Pamiętajcie, że jesteście powołani przez Kościół, aby być w świecie ogniskami miłości i szkołami miłości miłosiernej” – powiedział w 1956 r. Ojciec Pio, otwierając dom ulgi w cierpieniu w San Giovanni Rotondo. Do tych słów odniósł się o. Roman Rusek OFMCap., krajowy asystent Grup Modlitwy Ojca Pio.
– Stąd zadania, jakie stają przed członkami tych grup: po pierwsze – mają osobistą pogłębiać wiarę, po drugie – mają świadczyć posługę miłości miłosiernej wobec ubogich, chorych i potrzebujących. W swoich parafiach członkowie grup Ojca Pio poprzez modlitwę mają wspierać osobisty rozwój wiary i wypraszać dla innych łaski, zaś poprzez świadczone dzieła miłosierdzia mają stawać się szkołami miłości miłosiernej – podkreślał ojciec asystent.
Do Samborca na spotkanie formacyjne przybyli członkowie blisko 20 parafialnych oddziałów. Wszystkich przybyłych przywitał ks. Leszek Biłas, asystent diecezjalny Grup Modlitwy Ojca Pio. Gościem specjalnym był wspomniany o. Roman Rusek, który przewodniczył Mszy św. i wygłosił homilię.
Spotkanie rozpoczęła adoracja Najświętszego Sakramentu, w której modlono się o wytrwałość w działaniu dla członków grup. Polecano również wszystkich chorych, samotnych, cierpiących oraz modlono się o owoce trwającego w diecezji Kongresu Eucharystycznego. Modlitwę adoracyjną poprowadził ks. Marian Kowalski, proboszcz parafii. Następnie przybyli uczestniczyli we wspólnej Mszy. Podczas homilii o. Rusek wskazał na kilka aspektów duchowości Ojca Pio oraz na kierunki duchowego rozwoju i działania duszpasterskiego grup modlitewnych. Potem odbyła się agapa.
Grupy Modlitwy Ojca Pio są otwarte na każdego. Jak mówił Ojciec Pio: – Chciałem skierować dusze do Boga, skłonić je do modlitwy, do wspólnej modlitwy, do modlenia się razem z Jezusem. Nie organizowałem grup; wzywałem tylko dusze, by modliły się razem, tak jak tego chce Jezus.
Grupa wojowników Maryi z parafii św. Jana Bosko w Szczecinie wraz z ks. Mariuszem Wencławkiem SDB oraz liderem regionalnym Krzysztofem Czedą (po prawej)
W bogatej gamie różnorodnych wspólnot i grup modlitewnych co jakiś czas pojawiają się nowe, dotąd nieznane, ale wnoszące w życie Kościoła niezwykle bogate charyzmaty. Jedną z takich wspólnot jest rosnącą w liczbę oraz proponowane formy ubogacania duchowości grupa pod inspirującą nazwą Wojownicy Maryi.
W ojownicy Maryi to maryjna wspólnota męska, która zawiązała się podczas odbywających się cyklicznie w Lądzie otwartych spotkań formacyjnych dla mężczyzn. Opiekunem duchowym wspólnoty jest ks. Dominik Chmielewski SDB. By stać się wojownikiem Maryi, trzeba przejść przez formację podczas organizowanych przez wspólnotę spotkań zarówno ogólnopolskich, jak i regionalnych oraz – po uprzedniej weryfikacji – przystąpić do uroczystego zawierzenia – tzw. Pasowania Mieczy, które odbywa się raz w roku. Spotkania ogólnopolskie, męskie (kiedyś zwane ONLY4MEN), organizowane przez wspólnotę, odbywają się co 1-2 miesiące. Mają one charakter otwarty. Uczestniczą w nich osoby z różnych środowisk. Są wśród nas mężowie, ojcowie, single, rozeznający, kapłani, z różnych części Polski i świata. Spotkania te to przede wszystkim wspólna Msza św., modlitwa (Różaniec, Koronka do Bożego Miłosierdzia), konferencje, świadectwa i czas na integrację. Oprócz spotkań ogólnopolskich odbywają się też regionalne spotkania organizowane przez Wojowników Maryi. Są one utrzymane w charakterystyce i charyzmacie wspólnoty.
W każdej historii narodowej przychodzi taki moment, w którym trzeba spytać: co by zostało z państwa, gdyby nie garstka ludzi, którzy uparcie stoją tam, gdzie powinien stać mur? I czy mur w ogóle jeszcze by istniał? W Polsce takim murem bywała często kobieta – mądra, nieugięta, kierująca się nie kalkulacją, ale sumieniem. Kobieta, która swoje życie złożyła na ołtarzu wspólnoty, choć inni chętnie widzieli w niej jedynie wygodny cel do bicia. Prof. Krystyna Pawłowicz jest jedną z tych postaci: jedna przeciw wielu, spokojne „nie” tam, gdzie większość wolała udawać, że nic się nie dzieje.
W czasach, gdy siła instytucji była podgryzana w białych rękawiczkach przez europejskie centra nacisku, ona powtarzała jedno: polska konstytucja nie jest ozdobą, lecz granicą. Gdy inni w milczeniu przyjmowali coraz odważniejsze próby podporządkowywania polskich instytucji unijnemu „centrum decyzyjnemu”, ona wskazywała na pozatraktatowe ideologie, które wpychano do europejskiego obiegu niczym niechciane domknięcie systemu – bez pytania, bez zgody, bez wzajemności. Za to wszystko zapłaciła cenę, której nikt nie powinien płacić za obronę fundamentów własnego państwa.
Metropolitalne Wyższe Seminarium Duchowne we Wrocławiu przypomina o inicjatywie, która swoją inaugurację miała pod koniec 2018 roku. Jest to jedna z odpowiedzi na ciągłe powtarzanie stwierdzeń o “kryzysie powołań”. Towarzystwo Przyjaciół MWSD we Wrocławiu jest okazją, aby przejść z narzekania do działania.
Towarzystwo Przyjaciół MWSD jest formalnym stowarzyszeniem, które skupia wokół siebie osoby chcące wspierać kleryków oraz duszpasterstwo powołań zarówno modlitewnie, jak i materialnie. Jak podkreśla kl. Krzysztof Niemczyk z III roku, dużym problemem jest dziś brak społecznej świadomości tego, czym właściwie jest seminarium i jak wygląda formacja przyszłych kapłanów. – Kiedy mówię, że jestem w seminarium, ludzie często pytają, czy to coś w rodzaju akademika. Coraz mniej osób naprawdę wie, na czym polega nasze życie – zauważa. Idea towarzystwa jest zachęcą do budowania kręgu osób świeckich, które - jak przyjaciele – mają prawo wiedzieć więcej i uczestniczyć w tym, co tworzy jego codzienność.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.