Dzień skupienia odbędzie się 19 października w Milsku (filia parafii Zabór) pod hasłem „Dorosły – wolny?”. – Chcemy przybliżyć temat nowego roku formacyjnego „Wolni i wyzwalający”. Planujemy pokazać to w kontekście bardzo szeroko rozumianej wolności – z jednej strony będziemy się zastanawiać, co nam daje wolność, a z drugiej – w jaki sposób sami sobie tę wolność odbieramy – wyjaśnia Karolina Sinkiewicz, animatorka odpowiedzialna za wspólnoty dorosłych w diecezji. – Pomysł jest taki, żeby pierwsza część spotkania była poświęcona przekazywaniu treści, a drugą przeznaczymy na przemodlenie tego i rozmowę z Panem Bogiem. Po Eucharystii pochylimy się nad Krucjatą Wyzwolenia Człowieka, która jest szczególnie związana z naszym Ruchem.
Reklama
Czy naprawdę każdy może się pojawić na spotkaniu? – Ten dzień skupienia otwarty jest dla każdego dorosłego człowieka. Nie trzeba być we wspólnocie, w Ruchu, nie trzeba nawet nic o oazie wiedzieć. Formuła spotkania jest taka, że można przyjść, włączyć się w modlitwę, a przy okazji zobaczyć, jak funkcjonuje oaza. Bardzo serdecznie zapraszamy – mówi Karolina. – Dodam tylko, że doczekaliśmy się moderatora diecezjalnego wspólnot dorosłych, dlatego ten dzień będzie dla nas okazją do zapoznania się z ks. Tomaszem Sałatką. Miejsce naszego spotkania nie jest przypadkowe, bo Milsko jest filią jego parafii, więc właściwie przyjeżdżamy do ks. Tomka w gościnę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dla kogo taka oaza?
Reklama
Oaza dorosłych to propozycja dla osób, które ukończyły 25. rok życia, nie są we wspólnocie studenckiej i nie weszły do Domowego Kościoła. Żeby włączyć się we wspólnotę dorosłych, nie trzeba mieć wcześniejszej formacji w Ruchu Światło-Życie. – Obserwuję, że charakterystyczna dla oaz dorosłych jest otwartość na różnorodność. Nie może być inaczej, jeśli w grupie znajdują się zarówno osoby po dwudziestce, jak i po siedemdziesiątce. Mamy różne doświadczenia, którymi się ubogacamy i tym też się formujemy. Przez spotkanie z drugim człowiekiem, który na swój sposób przeżywa wiarę, daje świadectwo, sami wzrastamy – mówi Karolina. – Założenie wspólnoty w parafii nie jest trudne. Są ludzie chętni, tylko czasem trzeba im dać impuls. Formacja jest dostosowywana do potrzeb konkretnej grupy, bo to jednak jest różnica, czy wspólnota składa się z ludzi, którzy już znają Ruch, czy z takich, którzy dopiero poznają jego charyzmat. Jedno natomiast chciałabym podkreślić – z doświadczenia wiem, że na dłuższą metę lepiej funkcjonują te wspólnoty, w których to świeccy przejmują sprawy organizacyjne i są animatorami. Tam, gdzie wszystkim zajmuje się ksiądz, istnieje duże ryzyko, że grupa nie poradzi sobie, kiedy dojdzie do zmiany kapłana, a jego następca nie będzie specjalnie zainteresowany taką formacją. Nie chcę przez to powiedzieć, że ksiądz jest w takiej wspólnocie niepotrzebny. Potrzebujemy moderatorów, bardzo ich potrzebujemy. Tylko nie możemy oprzeć wszystkiego na nich, ze względu choćby na zmiany personalne w parafiach. To nie dotyczy tylko oaz dorosłych, bo każdej wspólnocie, która jest mocno skupiona wokół konkretnego księdza, grozi zachwianie, kiedy go zabraknie. Świeccy często się bronią przed braniem na siebie odpowiedzialności, ale później okazuje się, że świetnie sobie z nią radzą. I na dłuższą metę to się sprawdza. Zresztą to też jest charakterystyczne dla Ruchu Światło-Życie, żeby uaktywniać świeckich, powierzać im zadania. Tym bardziej, że tu mamy do czynienia z osobami dorosłymi, którym można zaufać.
Plan dnia skupienia:
9.30 – zawiązanie wspólnoty
10.00 – warsztaty
11.00 – Namiot Spotkania (rozważanie Pisma Świętego)
11.30 – konferencja
12.15 – przerwa
12.45 – przygotowanie do Eucharystii
13.15 – Eucharystia
14.15 – rozmowa o Krucjacie Wyzwolenia Człowieka
15.00 – agapa
Zainteresowani mogą kierować pytania na adres mailowy: ksinkiewicz@wp.pl .