Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Diecezjalne Ars

W tym roku mija 160 lat od jego narodzin dla nieba. O drugiej nad ranem 4 sierpnia 1859 r. Jan Maria Vianney udał się na spotkanie z Ojcem Niebieskim. „Jakże wspaniałe przyjęcie musiała mu zgotować wielka rzesza synów pojednanych z Ojcem za pośrednictwem jego pracy proboszcza i spowiednika!” – pisał w liście ustanawiającym Rok Kapłański papież Benedykt XVI

Niedziela sosnowiecka 31/2019, str. 5

[ TEMATY ]

św. Jan Maria Vianney

Jarosław Ciszek

Podczas ubiegłorocznego zjazdu kapłańskiego w sanktuarium św. Jana Vianneya

Podczas ubiegłorocznego zjazdu kapłańskiego w sanktuarium
św. Jana Vianneya

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rok Kapłański został ogłoszony z okazji 150. rocznicy śmierci św. Jana Marii Vianney`a. Trwał od 19 czerwca 2009 r. do 11 czerwca 2010 r. a patronowało mu hasło: „Wierność Chrystusa, wierność kapłana”.

W naszej diecezji istnieje takie szczególne miejsce, jedyne na mapie Kościoła sosnowieckiego, któremu patronuje proboszcz z Ars św. Jan Maria Vianney. Chodzi rzecz jasna o sanktuarium w Czeladzi-Piaskach przy parafii Matki Bożej Bolesnej, które 3 maja 2015 r. erygował pasterz naszej diecezji bp Grzegorz Kaszak, nadając mu tytuł św. Jana Marii Vianneya.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rosnący kult proboszcza z Ars

Wiadomo jednak, że już kilkadziesiąt lat wcześniej w tym miejscu w sposób szczególny czczono patrona proboszczów. Do szerzenia kultu świętego przyczyniły się nie tylko niezwykła działalność i potęga ducha proboszcza z Ars, ale także pokrewieństwo z nim przez osobę inż. Wiktora Vianneya, który w latach 1905-31 pełnił funkcję dyrektora Towarzystwa Bezimiennego Kopalń Węgla „Czeladź”. Zarządzając towarzystwem, Wiktor Vianney (bliski krewny Jana Vianneya) nie tylko stworzył uchodzącą wówczas za wzorową kolonię robotniczą „Piaski”, ale przyczynił się także do powstania miejscowego kościoła, który powstał w latach 1922-24. Rosnący kult proboszcza z Ars spowodował, że w latach 80. XX wieku do czeladzkiego kościoła sprowadzono relikwie świętego, a także poświęcono jego obraz.

W Roku Kapłańskim

Reklama

A we wspomnianym Roku Kapłańskim do naszego diecezjalnego Ars przybywali wraz ze swoimi kapłanami pielgrzymi z całego Kościoła sosnowieckiego. Warto przypomnieć ten niezwykły czas, a zwłaszcza dzień 22 czerwca 2010 r., kiedy na zakończenie Roku Kapłańskiego w tutejszym sanktuarium przed relikwiami proboszcza z Ars zgromadziła się na modlitwie liczna rzesza duchownych naszej diecezji pod przewodnictwem bp. Grzegorza Kaszaka i bp. Piotra Skuchy. Wówczas bp Kaszak poświęcił pomnik św. Jana Vianneya na placu kościelnym.

Modlitwa trwa

Dziś nie można wyobrazić sobie właściwszego miejsca na mapie naszej diecezji do modlitwy za kapłanów i o nowe kapłańskie powołania jak właśnie czeladzkie sanktuarium. Ta modlitwa trwa! W każdy czwartek miesiąca po wieczornej Mszy św. odprawiana jest tutaj Nowenna do św. Jana Vianneya oraz odbywa się adoracja Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Z kolei w każdy pierwszy czwartek miesiąca do modlitwy za kapłanów przyłączają się „Margaretki”, którym przewodniczy diecezjalny asystent, wikariusz tej parafii, ks. Tomasz Zmarzły. Sanktuarium św. Jana Vianneya to także ustanowione przez ordynariusza naszej diecezji Diecezjalne Centrum Apostolatu Modlitwy za Kapłanów „Margaretka”. Tutaj także każdego roku w dniu wspomnienia proboszcza z Ars przyjeżdżają kapłani naszej diecezji na kapłański zjazd. Tegoroczny miał miejsce 3 sierpnia. Rozpoczęła go adoracja, a następnie miała miejsce konferencja, którą wygłosił ks. Jacek Pędziwiatr, podobnie jak homilię podczas uroczystej Eucharystii pod przewodnictwem bp. Grzegorza Kaszaka. Kapłańskie spotkanie zakończyła agapa.

Za wstawiennictwem patrona proboszczów

– Do naszego sanktuarium przybywają też często na chwilę refleksji i modlitwy kapłani indywidualnie, a także zorganizowane grupy pielgrzymkowe. Kościół jest zawsze otwarty i gotowy do przyjmowania wiernych. W naszym diecezjalnym Ars modlimy się nieustannie, aby za wstawiennictwem św. Jana Marii Vianneya Bóg obdarzył swój Kościół świętymi kapłanami i aby w wiernych wzrastało pragnienie wspierania i dopomagania im w tej posłudze – podkreśla proboszcz parafii, kustosz sanktuarium, ks. Józef Handerek.

2019-07-31 10:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odzyskana święta (2)

Niedziela świdnicka 13/2019, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Jan Maria Vianney

św. Filomena

Ks. Zbigniew Chromy

Ars. Grób św. Jana Marii Vianneya

Ars. Grób św. Jana Marii Vianneya

Tydzień temu przywołaliśmy postać św. Filomeny, mało dziś znanej patronki Żywego Różańca, która w XIX wieku, odkąd odkryto jej grób w Katakumbach Pryscylli przy Via Salaria, stała się bardzo popularna, tak że modlili się do niej papieże i święci.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Papież wprowadza zmiany w watykańskim sądownictwie

2024-04-19 17:15

[ TEMATY ]

papież

sądownictwo

PAP/MAURIZIO BRAMBATTI

„Doświadczenie zdobyte w ciągu ostatnich kilku lat w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości doprowadziło do konieczności podjęcia szeregu interwencji związanych z systemem sądowniczym Państwa Watykańskiego” - czytamy w najnowszym liście apostolskim w formie motu proprio opublikowanym dzisiaj. W ten sposób Franciszek dalej rozwija przepisy regulujące te kwestie. Zgodnie z nowymi wytycznymi zwykli sędziowie przestają sprawować urząd w wieku 75 lat, a sędziowie kardynałowie w wieku 80 lat.

Ojciec Święty określił nowe zasady w sześciu artykułach. Zgodnie z „zasadą niezmienności sędziego i w celu zapewnienia rozsądnego czasu trwania procesu” - czytamy w motu proprio - papież, na rok sądowy, w którym prezes przestaje sprawować urząd, może wyznaczyć wiceprezesa, który przejmuje urząd, gdy prezes przestaje sprawować urząd. Stwierdza się również, że papież „może w każdej chwili zwolnić z urzędu, nawet tymczasowo, sędziów, którzy z powodu stwierdzonej niezdolności nie są w stanie wykonywać swoich obowiązków”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję