Pierwszy król Polski z dynastii Jagiellonów, pogromca Krzyżaków z pól Grunwaldu, inicjator Unii Polski z Litwą, która w następnych latach przyniosła Rzeczypospolitej status jednego z największych europejskiego państw.
Reklama
Kontynuując nasza opowieść z zeszłego tygodnia, zaczynamy ją w Horodle, wiosce w województwie lubelskim tuż przy granicy z Ukrainą, a niegdyś królewskim mieście powiatowym. 2 października 1413 r. na horodelskim zamku nad Bugiem spotkali się król Polski Władysław Jagiełło oraz wielki książę litewski Witold, a także przedstawiciele elit obu państw. Wystawiono wspólny dokument w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach oraz dwa akty: akt bojarów litewskich, który otrzymali panowie polscy i akt panów polskich przekazany Litwinom. Oryginały dokumentów strony litewskiej są przechowywane w Bibliotece Książąt Czartoryskich w Krakowie. Unia Horodelska, uważana za kolejny krok na drodze jednoczenia obydwóch państw, potwierdzała przyłączenie Litwy do Królewska Polskiego, określała zasady następstwa polskiego tronu i władzy wielkoksiążęcej na Litwie oraz zawierała zgodę szlachty polskiej na uznanie bojarów litewskich za braci i przyznanie im swoich herbów. W wyniku tzw. „adopcji herbowej” 47 polskich rodów heraldycznych przyjęło do wspólnoty rodowej 47 bojarów litewskich wraz z ich krewnymi. Upamiętnieniem faktu zawarcia unii jest dziś ziemny kopiec (25 m średnicy i 11 m wysokości) usytuowany na północno-zachodnich błoniach miejscowości.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kolejny przystanek to Łuck na Wołyniu. W 1429 r. (równo 600 lat temu) odbył się tam wielki zjazd monarchów, jakiego wcześniej nie było w całej Europie. W roli gospodarzy wystąpili król Władysław Jagiełło z królową Zofią i książę Witold. Wśród gości pojawili się Piastowie legniccy i brzescy, książęta mazowieccy i pomorscy, wielcy mistrzowie zakonów: mieczowego i krzyżackiego, cesarz niemiecki Zygmunt Luksemburski z orszakiem licznych książąt Rzeszy Niemieckiej, wielki książę moskiewski Wasyl, król Duńczyków Szwedów i Norwegów Eryk, hospodar mołdawski Aleksander, książęta Tweru i Rizania, chanowie: perykopski, wołżański i doński, legaci papiescy, wysłannicy cesarza Jana Paleologa, metropolita moskiewski Focjusz, jak również przedstawiciele elity polskiej, litewskiej, austriackiej, chorwackiej czy węgierskiej. Zjechano na łucki zamek, by nawiązać ściślejszą współpracę wobec zagrożenia Europy przez Turków. Wrażenie robią ilości jadła i napitków, jakie przez okres 7 tygodni skonsumowali uczestnicy zjazdu. 700 wołów, 1400 baranów, 100 żubrów i łosi, 700 beczek piwa i tyleż samo wina. Podczas zjazdu przez cesarza Zygmunta została zgłoszona propozycja koronacji księcia Witolda, co miało rozbić unię polsko-litewską. Do koronacji jednak nigdy nie doszło, bo książę wkrótce po zjeździe zmarł.
Naszą opowieść kresowymi śladami Władysława II Jagiełły kończymy w nieodległym od Podkarpacia Gródku Jagiellońskim. Król Jagiełło nadał miastu w 1389 r. prawa magdeburskie i wzniósł drewniany zamek, później ufundował kościół farny i klasztor. W tym miejscu również dokończył swego żywota w 1434 r., jadąc na Ruś. Jak głosi wieść ludowa, władca zaniemógł po przeziębieniu, którego nabawił się, słuchając pod pobliską Medyką słowików. Serce króla przez wieki spoczywało w tutejszym kościele klasztornym Franciszkanów. Od 1905 r. Gródek na pamiątkę władcy otrzymał drugi człon nazwy – „Jagielloński”. Na wschodnim krańcu grodziska usypano kopiec Jagiełły, a do 1939 r. w centrum rynku stał pomnik władcy (obecnie w tym miejscu jest obelisk Tarasa Szewczenki).
Więcej na temat Władysława Jagiełły i miejsc z nim związanych oraz innych wielkich postaci pochodzących z Kresów w najnowszej książce autorów artykułu: KRESY. Śladami wielkich Polaków – Mirek i Magda Osip-Pokrywka, Wydawnictwo JEDNOŚĆ. Album ukaże się w sprzedaży jesienią br.