Reklama

Niedziela Podlaska

Z szacunku do chleba

Niedziela podlaska 49/2019, str. III

[ TEMATY ]

uroczystość

chleb

święto chleba

Sokołów Podlaski

Jadwiga Ostromecka

Tydzień Chleba i Zdrowego Stylu Życia promował polską kulturę i dziedzictwo

Tydzień Chleba i Zdrowego Stylu Życia promował polską kulturę i dziedzictwo

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od 11 lat Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. Wł. St. Reymonta w Sokołowie Podlaskim organizuje jesienią Tydzień Chleba i Zdrowego Stylu Życia. 25 października w Sokołowskim Ośrodku Kultury miał miejsce uroczysty finał tegorocznej akcji.

Do sali widowiskowej SOK przybyli goście, m.in.: ks. Antoni Sieczkiewicz, diecezjalny duszpasterz rolników i proboszcz parafii w Grodzisku k. Sterdyni, przedstawiciele Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Warszawie, delegacja Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu, władze miasta i powiatu, przedstawiciele instytucji związanych z rolnictwem i zakładów współpracujących z ZSCKR, dyrektorzy i uczniowie najstarszych klas sokołowskich szkół podstawowych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W części oficjalnej dyrektor ZSCKR Sławomir Wróblewski mówił o odwiecznym szacunku dla chleba w polskiej kulturze. Podkreślił, że wywodzi się ona z kultury wsi i jest zakorzeniona w chrześcijaństwie.

Reklama

Ks. Antoni Sieczkiewicz przestrzegał przed zniewoleniami, do których zalicza się Internet czy kult pieniądza. Apelował o poszanowanie przyrody, przytaczając przysłowie: „Pan Bóg skruszonemu przebacza zawsze, człowiek czasami, natura nigdy”. Z kolei dyrektor SOK Marcin Celiński zaakcentował, że etymologia słowa „kultura” wskazuje na jej nierozerwalne związki z uprawą; pochodzenie od chleba.

Prowadzący uroczystość uczniowie opowiedzieli o przebiegu akcji; młodzi artyści z ZSCKR zaprezentowali widowiskowy spektakl: „Wesele Boryny” na podstawie fragmentu epopei „Chłopi”. Uczniów przygotowały: Beata Czapska-Gram, Agnieszka Borysiak, Dorota Ratyńska i Małgorzata Krakowska; oprawę muzyczną zapewnił szkolny zespół The Rolnik Stones pod kierunkiem Michała Ostromeckiego. W Galerii DOM uczniowie przygotowali także „Biesiadę po staropolsku”, wystawy i warsztaty pieczenia chleba.

2019-12-04 07:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ekumeniczne dziękczynienie

Niedziela legnicka 38/2022, str. I

[ TEMATY ]

święto chleba

Ks. Piotr Nowosielski/Niedziela

Kościół Pokoju w Jaworze jest największą drewnianą budowlą o funkcjach religijnych na świecie

Kościół Pokoju w Jaworze jest największą drewnianą budowlą o funkcjach religijnych na świecie

W ramach trwającego w Jaworze Święta Chleba i Piernika 28 sierpnia w ewangelickim Kościele Pokoju odbyło się dziękczynne nabożeństwo ekumeniczne za dar chleba i modlitwa o pokój w Ukrainie.

Nabożeństwo odbyło się z udziałem biskupa legnickiego Andrzeja Siemieniewskiego, władz miasta, zaproszonych gości oraz wiernych tej parafii. Przybyłych powitał ks. Tomasz Stawiak proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Jaworze. Uczynił to w kilku językach: polskim, ukraińskim i czeskim, kierując słowa powitania i pozdrowień do obecnych przedstawicieli tych narodowości. Swoją obecność zaznaczyły delegacje z miast partnerskich na Ukrainie: zespół i chór Zorecwit z Berdyczowa, delegacja z Złotonoszy, a także delegacje z Czech: z Niesky i Turnova.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Bp Miziński: bądźmy wierni dziedzictwu św. Wojciecha

– Dzisiaj musimy się zapytać, co uczyniliśmy z tym dziedzictwem, które przyniósł nam św. Wojciech – mówił w homilii bp Artur Miziński, Sekretarz Generalny Konferencji Episkopatu Polski, który 23 kwietnia w uroczystość św. Wojciecha, patrona Polski przewodniczył Mszy św. w kościele św. Wojciecha w Częstochowie.

– Zapewnienie Chrystusa zmartwychwstałego w słowach: „Gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jeruzalem i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi” zrealizowało się nie tylko w życiu apostołów, ale także w życiu i posłudze ich następców. Św. Wojciech jest tego jasnym przykładem – podkreślił bp Miziński.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję