Reklama

Niedziela Przemyska

W blasku 600-lecia

28 września 1419 r. król Władysław Jagiełło wydał dekret, na mocy którego biskup przemyski Maciej Janina utworzył w Wyszatycach parafię obrządku łacińskiego. Obok istniejącej już od kilkudziesięciu lat parafii prawosławnej powstała parafia rzymskokatolicka. 15 września odbyły się w Wyszatycach uroczyste obchody jubileuszu 600-lecia parafii

Niedziela przemyska 40/2019, str. 4-5

[ TEMATY ]

jubileusz

Łukasz Solski/nowiny24

Uroczystości odbywały się z udziałem czterech biskupów

Uroczystości odbywały się z udziałem czterech biskupów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przygotowania do jubileuszu trwały kilka lat, a ich uwieńczeniem jest ogród różańcowy ku czci Matki Bożej Fatimskiej urządzony na terenie dawnego ogrodu plebańskiego. Wzdłuż alejki zostało rozmieszczonych 20 postumentów, na których usytuowano figury tajemnic różańcowych. W tygodniu poprzedzającym uroczystość jubileuszową parafianie uczestniczyli w rekolekcjach, które prowadził bp Jan Niemiec, sufragan diecezji kamieniecko-podolskiej na Ukrainie.

W południe na terenie ogrodu różańcowego, w pięknej scenerii zebrali się uczestnicy uroczystości: mieszkańcy Wyszatyc, okolicznych miejscowości i licznie przybyli goście. W uroczysty nastrój wprowadził zgromadzonych chór prowadzony przez s. Lucynę z dmu zakonnego Sióstr Służebniczek w Wyszatycach. Przedstawiony został rys historyczny parafii na podstawie publikacji wydanej z okazji jubileuszu pt. „Parafia pw. św. Mikołaja biskupa w Wyszatycach 1419-2019”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O godz. 12.00 rozpoczęła się Msza św. koncelebrowana z udziałem 22 księży, 4 biskupów: abp. Józefa Michalika, bp. Jana Niemca, bp. Mariana Rojka – ordynariusza diecezji zamojsko-lubaczowskiej i bp. Stanisława Jamrozka.

W homilii abp Józef Michalik nawiązał do historycznych wydarzeń związanych z powstaniem parafii, podkreślił rolę Kościoła w kształtowaniu życia społecznego i wskazał na zagrożenia dla systemu wartości chrześcijańskich związanych z rozwojem cywilizacyjnym społeczeństwa polskiego, europejskiego i światowego. Liturgię Mszy św. wzbogacił śpiew chóru parafialnego i gra orkiestry dętej z Walawy. Na zakończenie Mszy św. przedstawiciele Rady Parafialnej złożyli ks. proboszczowi Andrzejowi Pokrywie serdeczne podziękowania za inicjatywę budowy ogrodu różańcowego i zorganizowanie uroczystości obchodów doniosłego jubileuszu.

Abp Józef Michalik w asyście pozostałych kapłanów, licznej grupy ministrantów i zgromadzonych wiernych poświęcił ogród różańcowy. Pięknie wykonanym marszem orkiestra z Walawy zakończyła główne uroczystości jubileuszowe. Wieczorem o godz. 20.00 w ogrodzie różańcowym zebrali się wierni na różańcu fatimskim. Modlitwie różańcowej przewodniczyli: ks. proboszcz Andrzej Pokrywa, ks. dr Witold Burda i ks. dr hab. Dariusz Dziadosz, który prowadził rozważania części światła Różańca. Tym wieczornym nabożeństwem różańcowym zakończono obchody jubileuszu 600-lecia powstania parafii w Wyszatycach.

Reklama

* * *

Wyszatyce – historia parafii

Okoliczności powstania parafii rzymskokatolickiej w Wyszatycach oparte mogą być tylko na domysłach. Jednym z nich jest ten, mówiący o rzekomych wizytach kmieci z Wyszatyc w Medyce, gdzie często zatrzymywał się król Władysław Jagiełło w drodze do Lwowa. Tam mieli żalić się na swoje pod względem religijnym ubóstwo związane z brakiem parafii i świątyni. W tym czasie istniała już w Wyszatycach bogato uposażona parafia obrządku wschodniego. Król wysłuchał próśb i erygował we Lwowie parafię obrządku łacińskiego w Wyszatycach. Faktem jest, że do utworzenia i uposażenia parafii doszło we Lwowie, w dniu św. Wacława, 28 września 1419 r. Na patronów parafii król wyznaczył: św. Mikołaja biskupa i wyznawcę oraz św. Katarzynę męczennicę. Co oznaczało określenie św. Mikołaj – biskup i wyznawca. Nie każdy święty umierał śmiercią tragiczną, zamordowany za wiarę. Biskup Mikołaj z Miry według przekazów nie zginął tragicznie, lecz zmarł śmiercią naturalną. Jego świętość wynikała z postawy życiowej, która opierała się na pomocy potrzebującym (cały swój majątek rozdał ubogim). Stąd też określenie św. Mikołaj – biskup i wyznawca. Król jako właściciel wsi Wyszatyce uposażył nową parafię bardzo hojnie, fundując również kościół z drewna dębowego, który w 1619 roku został gruntownie odrestaurowany przez ks. Wojciecha Górę. Potrzebne środki na remont kościoła zapewnił starosta przemyski, dzierżawca Wyszatyc – Marcin Krasicki. Parafia obrządku łacińskiego w Wyszatycach była najstarszą parafią tego obrządku w dekanacie przemyskim w dobrach królewskich.

Kościół, istniejący do dzisiaj, został oddany do użytku w 1931 roku, konsekracji dokonał 13 czerwca 1936 roku biskup przemyski Franciszek Barda. Tak więc w 600-letniej historii parafii łacińskiej w Wyszatycach było 5 kościołów.

2019-10-01 13:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jubileusz pielęgniarek i położnych

[ TEMATY ]

jubileusz

pielęgniarka

Maria Fortuna-Sudor

Dwudziestolecie krakowskiego oddziału Katolickiego Stowarzyszenia Pielęgniarek i Położnych Polskich świętowano w sobotę 8 października. Uroczystość rozpoczęła się Mszą św. pod przewodnictwem kard. Stanisława Dziwisza w kościele pw. św. Mikołaja w Krakowie. To przy tej parafii od początku swego istnienia stowarzyszenie znalazło swą przystań. Homilię wygłosił duszpasterz pielęgniarek i położnych ks. Kazimierz Kubik.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty

2024-04-24 13:04

[ TEMATY ]

konkurs

konkurs plastyczny

konkurs literacki

konkurs fotograficzny

Szymon Ratajczyk/ mat. prasowy

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty. Laura Królak z I Liceum Ogólnokształcącego w Kaliszu z nagrodą Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzeja Dudy.

Do historii przeszedł już XV Jubileuszowy Międzynarodowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka pt. Całej ziemi jednym objąć nie można uściskiem. Liczba uczestników pokazuje, że konkurs wciąż się cieszy dużym zainteresowaniem. Przez XV lat w konkursie wzięło udział 15 tysięcy 739 uczestników z Polski, Australii, Austrii, Belgii, Białorusi, Chin, Czech, Hiszpanii, Holandii, Grecji, Kazachstanu, Libanu, Litwy, Mołdawii, Niemiec, Norwegii, RPA, Stanów Zjednoczonych, Ukrainy, Wielkiej Brytanii i Włoch. Honorowy Patronat nad konkursem objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzej Duda. Organizowany przez Fundację Pro Arte Christiana konkurs skierowany jest do dzieci i młodzieży od 3 do 20 lat i podzielony na trzy edycje artystyczne: plastyka, fotografia i recytacja wierszy Włodzimierza Pietrzaka. Konkurs w tym roku zgromadził 673 uczestników z Polski, Belgii, Hiszpanii, Holandii, Litwy, Mołdawii, Ukrainy i Stanów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję