Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Z wdziecznością Matce Bożej

Już po raz 29. odbyła się Szczecińska Pielgrzymka Rowerowa na Jasną Górę. Rowerzyści kontynuowali nowennę o liczne i święte powołania kapłańskie i zakonne.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie na Jasnej Górze odbyło się 12 lipca, w dniu II tury wyborów prezydenckich. Pielgrzymka nie była oficjalna. Każdy jechał na własną rękę, choć utworzyło się kilka niewielkich grup, a w Częstochowie zebrało się ok. 60 pątników. Największa grupka wyjechała ze Szczecina w poniedziałek 6 lipca. Były to trzy rodziny z dziećmi i kilku doświadczonych patników wraz z kapelanem ks. Romanem Rostkowskim. Pielgrzymkę rozpoczęli modlitwą przy pomniku Jana Pawła II na Jasnych Błoniach i Mszą św., którą odprawił bp Henryk Wejman w katedrze o godz. 7.

W 24 godziny

Druga grupa, „pościgowa”, wyjechała w czwartek i pokonywała dziennie ok. 160 km. Jeden z uczestników, bardzo doświadczony zawodnik kolarski i pielgrzym Przemek Ruda, dojechał do Częstochowy w 24 godziny. Podobnego wyczynu dokonał 2 lata temu Jacek Smoliński. Nie chodzi tu o bicie rekordów, lecz o ofiarowanie Maryi swego trudu. Zorganizowały się też mała grupa z Maszewa, która podróżowała w asekuracji campera oraz grupka z Wolsztyna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wielu sympatyków naszej pielgrzymki dotarło do celu samochodami. Część patników wyruszyła następnie do Krakowa i dalej przez Kalwarię Zebrzydowską do Wadowic, by uczcić 100. rocznicę urodzin św. Jana Pawła II.

Reklama

Szczególne chwile przeżywała z nami para nowożeńców, którzy pragnęli podziękować Matce Bożej za sakrament małżeństwa. Asia Świłpa, panna młoda, pielgrzymowała z nami od poczęcia, przez niemowlęctwo i dzieciństwo; samochodem, u taty w siodełku, na własnym rowerku i w końcu na „dorosłym” rowerze, również z narzeczonym Jurandem Żelaznym. Teraz, gdy w ślubnych strojach stali w prezbiterium, mogli powierzyć swoje życie Matce i dziękować za wiele otrzymanych łask. Wyrazem tego było Ave Maria Cacciniego, które wzruszająco wykonała Asia, studentka wokalistyki.

Zaufać Bogu

Na pielgrzymkę wyruszyliśmy ufni w Bożą Opatrzność, umocnieni błogosławieństwem abp. Andrzeja Dzięgi i modlitwą szczecińskich sióstr karmelitanek. Oddawaliśmy Bogu intencje nasze i napotykanych ludzi. Wszystkie, zebrane w specjalnej księdze, zostały złożone na ołtarzu w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej podczas Eucharystii.

Pomimo pandemii i wielu obostrzeń, znaleźli się na trasie ludzie, którzy sprostali wyzwaniom i, zachowując wszelkie środki ostrożności, częstowali nas posiłkiem, zapraszali na maliny, otwierali kościoły. Nocowaliśmy w hotelach, domach pielgrzyma, namiotach i u rodziny. Wszystkich otwartych i życzliwych ludzi mamy w swoich sercach i chcemy się za nich modlić z wdzięcznością. W tym celu zamierzamy się spotykać w miarę możliwości w pierwsze soboty miesiąca na Eucharystii i Różańcu.

Cieszymy się, że została zachowana ciągłość pielgrzymowania i za rok, jak Bóg da, przybędziemy z jubileuszową XXX Szczecińską Pielgrzymkę Rowerową na Jasną Górę.

2020-07-28 10:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tandemem po Galilei

Niedziela wrocławska 6/2020, str. VIII

[ TEMATY ]

małżeństwo

rower

szlak rowerowy

Pielgrzymka Rowerowa

Małgorzata Trawka

Ola i Janek Spustkowie, małżonkowie od 7 lat, rodzice 6-letniego Stasia, fani podróżowania na dwóch kółkach

Ola i Janek Spustkowie, małżonkowie od 7 lat, rodzice 6-letniego Stasia, fani podróżowania na dwóch kółkach

Wiadomość o ich ślubie zaskoczyła prawie wszystkich: znajomych i najbliższych, nawet członków wspólnoty, do której razem należeli. – Wszyscy znali nas pojedynczo, ale nikt nie potrafił wyobrazić nas sobie razem – mówi Ola Spustek, patrząc na swojego męża, Janka. Nikt, oprócz Pana Boga.

Modliłem się na adoracji przed Triduum Paschalnym – wspomina Janek. – Rozmawiałem z Panem Bogiem o tym, że mam błędne wyobrażenie małżeństwa, ale wcale wtedy o małżeństwie nie myślałem. Przedstawiłem Panu Bogu to, co miałem w sercu. I On wszedł w to z wielką miłością, wszystko mi wyjaśnił, że On jest ze mną we wszystkim. Uleczył moje serce. Byłem zamknięty, myślałem, że nigdy w życiu nie będę w małżeństwie, a na tej adoracji poczułem miłość Jezusa i radość. Tak się cieszyłem przed Najświętszym Sakramentem! Na drugi dzień znowu stanąłem przed Panem Jezusem i znowu Bóg potwierdził, że to jest ta droga.
CZYTAJ DALEJ

Siekiera w dłoni księdza - mordercy. Zgorszenie przebaczeniem?

2025-07-26 22:29

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

dr Milena Kindziuk

Red.

Milena Kindziuk

Milena Kindziuk

To nie jest zbrodnia, jakich wiele. Kolejna odnotowana w kronikach kryminalnych, popełniona nocą w ustronnym miejscu. To jest rana, która rozrywa serce Kościoła. Bo sprawcą jest kapłan.

Pęka mi serce, gdy o tym piszę. Pęka też obraz Kościoła w oczach wielu. Pęka zaufanie. Pęka nadzieja. Bo fakt pozostaje faktem: ksiądz zamordował człowieka. Ze szczególnym okrucieństwem.
CZYTAJ DALEJ

Parzno: św. Anna, patronka cierpliwości

2025-07-27 15:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

- Ten czas w naszym życiu, pomiędzy krzyżem a łaską, powinniśmy wypełnić cierpliwością. Może właśnie kwestią czasu jest, że to, co dziś nazwiemy krzyżem, za jakiś czas rozpoznamy jako łaskę – mówił ks. Łukasz Burchard podczas uroczystości odpustowej ku czci św. Anny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję