Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Polska malarka z Wileńszczyzny

Niedziela szczecińsko-kamieńska 32/2019, str. 5-6

[ TEMATY ]

wiara

Leszek Wątróbski

Pokój pani Anny

Pokój pani Anny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna Krepsztul (1932–2007), bo niej mowa, urodziła się we wsi Taboryszki nad Mereczanką, w rejonie solecznickim, przy granicy z Białorusią, leżących wówczas na terenie przedwojennej Polski. We wsi znajduje się zabytkowy kościół pw. św. Mikołaja Archanioła, w którym w latach 1914-18 był wikariuszem bł. ks. Michał Sopoćko, spowiednik św. s. Faustyny.

Pasja

W Taboryszkach mieszkała i tworzyła Anna Krepsztul. Dzięki staraniom Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin oraz samorządu solecznickiego utworzono tam Muzeum Malarki Ludowej. Można w nim oglądać galerię obrazów, haftów i tkanin własnoręcznie wykonanych przez panią Annę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ania marzyła o studiach, chciała zwiedzać świat. Jej plany przerwała niespodziewanie ciężka choroba i wieloletnie leczenie szpitalne. Jej kości stawały się coraz słabsze i łatwo ulegały złamaniom. Lekarze długo nie mogli postawić diagnozy. W końcu rozpoznali tzw. gruźlicę kości. Ówczesna medycyna była w stosunku do tej choroby bezradna.

Wszyscy martwili się o jej zdrowie. Najbardziej rodzice. Ojciec, chcąc pomóc jej przetrwać okres długotrwałego leczenia i bólu, podarował jej kredki. I tak trzynastoletnia Ania odkryła w sobie talent malarski. Z niesamowitą pasją oddała się twórczości, które jej życiu nadała głęboki sens. Postępująca systematycznie choroba przykuła ją do wózka inwalidzkiego, lecz nie osłabiła pasji tworzenia. A po śmierci rodziców pozostała w domu rodzinnym.

Pozostając na wózku inwalidzkim, wszystko wokoło siebie robiła sama. Gotowała, sprzątała i godzinami malowała. Wieczory i noce poświęcała modlitwie i czytaniu książek.

Radość malowania

Pierwszą wystawę swoich prac miała w wieku 16 lat. Kolejna miała miejsce w 1985 r. w Stowarzyszeniu Twórców Ludowych. Wtedy to nadano jej tytuł plastyka ludowego. W międzyczasie jej obrazy prezentowano w galeriach Wilna i szkołach Wileńszczyzny oraz wielokrotnie w Polsce. Miała też swoją wystawę w USA. Namalowała ponad 3,5 tys. obrazów przepełnionych ciepłem, mądrym optymizmem i ufnością w Boże Miłosierdzie.

Reklama

Najwięcej radości sprawiało jej malowanie wizerunków świętych do kościołów. Zwrot w malarstwie ku Chrystusowi i Maryi rozpoczął w niej drogę ku osobistej świętości. Eucharystia i spowiedź stały się dla niej niezastąpionym źródłem pokoju duszy i nadziei. Namalowany przez nią w 1987 r. obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej został wręczony w prezencie św. Janowi Pawłowi II w czasie wizyty w Polsce. W odpowiedzi papież przesłał jej list z podziękowaniem i błogosławieństwem. Nazwano ją nawet nadworną malarką Matki Boskiej Ostrobramskiej.

Drugi obraz, własnoręcznie haftowany jedwabnymi nićmi, przedstawiający Matkę Boską Bolesną, pragnęła wręczyć Ojcu Świętemu w kościele polskim pw. Ducha Świętego w Wilnie we wrześniu 1993 r. Niestety złamanie kręgosłupa odebrało jedyną okazję osobistego spotkania papieża. Tak to wydarzenie wspomina sama: „Miałam wielką nadzieję spotkania z Ojcem Świętym, kiedy pielgrzymował na Litwę. Tyle było marzeń. Zostało umówione pogotowie w Solecznikach. Doktor Mickielewicz i doktor Kazimierska mieli mnie zabrać i dowieźć tą specjalną karetką do kościoła. W kościele miałam zapewnione miejsce. Wyhaftowałam Ojcu Świętemu obraz Matki Boskiej Bolesnej. Szykowałam się, co Mu wtedy powiem. Tak się cieszyłam na spotkanie z Nim. W przeddzień przyjechał ks. Dariusz Stańczyk i lekarze. Pojechałam do kuchni zrobić gościom herbaty. Sięgnęłam do kranu, aby nalać wodę. I wtedy to się stało. Razu pękła mi kość w kręgosłupie i od razu odjęło mi nogi. Szczęście, że pękło nisko, bo stamtąd są połączenia nerwowe z nogami. Gdyby było wyżej to sparaliżowałoby ręce. Zamiast mnie na spotkanie z Ojcem Świętym pojechała moja siostra Danuta”.

Nieugięta

U każdego, kto odwiedzał Annę Krepsztul, na długo pozostawał w pamięci obraz jej cierpienia. Była jednak nieugięta w dźwiganiu krzyża i samotności. Siostra Danuta opiekowała się nią do końca. Zmarła w wieku 75 lat w opinii świętości. Wraz z bł. ks. Michałem Sopoćko rozsławiła ziemię solecznicką i Litwę. Była honorową obywatelką swej ziemi, honorową harcmistrzynią Harcerstwa Polskiego. Prezydent śp. Lech Kaczyński nadał jej pośmiertnie Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski. Szkoła w Butrymańcach obrała ją sobie za patronkę.

2019-08-06 09:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przez wstawiennictwo św. Błażeja

Niedziela dolnośląska 6/2006

[ TEMATY ]

wiara

świadectwo

Tomasz Lewandowski

Święty Błażej kojarzył mi się od wczesnego dzieciństwa z opieką nad wszystkimi, którzy pracują gardłem. Po Matce Boskiej Gromnicznej mama zawsze mówiła tak: „A teraz idźcie, bo jest św. Błażeja i będą wam przykładać świece do gardła”.

O nowotworze gardła, lęku przed śmiercią i wstawiennictwu św. Błażeja opowiada ks. prał. Stanisław Orzechowski

CZYTAJ DALEJ

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i ludziom. Pokój Tobie, diecezjo sosnowiecka!

2024-04-23 15:17

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

BP KEP

Bp Artur Ważny

Bp Artur Ważny

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego. Decyzję papieża ogłosiła w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce. W diecezji tarnowskiej nominację ogłoszono w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. Ingres planowany jest 22 czerwca.

- Idę służyć Bogu i ludziom - powiedział bp Artur Ważny. - Tak mówi dziś Ewangelia, żebyśmy szli służyć, tam gdzie jest Jezus i tam gdzie są ci, którzy szukają Boga cały czas. To dzisiejsze posłanie z Ewangelii bardzo mnie umacnia. Bez tego po ludzku nie byłoby prosto. Kiedy tak na to patrzę, że to jest zaproszenie przez Niego do tego, żeby za Nim kroczyć, wędrować tam gdzie On chce iść, to jest to wielka radość, nadzieja i takie umocnienie, że niczego nie trzeba się obawiać - wyznał hierarcha.

CZYTAJ DALEJ

Ghana: nie ma kościoła, w którym nie byłoby obrazu Bożego Miłosierdzia

2024-04-24 13:21

[ TEMATY ]

Ghana

Boże Miłosierdzie

Karol Porwich/Niedziela

Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Ghany, jako pierwszą na Czarny Ląd, do tej pory ludzie wspominają tę wizytę - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News abp Henryk Jagodziński. Hierarcha został 16 kwietnia mianowany przez Papieża Franciszka nuncjuszem apostolskim w Republice Południowej Afryki i Lesotho. Dotychczas był papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Arcybiskup Jagodziński opowiedział Radiu Watykańskiemu - Vatican News o niezwykłej wierze Ghańczyków. „Sesja parlamentu zaczyna się modlitwą, w parlamencie organizowany jest też wieczór kolęd, na który przychodzą też muzułmanie. Tutaj to się nazywa wieczorem siedmiu czytań i siedmiu pieśni bożonarodzeniowych" - relacjonuje. Hierarcha zaznacza, że mieszkańców tego kraju cechuje wielka radość wiary. „Ghańczycy we wszystkim, co robią, są religijni, to jest coś naturalnego, Bóg jest obecny w ich życiu we wszystkich jego aspektach. Ghana jest oczywiście państwem świeckim, ale to jest coś naturalnego i myślę, że moglibyśmy się od nich uczyć takiego entuzjazmu w przyjęciu Ewangelii, ale także tolerancji, ponieważ obecność Boga jest dopuszczalna i pożądana przez wszystkich" - wskazał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję