Reklama

Aspekty

EDK… znaczy ekstremalnie

Przed pięcioma laty po raz pierwszy w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej odbyła się Ekstremalna Droga Krzyżowa. Przybyło tras, przybyło ekstremalnych pątników, nie zmieniło się jedno. Gdzieś poza granicami zmęczenia i bólu można spotkać Jezusa.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Organizatorzy podkreślają, że EDK to wydarzenie duchowe, a nie tylko religijne. Dotyka duszy i dlatego dotyczy każdego człowieka. Co ważne na EDK nikogo nie zapytają czy chodzi do kościoła ani czy jest religijny. Ważne jest nie to kim jesteś, ale to, kim możesz się stać. To próba wyjścia w stronę Jezusa dla każdego, niezależnie od jego dotychczasowej drogi.

Trochę zamieszania

Skoro EDK jest ekstremalna to ekstremalnie musiało być od samego początku. Tak było i w tym roku. Nie do końca było wiadome co zrobić z zakazem wstępu do lasu, które ogłosił wojewoda lubuski w związku ASF, czyli afrykańskim pomorem świń. Zatem na drodze EDK stanęły dziki i to nie w samą noc EDK, ale kilkanaście tygodni wcześniej. Wiele osób dzwoniło i dopytywało się, czy EDK wyruszy w tym roku. – My jako organizatorzy monitorowaliśmy problem już od połowy lutego i byliśmy w stałym kontakcie ze służbami wojewody lubuskiego. Na szczęście na koniec lutego został zniesiony zakaz wstępu do lasów na terenie województwa – podkreślił Rafał Wojtkiewicz, koordynator wojewódzki EDK.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W zeszłym roku ponad 2 tys. osób wyruszyło na EDK.

Podziel się cytatem

Co ciekawe, do EDK zniechęcają także sami organizatorzy. Na stronie drogi można spotkać następujące wskazówki: „Zniechęcamy osoby, które myślą, że jakoś to będzie. Że jak nie będą miały siły, to ktoś im pomoże. Zniechęcamy ludzi zamkniętych, którzy nie szukają nowych pomysłów na siebie. Zniechęcamy ludzi, którzy oceniają innych i uważają siebie za lepszych od nich. W EDK nie chodzi o sport. To nie jest przygoda. To jest droga do spotkania ze swoją duszą. Z Bogiem”.

Rozwój

Rok temu w diecezji wyruszyło na EDK ponad 2 tys. osób. Pięć lat temu wyruszyło ich tylko 400. To pokazuje, że idea trafiła na podatny grunt. Są ciągle osoby, dla których szukanie Boga w ich życiu, trochę na sposób ekstremalny, jest potrzebne. „EDK jest świetnym rozważaniem dla ludzi, którzy dużo pracują i trudno im znaleźć czas dla siebie i swojej duszy. Ta kumulacja daje okazję do gruntowanego przemyślenia siebie”.

Reklama

– Podobnie jak w zeszłym roku uruchomionych zostało ponad 20 tras Ekstremalnej Drogi Krzyżowej w naszej diecezji. Z każdym dniem przybywają nowe. Głównie są to podobne odcinki i te same miejscowości co wcześniej. Z nowości jednak wspomnieć należy EDK między kościołami w mieście Gorzowie. To jest nowość - podkreślił Wojtkiewicz.

Coś więcej

EDK to już nie tylko droga krzyżowa. Wspólne doświadczenia, relacje i znajomości, a także sprawy organizacyjne powodują, że nie jest już ona tylko jednorazowym wydarzeniem.

– Zaczynamy budować formację EDK w diecezjach. Nie jeździmy na jakieś szkolenia ogólnopolskie, tylko staramy się spotykać w każdej diecezji. U nas w diecezji już odbyło się takie szkolenie. Przyjechało 17 liderów poszczególnych rejonów EDK. Na spotkaniu mieliśmy choćby możliwość obejrzenia materiału video z konferencją ks. Jacka, była także dyskusja. Tych spotkań będzie więcej. Chcemy by odbywały się one systematycznie. Teraz właśnie pracujemy nad spotkaniem on-line – dodał koordynator wojewódzki EDK.

Co najpierw?

Jeśli ktoś myśli o wyruszeniu na trasę musi wziąć kilka rad pod uwagę. Po pierwsze należy zacząć od wyboru miejsca. Zwyczajowo EDK zaczyna się wspólną Mszą św. Gdy już wybór mamy za sobą to trzeba sprawdzić, kiedy planowany jest wymarsz. Konkretne trasy można sprawdzić na stronie organizatora. Przed wyruszeniem można pobrać ślad GPS lub wydrukować sobie opis trasy. „Na EDK można wyruszyć samemu, lub w małej grupce. W każdym przypadku obowiązuje milczenie. Pątnicy zatrzymują się w wyznaczonych miejscach na modlitwę przy stacji. Należy unikać rozmów i pikników. Na trasie można jeść i pić. Brak jedzenia nie należy do istoty EDK. Na EDK przygotowane są specjalne rozważania, które oddają ducha tego wyzwania. Przygotowuje je ks. Jacek WIOSNA Stryczek razem ze swoją wspólnotą. Można je przeczytać lub wysłuchać – nagranie jest dostępne w aplikacji EDK” – wyjaśniają organizatorzy.

Reklama

Chodzi o przemianę swojego życia. Jeśli po zakończeniu drogi staniemy się lepsi, to wszyscy na tym zyskają. Bóg nie zajmuje się pogodą na EDK. Zajmuje się tym, abyśmy byli lepsi.

Podziel się cytatem

Trasy EDK w diecezji

Przed samym wyruszeniem warto wybrać odpowiednią dla siebie trasę. Na dzień przygotowywania tego tekstu (3 marca) na stronie EDK aktywne były następujące trasy w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej:

1) Świętego Franciszka: początek w Kostrzynie n. Odrą, koniec w Kostrzynie n. Odrą: 46 km, 2) Święta Jadwiga Śląska: początek w Krośnie Odrzańskim, koniec w Świebodzinie: 47 km, 3) Świętego Jana Chrzciciela: początek w Łagowie Lub., koniec w Świebodzinie: 41 km, 4) Świętego Stanisława Kostki: początek w Międzyrzeczu, koniec w Świebodzinie: 54 km, 5) Świętego Jana Pawła II: początek w Radęcinie, koniec w Radęcinie: 30 km, 6) Niebieska – Św. Jan Bosko: początek w Rokitnie, koniec w Świebodzinie: 57 km, 7) Czerwona – Matki Bożej Klewańskiej: początek w Piłce, koniec w Skwierzynie: 40 km, 8) Trasa Miłosierdzia: początek w Słońsku, koniec w Myśliborzu: 59 km, 9) Trasa Św. Stanisława Kostki: początek w Słońsku, koniec w Kołczynie: 43 km, 10) Srebrna – Św. Franciszka z Asyżu: początek w Strzelcach Kraj., koniec w Dobiegniewie: 44 km, 11) Zielona – św. Mikołaja: początek w Sulęcinie, koniec w Świebodzinie: 46 km, 12) Fioletowa – św. Kamila: początek w Rokitnie, koniec w Zielonej Górze: 109 km, 13) Św. Jan Bosko: początek w Rokitnie, koniec w Świebodzinie: 57 km, 14) Żółta – Kresowe Więzi: początek w Świebodzinie, koniec w Świebodzinie: 54 km, 15) Św. Józefa: początek w Osiecznej, koniec we Wschowie: 37 km, 16) Zielona – św. Barbary: początek w Zatoniu, koniec w Zatoniu: 31 km, 17) Droga do Jerozolimy: początek w Zielonej Górze, koniec w Zielonej Górze: 67 km, 18) Św. Anny: początek w Zielonej Górze, koniec Góra Świętej Anny: 55 km, 19) Droga św. Nikodema do Jerozolimy: początek w Żarach, koniec w Żaganiu: 44 km, 20) Niebieska – Bożego Miłosierdzia: początek w Głogowie, koniec w Głogowie: 46 km, 21) Żółta – Św. Anny: początek w Głogowie, koniec w Bytomiu Odrzańskim: 41 km.

Reklama

Od napisania tekstu mogło się jeszcze wiele pozmieniać. Warto więc dokładnie zapoznać się z trasami na stronie ekstremalnej i przeczytać opisy poszczególnych odcinków.

Ktoś kto chodzi na pielgrzymki zauważy zasadniczą różnicę. Na EDK nie ma zorganizowanych zabezpieczeń. Każdy walczy sam o wytrwanie na trasie. I należy pamiętać, że nie chodzi też o wyjście w jakieś intencji. Chodzi o przemianę swojego życia. Jeśli po zakończeniu drogi staniemy się lepsi, to wszyscy na tym zyskają. Bóg nie zajmuje się pogodą na EDK. Zajmuje się tym, abyśmy byli lepsi.

2020-03-10 10:35

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nocne spotkania z cierpiącym Chrystusem

[ TEMATY ]

EDK

Anna Majowicz

Krzyże z ubiegłorocznej EDK do Głębowic

Krzyże z ubiegłorocznej EDK do Głębowic

Trwamy w pięknym, choć trudnym okresie Wielkiego Postu. Każdy z nas przeżywa go na swój sposób – jedni trzymając krzyż w ławce, rozważając poszczególne stacje Bożej drogi do Zbawienia, inni wyruszają z cierpiącym Chrystusem w Ekstremalną Drogę Krzyżową. Ekstremalną, bo trzeba pokonać trasę w nocy, samotnie i w skupieniu. Bez rozmów i pikników. Musi boleć, by opuścić swoją strefę komfortu i powiedzieć Bogu: jestem tutaj nie dlatego, że masz coś dla mnie zrobić, jestem, bo chcę się z Tobą spotkać. Ekstremalna Droga Krzyżowa to wyzwanie dla tych, którzy nie boją się wycieńczenia. Większość tras EDK wyruszy 12 kwietnia. Drogi rozpoczną się Mszą świętą, po której pątnicy wyjdą na wybrane przez siebie, wcześniej przygotowane trasy. Na stronie www.edk.org.pl można ich znaleźć aż 870 – nie tylko w Polsce, ale również w Czechach, Holandii, Belgii, Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych czy w Australii – w sumie w 25. państwach.

Pierwsze w tym roku w naszej diecezji Ekstremalne Drogi Krzyżowe wyruszyły w piątek 15 marca. Wśród nich pojawiły się propozycje krótszych tras, dla osób, które chcą być blisko Jezusa, a z różnych względów nie są w stanie pokonać trasy min. 40 km – które zakłada EDK. Wśród nich znalazła się Droga Krzyżowa ojców z dziećmi, która wyruszyła z kościoła NMP Bolesnej we Wrocławiu-Strachocinie, na 10-kilometrową trasę. Nieco dłuższe dystanse, bo na 15 i 24 km, zaproponowała parafia św. Faustyny w Górze. – Zdecydowałam się na trasę 15 km, aby zrobić rozgrzewkę przed kolejną wędrówką, tym razem na 41 km z Góry do Głębowic. Ekstremalna Droga Krzyżowa to ciekawe doświadczenie. Dla niektórych na pewno forma pokuty. Dla mnie czas przemyśleń i wyciszenia. Polecam każdemu, by wyruszyć na tę wędrówkę śladami Chrystusa - zachęca Aleksandra Opala, mieszkanka Góry.

CZYTAJ DALEJ

Papież do młodych: to wy twórzcie przyszłość, razem z Bogiem

2024-04-19 16:20

[ TEMATY ]

młodzi

papież Franciszek

PAP/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek

Papież Franciszek

To od was zależy przyszłość i wy macią ją tworzyć. Nie możecie być biernymi widzami - mówił papież na audiencji dla uczniów „szkół pokoju”. Przyznał, że istnieje pokusa, by nie myśleć o jutrze, lecz skupić się wyłącznie na teraźniejszości, a troskę o przyszłość delegować na instytucje lub polityków. Dziś jednak, bardziej niż kiedykolwiek dotąd, potrzeba właśnie brania odpowiedzialności za przyszłość. Potrzebujemy odwagi i kreatywności zbiorowego marzenia - mówił Franciszek.

„Drodzy chłopcy i dziewczęta, drodzy nauczyciele, marzenie to wymaga od nas czujności, a nie snu - mówił papież. - Aby je urzeczywistnić, trzeba pracować, a nie spać, wyruszyć w drogę, a nie siedzieć na kanapie. Musimy dobrze korzystać ze środków, które oferuje informatyka, a nie tracić czas na sieciach społecznościowych. Ale marzenie to urzeczywistnia się również, słuchajcie dobrze, urzeczywistnia się również poprzez modlitwę, czyli razem z Bogiem, a nie jedynie o własnych siłach”.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie najemnikiem!

2024-04-19 22:12

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Archiwum bp Andrzeja Przybylskiego

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

21 Kwietnia 2024 r., czwarta niedziela wielkanocna, rok B

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję