Reklama

Głos z Torunia

Niezła szopka

W szpitalu, na dworcu, na uczelni, w urzędzie... wszędzie szopka. I to nie byle jaka!

Niedziela Ogólnopolska 1/2020, str. 24-25

[ TEMATY ]

szopki

Archiwum Bractwa Toruńskich Belenistów

Szopkarnia to nie tylko pracownia – panuje tu prawdziwie domowa atmosfera

Szopkarnia to nie tylko pracownia – panuje tu prawdziwie domowa atmosfera

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W toruńskiej scenerii, wśród zabytkowych murów miasta, szuka dla siebie miejsca Święta Rodzina. Takie szopki od 2 lat tworzą członkowie Bractwa Toruńskich Belenistów.

Belenista – kto to taki?

Belén to hiszpańska nazwa Betlejem, ale też szopki bożonarodzeniowej. Przyjęliśmy tę nazwę na znak łączności z szopkarzami z hiszpańskiego miasta Pampeluna, ponieważ to od nich czerpiemy technologię i „filozofię” budowania szopek. Szopki hiszpańskie są osadzone w scenerii lokalnej architektury, przedstawiają zwykłe, codzienne życie, a sceny związane z narodzeniem Pana Jezusa są trochę z boku, dzieją się jakby poza świadomością przechodniów. Obecność świeckich figurek łączy sacrum i profanum, „przedstawia codzienną świętość, radość z wykonywania w niezwykły sposób codziennych czynności, gdy Jezus dzieli z nami swoje Boskie życie” (z listu Admirabile signum papieża Franciszka).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Celem Bractwa Toruńskich Belenistów są upowszechnianie tradycji związanych z Bożym Narodzeniem, wywodzących się w Polsce z kultury ludowej, a obecnych do niedawna również w folklorze miejskim, a także promowanie piękna naszego rodzimego Torunia.

Krok po kroku chcemy tworzyć tradycję budowania szopek toruńskich. Organizujemy kursy i warsztaty dla różnych środowisk (np. dla osób z niepełnosprawnością, seniorów), kursy II stopnia z udziałem hiszpańskich instruktorów, a także wykłady o genezie i historii szopki.

Podziel się cytatem

Reklama

Nasze bractwo odpowiada też na potrzebę wspólnoty, dlatego wybraliśmy nieco inną drogę niż np. szopkarze krakowscy, którzy swoje szopki robią indywidualnie, prywatnie, w domach. My mamy Szopkarnię – miejsce, gdzie się spotykamy i pracujemy, gdzie panuje domowa atmosfera, gdzie miło i szybko mija czas na wspólnej pracy, gdzie możemy się rozwijać.

Reklama

Niektóre szopki wykonujemy zespołowo, inne indywidulnie, ale zawsze wspólnie rozwiązujemy problemy technologiczne i estetyczne, nawzajem się motywujemy i wspieramy, razem również świętujemy. Raduje nas to, że nasza działalność służy wyższym wartościom i że przyświeca nam zbożny cel. Poza tym budowanie szopek wyzwala w ich twórcach nieodkryte często talenty, daje szansę na rozwój artystyczny i ujawnia wielką kreatywność.

Na początku był kurs

Zaczęło się od I Kursu Budowy Szopek, zorganizowanego przez Wydział Teologiczny UMK i braci belenistów z Pampeluny jesienią 2017 r. Po tym kursie grupa entuzjastów postanowiła kontynuować i rozwijać działalność. Organizacyjnie pomocą służy Wydział Teologiczny UMK, który udziela wsparcia merytorycznego i umożliwia nam kontakty z belenistami w Hiszpanii. Siedzibę udostępnia nam Centrum Dialogu, a finansowego wsparcia udzielają Fundacja Pro Futuro Theologiae i Toruńska Agenda Kulturalna ze strony miasta Torunia.

Reklama

Obecnie bractwo skupia kilkanaście osób, a w naszym dorobku jest już ponad pięćdziesiąt szopek. Część z nich autorzy zabrali do ozdoby domu lub szkoły, a pozostałe eksponujemy na większych i mniejszych wystawach.

Powrócimy za rok

Efekty naszej pracy pokazujemy w szerszym środowisku: w parafiach, na uczelni, w urzędach i szpitalu, na dworcu kolejowym. Jedna z naszych szopek została przekazana na aukcję na rzecz studentki poszkodowanej w wypadku. Wszystko to jest dla nas, belenistów, źródłem wielkiej satysfakcji. Niesie też chyba radość osobom oglądającym szopki. „Piękna inicjatywa! Podziwiamy fantazję (toruńska architektura), ale też wdzięk prostoty. Aż się chce zaśpiewać z autorami kolędę” – napisali Bożena i Jan Szwechowiczowie w naszej Księdze Pamiątkowej. „Zachwycone, szczęśliwe, powrócimy za rok” – wtórowały Justyna z mamą.

W tym sezonie nasze szopki prezentowane są w szpitalu miejskim, na dworcu głównym PKP, w Urzędzie Marszałkowskim i w Centrum Dialogu. 6 stycznia, po Orszaku Trzech Króli, odbędzie się główna wystawa w Galerii i Ośrodku Plastycznej Twórczości Dziecka na Nowym Rynku, natomiast już teraz w Urzędzie Miejskim i na Wydziale Teologicznym UMK można podziwiać duże, pięknie wykonane prawdziwie hiszpańskie szopki, przysłane nam jako dar przez naszych przyjaciół ze Stowarzyszenia Belenistów w Pampelunie.

Jak zacząć?

Można się umówić i po prostu przyjść do Szopkarni, aby rozpocząć pracę w oparciu o standardowy, podstawowy projekt. Co jakiś czas organizujemy też weekendowe kursy budowy szopek. Robimy wówczas prostą szopkę typu „opuszczona stajenka” z kamiennymi murami i dachem ze spróchniałych desek, którą każdy wykańcza i dekoruje nieco odmiennie. Zapewniamy materiały, narzędzia i podstawowe figurki. Używamy lekkich materiałów (głównie styropianu) i prostych narzędzi. Wystarczą zapał i determinacja. – To wciąga jak słonecznik – tak podsumowała swoją pracę jedna z uczestniczek kursu I stopnia.

Reklama

Adepci kursu otrzymują dyplomy i, jeżeli zechcą, dołączają do Bractwa Toruńskich Belenistów, w którym mogą dalej rozwijać swoje rzemiosło i tworzyć szopki toruńskie.

Wykonanie szopki toruńskiej według własnego projektu zaczyna się od znalezienia motywu i zgromadzenia dokumentacji (fotografie, opracowania, dane dostępne w internecie). Potem trzeba zaplanować dramaturgię (jaką scenę chcemy przedstawić i jakie postaci mają w niej uczestniczyć), rozrysować poszczególne budowle, przyciąć materiał, skleić, pomalować, udekorować, jeszcze coś dodać i poprawić, i jeszcze coś ulepszyć, i poprawić, i... szopka gotowa! Łatwo powiedzieć, ale przygotowanie takiego dzieła wymaga sporo czasu i cierpliwości. Wykonanie największej dotychczas szopki, przedstawiającej Dom Mikołaja Kopernika, wymagało ponad 500 godzin pracy!

W każdym kątku po stajence

Szopki bardzo kochał św. Jan Paweł II. Bardzo ładnie nam to przybliżył jego drugi sekretarz – abp Mieczysław Mokrzycki w napisanej wspólnie z Brygidą Grysiak książce Miejsce dla każdego. Opowieść o świętości Jana Pawła II. Napisał tam, że w mieszkaniu papieskim było wiele szopek: „W refektarzu, w kącie na stoliku była szopka. Obok malutkiej choinki od górali w drugim rogu jadalni – druga szopka. W bibliotece kolejna, w pokoju gościnnym, w poczekalni, w sypialni też. Razem sześć ich było, jeśli dobrze liczę. Plus jeszcze jedna – w kaplicy, pod choinką. Czyli siedem”. W publikacji czytamy, że Ojciec Święty często spoglądał na szopkę z okna, a ile razy przechodził obok szopki – przystawał i modlił się. „I było to dla Niego coś więcej niż tęsknota i wspomnienie lat dziecinnych. Było to zgłębianie tajemnicy Bożego Narodzenia”.

My też kochajmy żłóbki. Róbmy szopki, bo dzięki nim włączamy się w proces przekazywania wiary. Dzięki temu czujemy, że Bóg jest z nami, a my jesteśmy z Nim. >>n

Osoby zainteresowane warsztatami lub zorganizowaniem wystawy mogą się kontaktować z Ewą Derkowską–Rybicką, pisząc na adres e-mail belenista@umk.pl .
Więcej informacji o toruńskich belenistach na stronie www.belenista.pl .

2019-12-31 08:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szopki krakowskie w Zamku Królewskim w Warszawie

[ TEMATY ]

szopki

Zamek Królewski

Szopki krakowskie

Volatus Media © Zamek Królewski w Warszawie

Największa w dziejach Warszawy wystawa szopek krakowskich została otwarta w Pałacu Pod Blachą w Zamku Królewskim w Warszawie. Wśród najbardziej oryginalnych szopek zobaczyć można na szopkę wykonaną na herbacianej łyżeczce i w krakowskim obwarzanku. W bajecznej scenerii krakowskich szopek odnajdziemy biblijne postaci, a także smoka wawelskiego, Lajkonika, Pana Twardowskiego i postacie związane z historią Polski.

Skąd wzięły się szopki krakowskie?

CZYTAJ DALEJ

Słowo abp. Adriana Galbasa SAC do diecezjan w związku z nominacją biskupią

2024-04-23 12:39

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Nasze modlitwy o wybór Biskupa przyniosły piękny owoc. Bp Artur nie jest tchórzem i na pewno nie będzie uciekał od spraw trudnych - pisze abp Adrian Galbas.

CZYTAJ DALEJ

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i ludziom. Pokój Tobie, diecezjo sosnowiecka!

2024-04-23 15:17

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

BP KEP

Bp Artur Ważny

Bp Artur Ważny

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego. Decyzję papieża ogłosiła w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce. W diecezji tarnowskiej nominację ogłoszono w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. Ingres planowany jest 22 czerwca.

- Idę służyć Bogu i ludziom - powiedział bp Artur Ważny. - Tak mówi dziś Ewangelia, żebyśmy szli służyć, tam gdzie jest Jezus i tam gdzie są ci, którzy szukają Boga cały czas. To dzisiejsze posłanie z Ewangelii bardzo mnie umacnia. Bez tego po ludzku nie byłoby prosto. Kiedy tak na to patrzę, że to jest zaproszenie przez Niego do tego, żeby za Nim kroczyć, wędrować tam gdzie On chce iść, to jest to wielka radość, nadzieja i takie umocnienie, że niczego nie trzeba się obawiać - wyznał hierarcha.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję