Reklama

Niedziela Świdnicka

Będziecie podawać słowa Pana Boga

Ostatnia odprawa przed przyjęciem posługi lektora i ceremoniarza odbyła się pod czujnym okiem diecezjalnego duszpasterza.

Niedziela świdnicka 25/2020, str. VI

[ TEMATY ]

lektorat

służba liturgiczna

lektorzy

Służba Liturgiczna Ołtarza

Ks. Mirosław Benedyk

Kandydaci na lektorów podczas konferencji

Kandydaci na lektorów podczas konferencji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ceremoniarze to najbardziej doświadczeni ministranci, od których wymaga się dobrej znajomości liturgii. Muszą wykazywać się nie tylko dużą wiedzą, lecz także umiejętnością pracy z młodszymi.

– Z roku na rok cieszy, że zgłaszają się chłopcy do tej posługi. Są oni typowani przez swoich duszpasterzy, ale za każdym razem widać w nich gorliwość i pasję. Oczywiście ona wymaga jeszcze ukierunkowania, oszlifowania, ale wielu z nich naprawdę rokuje bardzo dobrze na przyszłość, jeżeli chodzi o zatroskanie o liturgię w swojej wspólnocie parafialnej – powiedział ks. Krzysztof Ora odpowiedzialny w diecezji za formację służby liturgicznej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Funkcja ceremoniarza jest wyjątkowa, w skali całej diecezji. Nie każda parafia ma ceremoniarza. To jest dobry próg, żeby pójść jeszcze dalej. – Życzę wam, żebyście na tym nie kończyli swego zaangażowania w życie parafii, tylko na liturgii przy ołtarzu, ale tym bardziej żebyście się dalej rozwijali. Jesteście ludźmi, którzy będą startować w dorosłość, więc być może, będziecie lektorami, ceremoniarzami, długie lata, a może ktoś z was zawita do seminarium świdnickiego, a może kiedyś w przyszłości założy rodzinę – mówił do przyszłych ceremoniarzy podczas ostatniego spotkania formacyjnego.

Zapytaliśmy kandydatów dlaczego pragną pełnić funkcję ceremoniarza. – Ceremoniarzem chcę zostać dlatego, że dzięki temu będę mógł lepiej poznać Eucharystię, będę mógł ją lepiej i głębiej przeżywać, a zdobytą wiedzę wykorzystam do współpracy z młodszymi ministrantami – argumentował Hubert Gościmski z parafii katedralnej. Z kolei Mikołaj Pluta z Kłodzka chce lepiej poczuć, co się dzieje w liturgii dookoła niego. – Kiedy ktoś jest ministrantem, to przychodząc do kościoła, często nie jest w stanie zapanować na wszystkimi czynnościami podczas Mszy św. Na kursie uczymy, co się kryje za pewnymi postawami i działaniami i wiemy, jak to wszystko pokazać. Wiemy, kiedy dyskretnie wejść w akcję liturgiczną i wykonać odpowiednią posługę – opowiada Mikołaj.

Przybyli na ostatnie spotkanie ministranci i lektorzy wysłuchali konferencji, którą wygłosił ks. Tomasz Gwizdek. – Warto sobie zadać pytanie: czy ja w tym wszystkim, w czym uczestniczę, w całej mojej funkcji, posłudze, widzę Pana Boga? Istnieje takie niebezpieczeństwo funkcji, którą macie wypełniać, że zatrzymacie się na zewnętrznych elementach liturgii, tracąc to, co jest najważniejsze, pomijając samego Chrystusa – mówił ks. Tomasz, wspomagający tegoroczny kurs na ceremoniarza. Ostrzegł także ministrantów przed lekkomyślnym czytaniem słowa Bożego. – To, co będziecie czytać w kościele, to nie jest jakiś tam artykuł z gazety, ale jest to słowo Pana Boga. Będziecie podawać ludziom słowo Boże. Dlatego macie starać się dobrze przygotowywać do wypełnienia swojej funkcji. Warto zadawać sobie pytanie, czy jak wiem, jaki wielki zaszczyt mnie spotkał, że będę lektorem? Relacja z przyjęcia ministranckich posług – w przyszłym numerze.

2020-06-17 11:09

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zwyczajny – niezwyczajny człowiek

Niedziela łódzka 23/2018, str. IV

[ TEMATY ]

służba liturgiczna

Archiwum ministrantów

Zdzisław Winciorek – prezes

Zdzisław Winciorek – prezes

Był dla nich wzorem, przyjacielem, ojcem. Uczył odpowiedzialności jeden za drugiego, braterstwa. Pokazywał, jak radzić sobie z problemami, jak patrzeć na drugiego człowieka, jak kochać tego, kto obok

Zarażał pasją do sportu, był świetnym gawędziarzem i doskonałym organizatorem ich wyjazdów. To dzięki niemu przy kościele przez trzydzieści lat nigdy nie zabrakło chętnych do bycia ministrantem, do służenia przy ołtarzu. Był niczym magnes – dla młodych, ale też starszych, bo razem służyli synowie i ojcowie, ale też zupełnie wiekowi panowie. Odszedł nagle. Na pogrzebie Prezesa – bo tak nazywali go chłopcy – żaden z mężczyzn nie wstydził się łez. A za trumną niesioną przez ministrantów, przed córką, szli także oni.
CZYTAJ DALEJ

USA: kto zakupi dom rodzinny papieża Leona XIV?

2025-07-02 13:02

[ TEMATY ]

USA

Chicago

Papież Leon XIV

dom rodzinny

PAP/EPA

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Gmina Dolton w pobliżu Chicago objęła w posiadanie dom rodzinny papieża Leona XIV. Jak poinformowała 2 lipca gazeta „USA Today”, osiągnięto porozumienie z dotychczasowym właścicielem, a cena zakupu nie została ujawniona.

Gmina zamierza teraz - we współpracy z Archidiecezją Chicago - udostępnić dom zwiedzającym jako obiekt historyczny, aby w ten sposób ożywić ruch turystyczny. Nie rzucający się w oczy dom jednorodzinny w Dolton stał się pożądaną nieruchomością po wyborze papieża Leona XIV. Robert Francis Prevost, który 8 maja został wybrany papieżem, dorastał w domu o powierzchni prawie 70 metrów kwadratowych przy East 141st Place. Tutaj spędził dzieciństwo z rodziną: matką Mildred Agnes, ojcem Louisem Mariusem i dwoma starszymi braćmi Louisem Martinem i Johnem Josephem. Według doniesień medialnych Leon XIV nadal jest właścicielem mieszkania w tej okolicy.
CZYTAJ DALEJ

Młodzież poznaje Pana Boga na żaglach

2025-07-02 23:27

mat. pras

Ksiądz Szymon wraz z młodzieżą

Ksiądz Szymon wraz z młodzieżą

W czasie wakacji duszpasterze przygotowują dla młodzieży różne formy spędzenia tego czasu z Panem Bogiem. Ksiądz Szymon Kocemba z parafii Opatrzności Bożej we Wrocławiu - Nowym Dworze wraz z parafialnym oddziałem KSM-u wyruszył na Mazury na Rekolekcje pod Żaglami .

Młodzież wraz ze swoim duszpasterzem wyjechała na tydzień. - Nasz wyjazd a ma charakter rekolekcji połączony z wieloma elementami obozu żeglarskiego. Dzięki temu mają możliwość rozwoju duchowego, ale także poznania podstaw żeglarstwa - podkreśla ks. Szymon, dodając: - Młodzież ma tzw. wachty, czyli dyżury na jachtach i codziennie się zmieniają. Jedna z wacht zajmuje się klarem, czyli sprzątaniem jachtu. Druga ma wachtę kambuzową i przygotowuje posiłki. A z kolei trzecia wachta zmywa naczynia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję