Reklama

Głos z Torunia

Zawsze jest nadzieja

Ból, bezsilność, pustka – to wszystko, co wnosi do życia rodziców strata dziecka. Okazuje się jednak, że zawsze jest nadzieja. To właśnie o niej rozmawiali uczestnicy spotkania w Chełmnie.

Niedziela toruńska 43/2020, str. IV

[ TEMATY ]

spotkanie

śmierć dziecka

Chełmno

Iwona Ochotny

Pan uczynił wszystko pięknie w odpowiednim czasie

Pan uczynił wszystko pięknie w odpowiednim czasie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół św. Józefa wypełnia się wiernymi, którzy przybyli, by modlić się w obronie poczętego życia i o pociechę z nieba dla rodziców, którzy utracili swoje dzieci. Wzruszające świadectwo matki. Skupienie, poruszenie serca. Miałem wrażenie, że tego wieczoru niebo styka się z ziemią. Powróciły wspomnienia, które dziś nie wywołują lęku, lecz wdzięczność za Bożą opiekę.

Utrata dziecka jest wielkim cierpieniem. Nie da się jej opisać, ani zmierzyć.

Podziel się cytatem

Utrata dziecka jest wielkim cierpieniem. Nie da się jej opisać, ani zmierzyć. 27 lat temu zginął mój 4-letni brat. Wiem, czym jest strata kogoś bliskiego, ale czy wiem, co czuli moi rodzice? Czy mogę powiedzieć – Wiem, co czujesz – znajomym, którzy utracili dziecko przed narodzeniem? Są chwile, w których słowa więzną w gardle. Są sprawy, których nie da się ubrać w słowa. I nie trzeba tego robić. Wystarczy obecność, modlitwa, wspólny płacz. Tylko tyle i aż tyle. Reszta należy do Boga. Oto świadectwo Beaty i Mariana.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Świadectwo

Reklama

Pan dał nam miłość, która rozkwitła jak wielki ogród. W naszym życiu było dużo radości. Chwila, która nas mocno zjednoczyła to moment, w którym dowiedzieliśmy się, że czekamy na dziecko, że staliśmy się rodzicami i za kilka miesięcy będziemy mogli dzieciątko, które rośnie teraz pod moim sercem, wziąć w ramiona i przytulić do serca. Kilka tygodni później – ból, rozpacz, bezsilność – okazało się, że Bóg pierwszy otwiera swoje ramiona, by przyjąć nasze dziecko do siebie.

Pojawiła się pustka, pytanie „dlaczego?”. Nie spodziewaliśmy się, że Bóg może coś takiego sprawić w naszym życiu. Później była kolejna radość i kolejny smutek, i tak jak czytamy w Księdze Koheleta: „Jest czas rodzenia i czas umierania, czas radości i czas smutku”, tak Pan nam udzielał tego czasu. Chwilami moja bezsilność powodowała, że nie potrafiłam się modlić, był tylko płacz. W tej bezsilności tliła się jednak nadzieja, że Bóg się pochyla nad nami i daje tyle łaski, że można przejść przez ciemną dolinę, jeżeli się Mu zaufa. W głowie brzmiały mi słowa kanonu: „Z Tobą ciemność, nie będzie ciemna, a noc jak dzień zajaśnieje”. No i przyszedł szczęśliwy dzień, kiedy dowiedzieliśmy się, że jestem w stanie błogosławionym, i że rośnie to nasze dzieciątko i rośnie... aż nadszedł dzień narodzin naszej pierwszej córki, która dzisiaj ma 17 lat. I tak jak był czas krzyża, tak skończyło się na chwilę nasze cierpienie i ból. Było szczęście i miłość.

Pobłogosławił nam Pan jeszcze kolejnymi dziećmi: synem i córką, i synem, i córką, i ta historia toczy się dalej. Znów jestem w stanie błogosławionym. Można powiedzieć, że rachunki się wyrównały, bo mamy sześcioro dzieci w niebie i sześcioro tu, na ziemi, zdrowych, pięknych, wspaniałych.

Kiedy na początku naszej drogi doświadczaliśmy bólu i bezradności, nasi przyjaciele, wspólnota modlili się o dar nowego życia dla nas i Pan to sprawił. Nadziei nie dodawały nam słowa ludzi, którzy mówili: „Nie martwcie się, jakoś będzie”, „jeszcze jesteście młodzi” – to nie przynosiło pokoju. Dopiero słowo ludzi wiary: „Pomodlę się za was”, „jestem z wami w waszym smutku”, „zawierzam was Jezusowi” – dawało nam moc. Pan uczynił wszystko pięknie w odpowiednim czasie. Prowadzi nas przez te lata, umacnia nasze serca. Trwamy przy Nim, bo tylko w Nim jest nasza nadzieja na to, że kiedyś w wieczności da nam się spotkać z naszymi nienarodzonymi dziećmi”.

Beata i Marian

2020-10-20 21:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prawie 50 minut trwała rozmowa papieża z prezydentem B. Obamą

[ TEMATY ]

spotkanie

Ks. Paweł Rytel-Andrianik

Prawie 50 minut trwała prywatna rozmowa papieża Franciszka z prezydentem Stanów Zjednoczonych Barackiem Obamą, który 27 marca odwiedził Watykan. Spotkanie, w którym uczestniczyło ponadto dwoje tłumaczy - ksiądz ze strony Ojca Świętego i kobieta z ramienia szefa Białego Domu - odbyło się w Bibliotece Papieskiej. Pod koniec rozmowy do Biblioteki zaproszono licznych członków oficjalnej delegacji prezydenckiej, po czym obaj mężowie stanu wymienili dary. Gość z Waszyngtonu wręczył Ojcu Świętemu m.in. błękitną szkatułkę z nasionami oślin rosnących w ogrodach Białego Domu.
CZYTAJ DALEJ

Aniołowie Stróżowie narodów - objawiały się niosąc przesłania, ostrzeżenia i łaski

2025-09-15 21:54

[ TEMATY ]

Anioł Stróż

Agata Kowalska

Objawienia aniołów towarzyszą ludzkości od niepamiętnych czasów i są obecne w tradycji wielu narodów. Biblia mówi o aniołach jako posłańcach Boga, którzy wypełniają Jego wolę, chronią ludzi i narody oraz przekazują Boże orędzia. W historii świata pojawiają się świadectwa niezwykłych spotkań z tymi niebiańskimi istotami, które objawiały się wybranym osobom, niosąc przesłania, ostrzeżenia i łaski.

Jednym z najstarszych znanych objawień Anioła Stróża narodu jest historia związana z Portugalią. Objawienie Anioła Stróża Portugalii nie jest szeroko udokumentowane w źródłach historycznych, ale jego kult sięga średniowiecza i był silnie zakorzeniony w portugalskiej duchowości. Już w XIV w., w klasztorze Batalha, na jego wschodniej ścianie znajdował się ołtarz poświęcony Aniołowi Stróżowi Portugalii, co wskazuje, że wierzono w jego szczególną rolę jako opiekuna narodu. W 1504 r. na prośbę króla Manuela I papież Juliusz II oficjalnie ustanowił święto Anioła Stróża Królestwa (Anjo Custódio do Reino). Decyzja ta mogła być inspirowana przeświadczeniem, że Portugalia znajduje się pod szczególną opieką anioła, który chroni jej mieszkańców i kieruje jej losami. Choć nie ma konkretnych zapisów o objawieniu się anioła królowi Manuelowi I, fakt, że sam monarcha zwrócił się do papieża o ustanowienie święta, sugeruje, że kult ten był dla niego wyjątkowo ważny. Być może władca sam doświadczył mistycznego natchnienia lub otrzymał świadectwa cudownych interwencji anioła w historii Portugalii.
CZYTAJ DALEJ

W Gietrzwałdzie kult maryjny starszy niż w Fatimie czy Lourdes

2025-09-16 08:11

[ TEMATY ]

Gietrzwałd

Matka Boża Gietrzwałdzka

Archiwum ks. Wiktora Ruszlewicza CRL

Kościół w Gietrzwałdzie istniał już w XIV wieku i od początku związany był z oddawaniem czci Matce Bożej. „Fatima i Lourdes stały się słynne i kultem maryjnym naznaczone na skutek objawień. W Gietrzwałdzie ten kult maryjny jest o wiele starszy” - podkreślił w rozmowie z Polskifr.fr ks. Wiktor Ruszlewicz CRL z Kongregacji Kanoników Regularnych Laterańskich Najświętszego Zbawiciela, które to zgromadzenie opiekuje się sanktuarium gietrzwałdzkim. 16 września 1877 r. to data ostatniego objawienia Maryi w Gietrzwałdzie.

Wśród licznych miejsc pielgrzymkowych w Polsce jedno wyróżnia się szczególnie – to Gietrzwałd. Właśnie tu, w 1877 roku, Matka Boża objawiła się dwóm dziewczynkom ponad 160 razy, przemawiając w języku polskim, w czasie, gdy polskość była rugowana przez zaborców. Gietrzwałd jest dziś nie tylko miejscem szczególnego kultu maryjnego, ale również centrum duchowej odnowy narodu - miejscem jedynych w Polsce objawień uznanych przez Kościół.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję