożej z Guadalupe, ale aby cała sceneria przypominała, kto nam patronuje – mówi proboszcz.

– To wszystko się składało. Przy bazylice też są figury i dróżki maryjne. Dlatego u nas na początku stanęła scena objawień, autorstwa Jakuba Wozowicza, a także pomnik św. Jana Pawła II.

Papieża, który za życia pielgrzymował do Matki obu Ameryk. Niedługo będziemy jeszcze chcieli dodać figurę przypominającą moment, w którym św. Juan Diego udaje się do biskupa i odsłania dotkniętą przez Boską rękę tilmę – wyjaśnia kapłan.

Reklama

– Mówiąc o maryjnych objawieniach z Guadalupe, pamiętajmy o największym cudzie, jaki się dokonał zaraz po nich. Miliony Indian się wtedy nawracały. To było wymowne. My tego nie zauważamy na tym płótnie, ale dla Hiszpanów i Indian symbole zawarte na wizerunku pozwoliły im przyjąć prawdę o Bogu, Stwórcy i Zbawicielu – zaznacza ks. Łatka.

Nauką dla nas, na dzisiejsze czasy, może być zaproszenie m.in. do całkowitej ochrony życia poczętego. Praktyką – miłość do Maryi, realizowana przez szacunek do siebie, drugiego człowieka, miłosierdzie, przebaczenie i służbę.

Świętowanie

12 grudnia parafianie i sympatycy kościoła przeżywać będą coroczny odpust ku czci swojej patronki. Warto zauważyć, że tego dnia meksykańską bazylikę odwiedza tradycyjnie ok. 8 mln pielgrzymów.

– Trudno się temu dziwić. Ten obraz powstał nieludzką ręką, samo to daje do myślenia i może pogłębiać wiarę. Ludzie mają związek z Matką Bożą przez cud, jakiego dokonał Bóg pięć wieków temu – mówi proboszcz parafii i zachęca do odwiedzenia kościoła Matki Bożej z Guadalupe w Nowej Jastrząbce – szczególnie w pierwsze soboty miesiąca.

2020-12-09 10:30

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Palmy będą!

[ TEMATY ]

Tarnów

Maria Fortuna-Sudor

Tak było w zeszłym roku...

Tak było w zeszłym roku...

Tak było od lat, że w Niedzielę Palmową oczy bardzo wielu Polaków kierowały się na lipnickie palmy. To do św. Szymona, do Lipnicy Murowanej udawali się pielgrzymi, to tam jechali turyści, to tam od lat w tym dniu przybywali także przedstawiciele świata polityki i kultury. Jednak w tym roku z powodu pandemii koronawirusa w Niedzielę Palmową w Lipnicy Murowanej po raz pierwszy nie będzie organizowanego od 1958 r. konkursu palm wielkanocnych.

W niedzielę 15 marca wójt Gminy Lipnica Murowana, Tomasz Gromala, napisał na fb: „...W tym roku po raz pierwszy rynek będzie pusty... Ale może to właśnie nadszedł czas na naszego rodaka, urodzonego i wychowanego prawie na lipnickim rynku. Tego, którego figurę każdego roku otaczały piękne i niepowtarzalne wiklinowe dzieła. Mowa o Świętym Szymonie z Lipnicy. To on niósł pomoc zarażonym dżumą w XV wieku, nie bacząc na swe zdrowie i oddając życie w imię braterskiej posługi. Szczególny opiekun Lipnicy i Krakowa jest także szczególnym orędownikiem w czasie zarazy, a w dzisiejszych czasach globalnej pandemii (...) Nie będzie w tym roku gąszczu palm na lipnickim rynku, ale dumnie góruje figura świętego, która przetrwała dwie wojny światowe i dziś przypomina tego, od którego orędownictwa może zależeć nasz los...”.
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz, powstaniec, patriota. Powieszony przez Niemców na swojej własnej stule

W ciągu 63 dni Powstania Warszawskiego oprócz wielu żołnierzy i ludności cywilnej, wzięli w nim udział również duchowni, którzy stale towarzyszyli walczącym.

Zajmowali się organizowaniem Eucharystii i wspólnych modlitw, udzielali sakramentów, towarzyszyli poległym na ostatniej drodze, a niejednokrotnie oddawali własne życie w walce o wolność Ojczyzny.
CZYTAJ DALEJ

Niezwykła przyjaciółka Ojca Pio

2025-09-22 19:37

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

Grafika Studio Serafin

Pragnienie śmierci znalazło poczesne miejsce w duchowości Ojca Pio. Nie było ono wyrazem ucieczki od cierpienia czy rozpaczy, lecz dojrzałą tęsknotą za pełnym zjednoczeniem z Bogiem. Myśl o jej bliskim nadejściu nie tylko Stygmatyka nie przerażała, lecz przeciwnie, nieodparcie pociągała...

Śmierć w rozumieniu Ojca Pio nie była końcem życia, ale przejściem do pełnej komunii z umiłowanym Bogiem. Wyznał, że pod wpływem działania Jego łaski stała się dla niego „szczytem szczęścia” i jego „przyjaciółką”. Takie jej pojmowanie ukazuje głęboki związek zakonnika ze św. Franciszkiem z Asyżu, który w swej „Pieśni słonecznej” nazwał ją „siostrą”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję