Reklama

Niedziela w Warszawie

Listy do powstańców

Każdy może podziękować bohaterom walk o stolicę za ich poświęcenie

Niedziela warszawska 32/2019, str. 5

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

BohaterOn/Facebook

Hanna Stadnik ze wzruszeniem czyta korespondencję od młodzieży

Hanna Stadnik ze wzruszeniem czyta korespondencję od młodzieży

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Organizatorzy kampanii „BohaterOn-włącz historię” po raz czwarty zachęcają do wysyłania kartek i listów do uczestników walk o stolicę. Bezpłatną pocztówkę można wysłać przez internet za pomocą strony: www.bohateron.pl . Na e-kartce obowiązuje limit 25 słów – tylu, ile można maksymalnie było zawrzeć w korespondencji wysyłanej pocztą polową podczas Powstania Warszawskiego.

Organizatorzy zachęcają także do wysyłania własnoręcznych kartek tradycyjną pocztą. W tym roku nie są dystrybuowane gotowe pocztówki. Zaoszczędzone środki zamierzają przeznaczyć na remont mieszkań powstańców czy pokrycie kosztów ich rehabilitacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Telefon od powstańca

Reklama

Wiceprezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Hanna Stadnik kartki otrzymuje już od trzech lat. – Na początku było ich około stu, teraz jest ich około czterystu. Czytam je ze wzruszeniem i odpisuję głównie podczas długich zimowych wieczorów. Najważniejsze dla mnie są kartki, które przysyłają dzieci z małych miasteczek i wiosek. Proszę je zawsze o telefon, żeby był na kartce, wtedy staram się dzwonić i rozmawiać z dziećmi, czy ich rodzicami – opowiada Hanna Stadnik ps. Hanka. – Słyszę często: „Mamo, Powstaniec do mnie dzwoni!” – dodaje łączniczka i sanitariuszka Powstania Warszawskiego i apeluje: – Gdy nas już nie będzie, pamiętajcie o nas. Tak jak my pamiętamy o powstańcach z 1863 r. Pamięć powinna trwać wiecznie.

Dotychczas świadkowie historii, którzy 75 lat temu bohatersko stanęli w obronie stolicy, otrzymali ponad pół miliona kartek. Ich wysyłanie zainicjowały kilka lat temu dzieci z warszawskich szpitali.

Nie czują się bohaterami

Adresaci korespondencji dziękują m.in. za to, że dziś mogą żyć w wolnym kraju i rozmawiać w języku polskim. – My odpisujemy, że nie czujemy się bohaterami, to było naszym obowiązkiem walczyć o wolność, kochać i szanować ją. Tak byliśmy uczeni w domu przez rodziców i dziadków, bo wolność nie jest nam dana raz na zawsze – mówi Hanna Stadnik.

Władysław Rosiński ps. Zapałka ze Zgrupowania „Chrobry II” dodaje ze wzruszeniem: – Dziękują za poświęcanie naszego życia i za to, że wytrwaliśmy w walce – opowiada Powstaniec Warszawski. Pocztówek otrzymuje tak dużo, że nie ma siły odpisywać ręcznie. – Przygotowałem kilka słów, pod którymi się podpisuję. Piszę młodym, że walczyć trzeba zawsze, choćby nie było szans na sukces. Tak nas wychowała przedwojenna Polska, rodzice i szkoła – wyznaje Władysław Rosiński.

Inny powstaniec ze Zgrupowania „Chrobry II” Jan Wiesław Krystkiewicz dodaje: – W powstaniu nie mieliśmy broni, ale nazywano nas walczącymi saperami – opowiada. W sierpniu 1944 r. został ciężko ranny w okolicy dawnego Bazaru Janasza, znajdującego się w pobliżu Hal Mirowskich. – Niemcy już prawie mieli opanowaną Chłodną i Wolską, a myśmy tam byli we trzech. Były tam dwie bramy, jedna od Hali Mirowskiej, druga do Krochmalnej. Jedna brama została wybita, nie wiem, czy jakimś Ferdynandem, czy czołgiem. Wpadli Niemcy, nie mieliśmy broni, musieliśmy uciekać. Mietek Głowala dostał prosto w serce, upadł od razu i zginął, ja dostałem w tył, ale zdążyłem uciec i ostrzec kolegów, którzy ukrywali się przy ul. Krochmalnej, że Niemcy stacjonują w bazarze Janasza. Udało się im wyprzeć wroga. Kolegę Szkutalskiego złapali, nie wiem co się z nim stało, czy go zabili, czy nie – relacjonuje Jan Wiesław Krystkiewicz, który na obchody kolejnej rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego przyjechał do stolicy z Anglii.

Młode pokolenie Polaków ma kontakt z Powstańcami Warszawskimi nie tylko dzięki korespondencji, którą każdy może wysłać w ramach kampanii „BohaterOn-włącz historię”. Fundacja Rosa i Fundacja Sensoria wraz Instytutem Pamięci Narodowej zapraszają nauczycieli i edukatorów pracujących z młodzieżą w wieku 16-19 lat do udziału w bezpłatnych seminariach, których celem jest pokazywanie nowoczesnych sposobów uczenia o historii Polskiego Państwa Podziemnego i Powstania Warszawskiego. Organizatorzy kampanii, mającej na celu edukowanie Polaków, ustanowili także Nagrodę BohaterONy, która nosi imię Powstańców Warszawskich. Jej pomysłodawczyni Agnieszka Łesiuk-Krajewska tłumaczy, że w ten sposób inicjatorzy projektu „BohaterOn-włącz historię” chcą docenić tych, którzy podtrzymują pamięć o historii Polski. – Sprawiają, że staje się dla nas ciekawsza i bliższa – mówi Agnieszka Łesiuk-Krajewska.

2019-08-06 09:22

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy warto było ginąć dla Polski?

Niedziela Ogólnopolska 30/2019, str. 10-11

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

II wojna światowa

Marian Grabski „Wyrwa“/MPW

Ppor. Stanisław Sasinowski „Żbik”, dowódca 3. plutonu II kompanii szturmowej batalionu OW-KB „Sokół” na barykadzie na ul. Brackiej przy wylocie ul. Nowogrodzkiej

Ppor. Stanisław Sasinowski „Żbik”, dowódca 3. plutonu II kompanii szturmowej batalionu OW-KB „Sokół” na barykadzie na ul. Brackiej przy wylocie ul. Nowogrodzkiej

Nadal słychać w kraju opinie, że Powstanie Warszawskie było „zbiorowym samobójstwem”. Ale może bez niego nasz kraj stałby się radziecką republiką, nie tylko z nazwy – mówią inni. Jedno jest pewne: powstanie wciąż nas obchodzi – wzbudza emocje i dyskusje w naszej przestrzeni publicznej i prywatnej. W tym przypadku wszyscy jesteśmy zarówno świadkami, jak i uczestnikami prawdziwego zainteresowania narodową historią

Płonące ulice, gruzy, gąsienice czołgów miażdżą bezwładne ciała. Kurz i gęsty dym zasłaniają słońce. W piwnicach, kanałach niezliczone trupy. W zajętych przez SS szpitalach wszystkim rannym rozwalano głowy kolbami, siostry gwałcono, potem wieszano lub dźgano bagnetami. Kat – SS-Oberführer Oskar Dirlewanger (wcześniej siedział w więzieniu za molestowanie nieletnich) – dostał Krzyż Rycerski Orderu Żelaznego Krzyża za mordowanie Polaków na Starówce, Powiślu, Górnym Czerniakowie i w Śródmieściu. Inny kat Powstania, generał SS Heinz Reinefarth, został po wojnie szanowanym burmistrzem kurortu Westerland w RFN. Oto przykłady niemieckiej sprawiedliwości.
CZYTAJ DALEJ

Śledztwo w sprawie pochodzenia św. Andrzeja Boboli - 30 listopada mija rocznica urodzin męczennika

2025-11-27 14:08

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

śledztwo

Muzeum św. Andrzeja Boboli w Warszawie/ fot. Monika Książek

W kilku miejscach w Polsce w dniach 20-28 listopada trwa nowenna przed 434. rocznicą urodzin św. Andrzeja Boboli. Jak się okazuje, z datą i miejscem urodzenia tego świętego wiążą się ciekawe historie.

Nowenna jest odprawiana m.in. w parafii Strachocinie koło Sanoka, z której najprawdopodobniej pochodził św. Andrzej Bobola, i w sanktuarium Matki Bożej w Gietrzwałdzie, gdzie rekolekcje prowadzi proboszcz ze Strachociny ks. prał. Józef Niżnik. Do modlitwy zachęcają także media, które publikują tekst nowenny, m.in. telewizja EWTN, Radio Maryja i Telewizja Trwam, Radio Niepokalanów.
CZYTAJ DALEJ

80 tysięcy uczestników ŚDM w polskich diecezjach

2025-11-28 15:11

[ TEMATY ]

ŚDM

polskie diecezje

80 tysięcy

uczestników

Karol Porwich/Niedziela

Cała Polska połączyła się w radości podczas 40. Światowego Dnia Młodzieży, który w tym roku obchodzono w wymiarze diecezjalnym. W wydarzeniach organizowanych w całym kraju uczestniczyło około 80 tys. młodych Polek i Polaków - przekazał KAI ks. Tomasz Koprianiuk, dyrektor Krajowego Biura Organizacyjnego Światowych Dni Młodzieży.

Obchody diecezjalne ŚDM, które łączyły wymiar modlitewny, konferencyjny, sportowy i muzyczny, zorganizowano we wszystkich diecezjach. Młodzież zgromadziła się pod hasłem „I wy także świadczycie, bo jesteście ze Mną od początku” (J 15,27).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję