Reklama

Felietony

Okno Overtona

Media stały się narzędziem terroru gorszego niż fizyczny – terroru duchowego, wynaturzania naszego sumienia i pierwotnego poczucia ładu.

Niedziela Ogólnopolska 20/2020, str. 30

Archiwum prywatne

Archiwum prywatne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do Torunia przyjeżdża „artystka” Marina Abramović, która jest faworytą klanu Clintonów i braci Podestów. Znajduje się pod szczególną opieką rodziny Rothschildów. To osoba, która w swoich „dziełach” propaguje ordynarną pedofilię i znęcanie się nad dziećmi. W Polsce przedstawiana jest jako artystka o międzynarodowej sławie. Nieco wcześniej w naszym kraju występuje piosenkarka Madonna, która także wprowadza do swoich występów elementy pedofilii i satanizmu, jednak nikt w Polsce publicznie nie zabiera na ten temat głosu. Terror autorytetu międzynarodowych celebrytów, a także obecny w umysłach wielu osób publicznych kompleks prowincjonalności sprawiają, że takie osoby są traktowane jak nietykalne autorytety. Tak terroryzuje się opinię publiczną krajów i społeczeństw, które są kierowane przez ludzi z kompleksami.

Reklama

Na głównej arenie walki ideowej najbardziej szokujące (i budzące ciągle jeszcze zdrową odrazę) pomysły i idee wprowadzane są przez dziedziny, w których „więcej wolno”. Tak sonduje się gotowość do przyjmowania zmian. Używa się do tego takich właśnie osób jak Marina Abramović, która zawsze – przed zupełnie naturalnymi oskarżeniami – może się zasłonić wolnością sztuki i grą własnej wyobraźni. Rola takiej osoby jest jednak ściśle określona, ma właśnie testować społeczeństwa, czy już pojawiła się niezbędna doza zobojętnienia, aby można było przejść do następnego etapu: wprowadzenia idei na poziom funkcjonowania w przestrzeni medialnej, a potem politycznej i społecznej. Finalnym etapem będzie wprowadzenie nowych pomysłów do państwowej kodyfikacji oraz do ideologii wpływowych i zasilanych ogromnymi pieniędzmi organizacji i partii politycznych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pedofilia szokuje... jeszcze, ale światowy show-biznes pełen jest takich treści, pełen jest także żartów i opinii, że to kolejne z „praw człowieka”, które wszystkim się należą, jak homoseksualizm, orgiastyczność czy... zoofilia. Proszę nie zamykać z niesmakiem oczu. Taki właśnie jest nasz świat. I duża w tym nasza zasługa, bo wzruszamy ramionami, pozostajemy obojętni. A im przecież tylko o to chodzi. Resztę wprowadzą przymusową edukacją i lansowaniem medialnych wzorców. Wiele wyjaśnia sama walka o język i panowanie nad najważniejszymi znaczeniami, ale nie wszystko. Warto tu wspomnieć o teorii, w myśl której działają ci „prekursorzy” normalizowania społecznego odbioru zboczeń, wynaturzeń i czynów, które zawsze były w cywilizacjach uważane za tabu i odrażające. To tzw. okno Overtona, czyli otwieranie okna dyskusji tam, gdzie wzbudzi ona najmniej kontrowersji, i tym samym popłynie pierwszy impuls ku temu, aby to, co uważane powszechnie za złe, odrażające, wynaturzone, zaczęło być bardziej powszechne, a więc przynajmniej tolerowane. Najlepszym „oknem Overtona” dla prania skażonych i złych idei są właśnie sztuka i powielające ją w masowych wydaniach media. Skoro dokonał się „marsz przez instytucje”, to znaczy, że ci, którym zależy na legalizowaniu zboczeń i zła, dysponują już dostatecznymi narzędziami, aby teraz na nas wpływać, formować nas jak plastelinę. Media stały się narzędziem terroru gorszego niż fizyczny – terroru duchowego, wynaturzania naszego sumienia i pierwotnego poczucia ładu, dobra, sprawiedliwości i porządku. Ku temu właśnie stworzono pokraczną ideę relatywizmu, aby wszystkim nam odebrać pewność sądzenia i oddać nas w ręce kata – moralności pozbawionej wartości, dla której wszystko jest dopuszczalne.

„Okno Overtona” to właśnie działalność Mariny Abramović i Madonny, to „obrzędy i zwyrodnienia”, które powszechnie zyskały sobie miano pizza connection. Zwykły człowiek, gdy czyta o takich sprawach, jest zszokowany, jednak nie czuje w sobie powinności podniesienia buntu, postępuje w myśl zasady: na pewno ktoś za mnie załatwi tę sprawę. Żyjemy w epoce zbrodniczego milczenia. Jeśli milczymy, gdy „elity” i najbogatsi zaczynają nam wmawiać, że pedofilia jest fajna (no, chyba że jest narzędziem do ataku na kler i Kościół), to jesteśmy winni cierpienia dzieci. Nie ma na świecie większej winy niż obojętność wobec cierpienia dzieci. To wina milczących – nas wszystkich.

2020-05-12 12:32

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrześnica papieża Leona XIV: mówił nam, że wiara polega na życiu z miłością

2025-05-27 10:15

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

dzięki uprzejmości Mildred Camacho/catholicnewsagency.com

Peruwiańska chrześnica papieża Leona XIV składa świadectwo!

„Ojcze chrzestny, kochamy cię! Niech żyje papież!” – wykrzyknęła Mildred, dzieląc się wzruszającym świadectwem o ojcu Robercie Prevoście, który był młodym księdzem augustianinem w Chulucanas w Peru, gdy się urodziła, a który dziś przewodzi Kościołowi jako papież Leon XIV.
CZYTAJ DALEJ

Centralne obchody 800-lecia „Pieśni słonecznej”

2025-05-26 11:05

[ TEMATY ]

Św. Franciszek z Asyżu

o. Jan Maria Szewek OFMConv

W niedzielę w Kalwarii Pacławskiej w Karpatach Wschodnich zakończyły się trzydniowe obchody „Pieśni słonecznej”, którą 800 lat temu skomponował św. Franciszek z Asyżu. Przełożeni 10 polskich prowincji franciszkańskich oraz czeskiej i słowackiej jurysdykcji wraz ze zgromadzonymi na wzgórzu braćmi wystosowali z tej okazji okolicznościowe orędzie.

Publicznie prosili w nim swojego Zakonodawcę m.in. o to, aby pomógł im nieustannie dostrzegać działanie Stwórcy w każdym z nich i razem z całą naturą oddawać Jemu chwałę; aby pomagał im przywracać zachwianą równowagę świata, w którym żyją; aby dał im światłe oczy serca, by mogli ujrzeć obecność Boga w każdym stworzeniu, a przy tym nie ulegli pokusie ubóstwienia natury.
CZYTAJ DALEJ

Relikwia św. Leona Wielkiego w srebrnym krzyżu pektorale Papieża

2025-05-28 08:30

[ TEMATY ]

relikwie

Vatican News

W srebrnym krzyżu pektorale, podarowanym papieżowi Leonowi XIV przez Krąg św. Piotra w dniu jego wyboru, umieszczono relikwie ex ossibus (z kości) czterech biskupów: 45. biskupa Rzymu (św. Leona Wielkiego), św. Augustyna, biskupa Hippony, św. Tomasza z Villanueva, arcybiskupa Walencji, oraz błogosławionego Anzelma Polanco, biskupa Teruel, męczennika.

Św. Leon Wielki, żyjący na przełomie IV i V wieku, współczesny św. Augustynowi, był promotorem jedności Kościoła, zwalczał herezje, określił prymat biskupa Rzymu oraz ułożył jedne z najpiękniejszych modlitw kolekt w mszałach rzymskich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję